Forum Ogrodnicze Oaza

Czyli został się tylko u mnie jakoś specjalnie uwagi mu nie poświęcałam

Polu, długo to wszystko ruszało, ale jak ruszyło to z impetem. W zasadzie to sam się dziwię że wszystko jakoś tak szybko się rozwija - tylko czy oby nie nazbyt ?
Aniu, oznaczenie nie pójdzie nazbyt szybko, bo im dłużej szukam tym mniej pewności mam ze to uczynię A i gatunków i odmian coraz więcej odkrywam, więc nie wiem czy warto ...
P. minima ponoć musi mieć cień i kwaskawe podłoże - ja przesadziłem do obojętnego i dałem w cień - ewidentnie zaczął przyrastać.
Mireczko, ale Ty przecież nie kupowałaś P. minima w Bylinowym raju Pewnie chodzi Ci o ten czerwony mały z Szepietowa - to u mnie on jednak będzie kwitł - wczoraj pąk znalazłem. Fakt że kępa mniejsza niż kupiłem, ale przyrośnie przez lato

Piękne narcyzki, ja też nie wszystkie z nazwy znam
Chyba wszystkie brunery maja niepozorne kwiaty , ale liście wręcz przeciwnie.Niezwykle dekoracyjne
Brunnera variegata- pstra panienka- śliczna jest

Leszek.G wrote:
Chodzi mi o takie małe cuś prymulkowe kwitnące na lawendowo od Anki

Yyyyyy, to pewnie P. farinosa. Na pewno. Bo tylko to braliśmy od Ani. Moim chyba jesienne przesadzanie zaszkodziło

.................no człowieku mów do mnie jeszcze , ja o prymulach wiem tyle , że keitną wiosną

No to trochę wiosennych kwitnień
Szachownice:

Primula rosea 'Grandiflora' w pełni rozkwitu:

i Pierwiosnek omszony

i Iryski mini:

Masz cierpliwość do tych swoich maluchów Ostatnie iryski prześliczne

mirdem wrote: Jo tyż, choć za nimi przeogromnie przepadam!! Prymulki, pierwiosnki - jedne z moich ukochanych ogrodóweczek.

Narcyzy Twoje wszystkie mi znajome i wiesz , tak samo jak Ty ,, nawet nie próbuje ich nazywać ...
Ja tak z prymulkami nie za bardzo ale , moźe dzieki Tobie spojrzę na nie przychylnym okiem, acz kilka dyżurnych w ogrodzie mam
Fajnie że kwitną ci irysy ja na swoje poczekam jeszcze troszkę .
Pozdrawiam

Leszku widzę u ciebie szachownice , moje już przekwitły jak było ciepło .

Iryski prawie jak moje, tylko więcej kocham te maluchy .

Nowinko, te maluchy ćwiczą moją cierpliwość, ale uważam że warto Iryski mini ma pierwszy sezon i niestety już pi kwitnieniu bo przymrozek ostatni zrobił swoje Aktinidia też cała zmrożona

Krysiu, są i prymule kwitnące latem - nie tylko wiosną. Niestety te późniejsze u mnie regularnie giną po każdej zimie - np. P. japonica czy P. capitata, no ale....

Zuza, prymule powinny być w każdym ogrodzie - są tego warte

Gieniu, szachownice kostkowane zaraz przekwitną, zostaną jeszcze Michajłowskiego, które się rozrastają bardzo ładnie

Krzysiu, te iryski mam z dwóch źródeł - kwitną tylko z jednego, ale już po kwitnieniu, jak pisałem wcześniej przymrozek zrobił swoje

Prymulek ciąg dalszy:

Biało żółtej bardzo ciężko jest zrobić zdjęcie żeby w miarę oddawało prawdziwy kolor

Leszku a jak rosną u Ciebie prymule u mnie część ginie latem ,mam za bardzo słoneczny ogród , zginęły mi ciemno żółte , musiałabym wybrać się na targowisko

Gieniu, u mnie niestety podobny problem - latem nieco zanikają by jesienią nabrać kształtu i wielkości, a czasami i zakwitnąć. Prymule jednak potrzebują trochę cienia żeby mogły ładnie rosnąć całe lato. Ale jak nie lubić takich 'maziaków'?

Leszku, zdobyłam dla Ciebie sadzonke tej prymulki, co to za jedna?

To P. farinosa lub P. frondosa - ale sądząc po wysokości kwiatostanu w stosunku do rozetki to jet to P. farinosa
Dzięki wielkie

Leszku ja też wolę inne , bardziej te o większych kwiatach .

Ale mam jeden taki i go uwielbiam ,preZent od Igora


"ELISABETH KILLELAY"

A pierwiosnek siebolda biały Ci zakwitł ?, mój różowy kwitnie , ale słabo bo go dzieliłam i przesadzałam .