Forum Ogrodnicze Oaza

Mireczko, to jeszcze jesienią, ale bałem się ruszać tego pierwiosnka żeby nie narobić szkód.
Cuda i wianki zaczęły się dziać na działkach odkąd nowy pan pier.....dzielony prezes puste działki dał do zagospodarowania rzekomym 'biednym' przez MOPS ..... I wiem już kto mi siatkę niszczy - synek nowych sąsiadów którym MOPS załatwił działkę na przeciw mojej ....
W sobotę rano jadę po drzewka Rokitnika ....

No skoro my też prawie po sąsiedzku to mnie tu zabraknąć nie może.

Melduję się. Poczytałam ciutkę, ale coś duje u mnie okrutnie, aż światło przygasa. Lepie będzie, jak czytanie odłożę na jutro.

O, u mnie podobnie, hiacynty pomału zaczynają.Te niebieskie jaieś wcześniejsze chyba są.
I narcyzki tylko tylko.Ale i tak już cieszą

Anito, niby po sąsiedzku i to nawet bardzo, jednak ja w K. nigdy jeszcze nie byłem Jakoś tak nie było celu aby pojechać Ale nadrobię kiedyś

Aniu, tak, niebieski najbardziej 'wyrywny' - zawsze pierwszy się pokazuje i kwitnie. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Szkoda tylko że hiacynty dziczeją w gruncie i nie mają kwiatostanów takich, jak na sklepowych półkach

No widzisz, okazję już masz. Zastukaj na priv i podam Ci dokładny adres. Zapraszam, a jakże.

Ale masz piękną kępę narcyzów
Nie wiem dlaczego u mnie nie chca wcale rosnąć.
Wyłażą same liście, albo w ogóle nie wyłażą.

Anito, zanim dojadę do Ciebie zaproszę Cię na targi szepietowskie - będzie mini spotkanie forumowe
Margo, ta kępa ma dopiero 3 lata. Może Twoje są już wiekowe i cebule mają za ciasno - wtedy nie kwitną. Choć i u mnie niektóre odmiany sam szczypior puszczają.

Na dzisiaj miałem wielkie plany związane z działką, ale jak człowiek sobie zaplanuje to zawsze coś ....
I tak po godzinie pobytu na działce najmłodsze me dziecię gorączki dostało więc szybki powrót do domu

Ciąg dalszy wiosny

Złoć wzięła się nie wiadomo skąd i po co - pełno jej liści na skalniaku, tylko kilka kwiatów - chyba dlatego że namiętnie w ub sezonie wyrywałem je od samej wiosny

Pierwsze tulipany

Liczyłem na to że jako pierwsze będą botaniczne Tarda, ale one dopiero z ziemi wyłażą

Narcissus 'Cassata'

Kolejka do posadzenia się ustawiła

Witaj Leszku widzę że u Ciebie już bardzo wiosennie
Szkoda że do Ciebie daleko bo też wybrałabym się na na targi szepietowskiei spotkanie forumowe , ja wybieram się w Maju na targi w Minikowie to jakieś 60-70 km ode mnie .

Mam nadzieje że Twoje dziecię już zdrowe .

Witaj Gieniu
No szkoda że tak daleko,ale cóż zrobić ...
Dziecię niestety chore - przed chwilą wróciliśmy z pogotowia - wczoraj wieczorem i dzisiaj rano miała 39,2stC gorączki Dostała antybiotyki, stosujemy na przemian 2 leki przeciwgorączkowe - mam nadzieję że się poprawi do jutra bo jutro czeka mnie ciężki wyjazd

Leszku napisałam p.w w piątek nie mam odpowiedzi .

Życzę zdrówka córce

My wczoraj byliśmy na 5 urodzinach u naszej wnusi .

Leszek.G wrote:
Toć już rok temu Ci pisałam, że tarda to po łacinie późne Oczywiście późne jak na botaniczne
I pisze się małą literą

Zdrówka córeczce

Leszku, to jeśli można, poproszę więcej informacji na temat tych targów i tego spotkania. Zdrówka dla córki.

Anito,
www.odr.pl/targi-i-wystawy

My jedziemy w sobotę A spotkanie na miejscu - będziemy się w tłumie szukać
Aha, w wątku regionalnym dogadujemy się ze szczegółami

Leszku dowód wdzięczności - miłek amurski, przylaszczka Rubra Plena, prymula siebolda-fioletowa i marcinek żółty wykopane ,po południu mąż wyśle priorytetem .

Dopiero się przyjrzałam,że masz fajne czerwone miodunki.Jeszcze takich nie widziałam.
Pierwiosnki,kolorowe śliczne.Mój niebieski ,kupiony w tamtym roku przepadł

Leszku, moje narcyzy niestety nie zakwitały w ogóle, a czasem wypuszczały sam szczypior jak napisałeś. O dziwo w tym roku będę miała pierwszego w życiu narcyza i to chyba dlatego, że w zeszłym roku wykopywałam cebulki i trafiła mi się jedna. Posadziłam i zakwitnie
Ostatnio na jednym z programów dowiedziałam się, że cebulki narcyzów nalezy sadzić jeszcze głębiej niż tulipanów. Może to o to chodziło?

Aniu, miodunek o czerwonych kwiatach jest sporo - ta akurat to P. rubra 'Rachel vernie'.
Gosiu, coś z tą głębokością sadzenia może być - ale u mnie niektóre są bardzo płytko posadzone i kwitną

Dzisiaj nie pokażę nowych kwitnień wiosennych pomimo że co kilka dni coś nowego pączki otwiera, bo chciałem pokazać dzisiejszy urobek :

Nie widać tego ale ręce miałem ok 70 szt opuchlaków - po 60 znudziło mi się liczenie. Przekopałem jedynie ziemię pod 3 krzakami prymul które prawie zginęły. Przez to cholerstwo straciłem 3 ładne pierwiosnki - mam nadzieję że jednak odbiją z pozostałych kawałków kłączy.
Tak więc jeśli u kogoś zmarniały pierwiosnki to kopcie dość głęboko - nawet do 20 cm w głąb

Witaj Leszku G.
Robale mnie nie dziwią , ale że wziąłeś je w swoją dłoń to przyprawia mnie o .....fe , feeee ...ja bym tak nie mogła pod bucik dranie to tak , z przyjemnością
Ja wykopałam ostatnio taką rodzinkē pod jarzmianką

Miło było tu zawitać Dobranoc