Ewa, dzień dobry! Tak, masz rację - można się zatracić w Jagodowym! Ten klimat, który stworzyła właścicielka... marzę o czymś podobnym - zwiewnym i romantycznym... Zasłony urzekające!
Susza jest faktem i codziennie dziękuję D., że zadecydował przed laty o załozeniu nawadniania...
W sierpniu powinno być nocami nieco chłodniej - może Twój ogród odzyska świeżość... u nas jednak trochę popadało, więc nie jest najgorzej, ale codziennie temperatura oscyluje wokół 33st!
Magda, a nóż widelec wiosną się obrobię na tyle, że latem będzie więcej czasu na tarasowo-ogrodowy relaks?
Tak, wiem, mrzonki
Leżanek wciąż brak - ciągle są jakieś pilniejsze, bardziej priorytetowe sprawy do załatwienia... Muszę w końcu dokonać zakupu; może są już jakieś wyprzedaże?
Małgosiu, hortensje rozpoznasz bez problemu za rok, jak już podrosną i staną się bardziej wyraziste.
Póki co, wydaje się, że typy były prawidłowe.
Moje po kilku sezonach w ogrodzie przechodzą same siebie - ogromne kwiatostany i niezwykle bujne. Napatrzeć się sama nie mogę na nie
Synek nakarmiony?
Gat, witaj! Widziałam Twój taras - koniecznie go tu pokaż, bo wygląda rewelacyjnie!
Piękny kącik wypoczynkowy się zrobił z niego, a jaki klimatyczny!
Ino, bardzo dziękuję za komplementy!
Ogród nie jest posprzątany, oj nie... chwasty w trawniku w tym roku przyprawiają mnie o rozpacz, ale cóż się dziwić, skoro sąsiad obo kosił swoją łąkę raz i to w dodatku w okresie największego kwitnienia mniszka... wszystko przesiało się do nas
Żagiel będzie, już postaniowione!
Januszu, dzięki za potwierdzenie, ze tego rodzaju zacienienie sprawdza się w praktyce - co do walorów estetycznych nie miałam wątpliwości. Syn też mieszka w Niemczech? Jestem ciekawa, jakiej jakości tego rozwiązania mogę się spodziewać w Polsce...
Pawle, dzięki za odwiedziny! Deszcz rzeczywiście poszedł w moją stronę i całkiem przyjemnie popadało... Dość, że dzisiaj znowu jest sucho i przydałaby się powtórka wieczorem. Od rana upalnie...
Brzozy wokół siebie oczywiście spijają wody gruntowe, ale my dość dużo podlewamy, więc rośliny towarzyszące nie cierpią z powodu sąsiedztwa brzóz. Zresztą, tak je dobierałam, żeby były odporne...
Krecia działalność swego czasu przyprawiała mnie o rozpacz, ale jakoś od maja jest spokój...
Mam nadzieję, że świeża kora długo poleży nienaruszona (zbyt wiele już w tym roku nie posadzę).
Feluś, dzieńdoberek! Fajnie, że się odezwałaś
Żagiel już postanowiony. Ponieważ leżanki będą stały na ogrodzie, a nie na tarasie, to korzystanie ze słońca i cienia będzie miało swój balans
Propozycja Jule bardzo piękna, przyznaję...
Julek, cześć siostro! Jak tam biodynamika? Czy wiesz, że już nie pamiętam, kiedy mnie ostatnio głowa bolała?
Życie jest piękne bez bólu
Prześliczny ten taras i do Ciebie to rozwiązanie świetnie będzie pasować!
Podpowiedz, gdzie się takie elementy kupuje, bo chyba nie będziesz tego wszystkiego robić sama? Jakbym miała gotowiec, to bym przemyślała to rozwiązanie zamiast typowego żagla...
W ogrodzie teraz po deszczach tak świeżo, jak w maju... tylko niepostrzeżenie listki z brzóz zaczęły spadać... niesmiało, ale jednak... sierpień za pasem!
Miłej środy wszystkim!