Forum Ogrodnicze Oaza

W ramach nastrajania się do meblowania jutrzejszego hostowo - bodziszkowej Nastrajam się ,ciekawe co mi z tego wyjdzie

Wspomnieniowo z cyklu był sobie klonik i zaschło mu się :/

Marzenko, a dlaczego mu się zaschło, temu klonikowi? Ogrodniczka podlewać zapomniała?
U mnie kloniki też nie bardzo, dwa czas jakiś temu pożegnałam, ale tak mi się podobają, że przymierzam się do zakupu, przymierzam...

Mój bladawiec zakwitł dopiero pod koniec 3. roku uprawy Już go chciałam z nerwów skasować ale wtedy nagle wybuchł kwieciem...
W związku z powyższym nawet go zaczęłam lubić... a tu mi Koleżanka jeszcze z taką ładna nazwą wystartowała
Dziękuje pięknie

A co tam na hostowej posadzisz? Mów, bom niecierpliwa... z powodu fazy hostowej Właśnie pakowałam koszyk na funkia.pl

No jak to zapomniała ,no właśnie nie zapomniała! Dalu ogrodniczka myśli ,że to był jakiś podstępny grzyb Podejrzewam ,że się jeszcze raz do niego przymierzę ,bo bardzo mi taki zwykły/niezwykły pasował właśnie w tym miejscu Na razie jak to na zawziętą ogrodniczkę przystało z ziemi dziarsko sterczą gałęzie ,bo może ożyje cudownie Cóż za marzenia nie karzą.... ponoć

Iwonka no proszę ,cuda się zdarzają Zachował się jak przystało na prawie świętego
Cóż żeś kobieto do tego koszyczka napakowała? Ja nic nie kupiłam wszystko poprzesadzałam z całego terenu ,niektóre to nawet do miss hosta mogły by pretendować,tak koronkowe miały kiecki Dobrze ,że wpadałam na ten pomysł ,bo w ogóle ich widać nie było,a służyły tylko ślimorom/pomorom za stołówkę! Niestety zaskoczył mnie deszcz straszliwy i nie wszystko skończone Powalczę jeszcze jutro ,jak aura pozwoli. Mam nadzieję ,że będzie efekt wiosną Bodziszki ,hosty,troszkę (niewiele) trawek ,może prymule na skraj rabaty.. Parę żurawek ,ale nie dużo ze dwie ,góra trzy odmiany ( po 3 szt. ) o czerwonej barwie ,tak dla złamania zieloności totalnej Może jeszcze jakaś brunera No i z hostowo/bodziszkowej mamy misz -masz !






miss koronkowej sukienki










Siewka od Małgosi

Lubię takie rewolty z okrajaniem trawnika,ja wydzierałam przez lata ale coś przystopowałam,chyba sił zaczyna brakować Deszczu zazdroszczę,sucho jak diabli a mnie też czeka kopanie,podlewać coś nie chce się ,trochę wczoraj pokropiło ale księżowskie to kropienie ja na kloniki juz nie zasadzam się,piekne są nie powiem,teraz mam bez czarny Eva i ten robi za klonik

Marzenko
Akcja "żegnaj lato..." i w moim ogrodzie. Hasło "witajcie nowe rabaty " - jak najbardziej na czasie . Popaduje od rana więc mam nadzieję , że jutro wkroczę ze szpadlem . Też mnie czeka przesadzanie host

No, no, proszę, jaki przypływ energii! To tak z jesienią nastaje czy po deszczu? Bo u mnie i jesiennie i popadało wreszcie, to czekam...
Widzę, że na hostowo-bodziszkowej nie będzie zbyt ortodoksyjnie? No prawda, że się nie da?

Dzięki za fotki hostowiska, bo na swoje to już nie mogę patrzeć

Ja sobie tylko koszyk hostami naładowałam, ale przed kasą dałam nogę porzucając oczywiście towar

Ewa, no ja też lubię rewolty ,tylko te wydzieranie.... No nic nie poradzę, no coraz słabsza i coraz grubsza jestem! Pot zalewający oczy ,coraz bardziej nie mea gusta Wiesz co z tym bzem, to warte zastanowienia ,no bo te klony to jakieś delikutaśne

Margolciu ,no to witaj w klubie Hosty to ja jeszcze rozumiem ,ale jak pęcherznicę wysiudywałam ,to mało kręgosłup mi nie pękł No chyba ,że te rozmiaru G ,to może być kłopot

Martulu ,energia bierze się kosmosu Bądź też ,ze strachu ,że znowu mi czasu zbraknie jak ubiegłej jesieni Z tą ortodoksyjnością to faktycznie ,tylko niektóre grupy religijne potrafią sobie poradzić Ogrodniczce Marzęce ni jak to nie wychodzi Może to i lepiej ,jest weselej w ogrodzie!

No Iwąka! Tyś jest miszcz nad miszczami! Ba Ciebie za przykład powinni stawiać! Z tak mądrą polityką finansową ,to Ty byś mogła zostać nową Ministrą Finansów nawet! Bardzo mi się mój pomysł podoba

Uczcijmy to jakoś..
Może po kwiatuszku ?

Noooo, śliczna ta siewka od Małgosi. Ciekawa jestem, co z niej za 2-3 latka się wykluje. 'Po kwiatku' , to znaczy tylko po rozyczce??? Nie przepadam a ostatnio, jakies suche resztki różycowe, boleąnie wbiły mi się pod skórę i musiałam zdać sie na wyciaganie ich (odkażoną) igła. Bolało! Hosty i paproty nie maja igieł/kolców i za to, podwójnie je kocham!

Skoro Marzenka nic nie napisała ...."Chciałam oświadczyć wszem i wobec że egzaminy florystyczne zdany ...można gratulować "

Toż i gratulujemy szczerze! (to była jedyna emotka ze szczerzeniem )
A skoro florystyczne to i:

Gratulujemy florystycznie ............ a na hostowej za dwa lata będzie busz , bez przesadzania się nie obejdzie , uwierz mi wiem co mówię

Mireczko, przesadzanie jest na stałe wpisane w ogrodniczy los Czy to hosty, czy żurawki, czy inne byliny, a nawet róże - non stop się przesadza, bo rosną
Na początku zawsze jest za rzadko, potem krótko OK, a zaraz potem za gęsto

Marzenko, ze względów ekonomicznych (wrodzona oszczędność!!!) i praktycznych (gdzie ja je wysadzę, kiedy się rozrosną???) już nie szaleję z zakupami
Pozachwycam się czasem badylem, nawet pomyślę, że warto by go mieć i tyle.
Coś tam czasem z nudów dokupię, ale zasadniczo - finito

Marzenko taką demolkę, to ja lubię świetne nowe rabaty, cała masa roślinek dostała mieszkanko

Chodzą słuchy, że naładowana energią z kosmosu udałaś się kosmiczną rakietą Ewy na całkiem ziemskie zakupy... I co?
I jeszcze dodam niepytana, że skoro Siberka zapowiedziała, iż z zakupami finito, to nie należy jej za przykład stawiać!
Gratulacje, rzecz jasna! Rzecz jasna była od dawna, że gratulacje pewne!

Gorzatko no nie byłabym taka pewna czy jedyna Za gratulację dziękuję pięknie

Mirko no coś przez skórę czuję to samo ... Trudno/świetnie Moze się znajdzie ktoś chętny na nadwyżki ,to sobie sam ukopie A mi zrobi luz na hostowej

Siberko masz wszystkie cechy jakie powinna mieć nowa Ministra Finansów ,zdania nie zmienię
Muszę im Twoją aplikację podesłać !

Agness ja też lubię ,a najbardziej jak ktos za mnie kopie Tak to mogłabym się meblować codziennie

Martulu no to słuchy Cię nie oszukały ,byłam ,widziałam ,pozwiedzałam i rzuciłam całkiem Ci znajomym tekstem ... Przecież tu nic dla mnie nie ma Ale zjadłam bardzo przyjemne śniadanko w altanie nad wodą ,zwiedziłam kompleks palmiarni .. Ba nawet zdjęć parę czasnęłam dla Cię Te Twoje hellenium-srenium mam na mysli Chcesz popatrzeć ?

No to co? Po hellenie?




ulubiony zestawik pani

Teraz przedstawiam kierowniczkę wycieczki 4 osobowej z Panem Radziulem





no dobra trytomy też były




i floksy...

i coś dla Pamelki !