Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też sporo roślin zakrywam kartonami, pozostałe stroiszem, ale właśnie sobie uświadomiłam, że chyba zapomniałam o mojej jedynej chryzantemie A wszystko dlatego, że kończyłam pracę po zmroku...A u Ciebie Alinko chryzantemki cieszą oko

Róże też kartonami?

W kartonach są tylko różyczki miniaturowe, reszta róż stroisz, a le zauważyłam, że karton dobrze robi hortensjom czy młodym, nieodpornym krzewom. Klimat u mnie na działce ostry, teren podgórski i mróz ostro trzyma, niektóre rosliny bez osłon nie miałyby szans.

Romciu właśnie Maja odpowiedziała na twoje pytanie..róże kopczykuję jak złapie przymrozek a w razie większych mrozów nakładam stroisz...bo do tej pory wszystkie róże obcinałam na zimę ...teraz zastanawiam się czy dopiero na wiosnę ciąć...karton dobry na rodki... azalie... hortensje ...
Maju to prawda u was jest ostrzejszy klimat jak u nas ale u u nas na wschodniej stronie też daje...
na rozgrzanie klimatu..

Dzięki za dobre rady - poczekam z wysadzeniem do wiosny. Obawiam się tylko że inne roślinki mogą się zaparzyć - są przykryte liśćmi a ciągle jest ciepło. No cóż na drugi rok będzie lepiej.

Bożka byłam dzisiaj na działce miałam liście na kupce i pod nimi było bardzo gorąco a liście przemoczone tak że i dla roślin nie jest dobrze ...jest jeszcze ciepło ..za ciepło żeby rośliny okrywać...

Alinko, też tak myślę i czekam na zapowiedziane na przyszły tydzień ochłodzenie.
Wiaderka z ziemią i kora już czekają Mam tez trochę agrowłókniny - będę nią opatulać kamelię i figowca...

Bożka wrote:
Jutro jadę na działkę to sprawdzę jak tam moje roślinki i może jednak troszę rozgrzebię te liście - chociaż na kilka dni. Mam nadzieję że nic złego sie nie stanie

Ja mam zakopcowane drobna korą i ..... i już tak zostawię. W zeszłym roku w październiku było gorzej niż w styczniu - pamiętacie ? Pogoda u nas jest taka wariacka. W grudniu wiosna, w marcu mrozy po 15 stC . Chryzantemy jeszcze u mnie kwitną więc nie okrywam ale róże już tak - niech śpią.

Dalu...nie róbmy wszystkiego od razu niech trochę roślinki zmarzną a nie od razu pod pierzynę...
Bożka...niech rośliny też chłodu zaznają.... na pewno nić im nie będzie...
Ruda...cieszę się żeś przekroczyła furtkę...zauważyłaś chyba że u mnie jeszcze nic nie okrywane a chryzantemy ładnie kwitną...



Na balkonie


w domu zakwita (język teściowej)nie wiem jak poprawnie się nazywa..



Na działce zakwitł jeszcze ten kwiatuszek...

Alu coś się pokićkało w wysyłce postów, ale kwiatuszek śliczny ten ogrodowy. Czy to przetacznik jakiś sądząc po listkach .Ja też jeszcze niczego nie okrywam czekam co będzie z pogodą

Alinko-toś mnie przegoniła z samego rana Ciekawe jak to się mogło stać
Tomku-ale o ja się nastukałam "usuń"

Alina-277 wrote:
Alino, ten kwiat to bilbergia zwisła (Billbergia nutans), wywodzi się z rodziny bromeliowatych, jest daleką krewną ananasa

Jadziu tak przetacznik tegoroczny młoda sadzonka....oberwałam zaraz po kwitnieniu kwiatostan...teraz zakwitł ponownie jednym kwiatkiem..
Romciu wiesz że jesteś moim wybawieniem..i Alinka drugim...
Tomkuczasami się paluszek zablokuje bo to już lata nie te...
Alinko Hiacynto właśnie poczytałam o tej Bilbergii bo nawet nie wiedziałam jak o nią dbać..dostałam od kuzynki małą roślinkę w pierwszym roku mi kwitła w zeszłym już nie a w tym roku była wyrzucona na balkon i tam była od przymrozków i dwoma kwiatami zakwitła właśnie to lubi dziękuję..

Easchynantus

Szlumbergera

Szlumberga zakwitła dopiero 2 kwiatami może swoimi dalszymi kwiatami uraczy mnie we święta kto wie? .Natomiast biała już przekwitła . Jestem ciekawa w przyszłym roku moich przetaczników bo trochę ich kupiłam .U nas dzisiaj białym sypnęło i trzeba bedzie niedługo okopcować róże ,ale tylko niektóre dostana kopiec

Jadziu jak do tej pory u nas śniegu nie było.... deszcz i przymrozki owszem ..ale to bardzo potrzebne bo było cały sezon sucho...też mam przygotowane okrycie na działce i czekam jak się ochłodzi...z chęcią już
bym to zrobiła żeby później z mrozem siedzieć w domu a nie pracować na działce..jak widzę na prognozach długoterminowych to po następnej niedzieli dopiero ma być mróz w dzień do -4 stopni...



To nowe kolory Szlumbergi ukorzeniają się jest biały, łososiowy ,różowy z czerwoną obwódką i czerwony...

23 listopada Mariola (Ruda2011) wrote:
Widzę Alinko, że przekazujesz w swoim wątku ogrodowym dużo cennych rad odnośnie zabezpieczania roślin przed zimową aurą. Z mojej strony należy Ci się za to i
Jest to temat bardzo ważny dla dalszej egzystencji i zdrowotności naszych roślin. Często zdarza się, że wiosną po zdjęciu zimowej okrywy widok jaki mamy przed sobą kwitujemy słowami:
,,Tak porządnie były okryte i przemarzły". Oczywiście nie jest to prawdą.
Mariolu (Ruda2011) polecam poczytać więcej na ten temat tutaj

Pozdrawiam Alu.

No to na przyszły rok będą nowe kolorki Szlumbergii .Też jeszcze niczego nie okrywam bo nowo posadzone czy przesadzane róże mają czerwone noski i kolce , a to mi się nie podoba Oby nie było okropnych mrozów ,bo inaczej może być źle