Forum Ogrodnicze Oaza

Mariolu nie dziękuj co wiem tym się dzielę a zwłaszcza tu na forum są fajne dziewczyny więc może jakieś wymiany zrobimy jak nam chryzantemy przezimują..
Aniu powojnik był duży za duży więc go usunęłam a posadziłam inny który wartał większej uwagi ..posadziłam ...Matka Siedliska pełny..
Romciu nie wiem dlaczego wy jesteście takie szybkie z obcinaniem łodyg przecież one chronią rośliny przed przemarznięciem ja już sprawdziłam i wiem i radzę wszystkim żeby tak zrobili..

Ja już się doczytałam i nic wycinać do wiosny nie będę

Alinko-nie bij ja zawsze najpierw robię potem dopiero pytam i myślę Na szczęście tegorocznych nie zdążyłam obciąć

Ula trzeba sobie pracę rozłożyć żeby na wiosnę było co obcinać a przy tym kiełbaskę upiec..
Romciu nie będę bić bo nie mam prawa...ale za niektóre błędy zapłaciłam tym że mi rośliny nie zakwitły jak np.szałwia lekarska nie wolno jej przycinać bo na wiosnę nie zakwitnie...

Alu masz piękne chryzantemy .Teraz dopiero przypuszczam dlaczego moje białe chryzantemy zimowały u mnie 2 lata, a po tej zimie chociaż nie była aż tak sroga zmarzły .Niestety znów ścięłam prawie wszystkie chryzantemy z mojego wielkiego krzaczka i dałam na groby .Mam nadzieję ,że ta reszta ,która została nie ścięta dobrze sobie poradzi

Super Alinko , już mamy nr. jeden wymiany w Sulejowie. No, to teraz mają obowiązek przetrwać.
Romciuprzykryj je. Może kołderka pomoże. Ja w ubiegłym roku obcięłam jesienią hortensję ogrodową. Powinna nie kwitnąć. A ona .... wyrosła i zakwitła bardzo ładnie. Czasami rośliny nie dają się najgorliwszemu ogrodnikowi

ulakonie wrote:
W tym roku nic nie tykam - dopiero na wiosnę wszystkie ,,suchary''powycinam.

Jadziu jak obcięłaś chryzantemy to dobrze okryj jak przyjdą mrozy.. może przetrwają bo szkoda by było...
Mariolu też mam taką nadzieję ...zależyć będzie od przechowania...co do hortensji ...a może ty masz ogrodową która kwitnie na tegorocznych przyrostach ...tzn.na tych które wypuści na wiosnę i na nich są kwiaty...też mam taką ...a mam drugą która kwitnie na zeszłorocznych przyrostach i tej nie powinno się obcinać bo nie zakwitnie .. chester i dobrze zrobisz.... a nawet jak gdzieś będą nasionka to ptaki się pożywią.



u nas wreszcie zaczęło padać ...

Alinko
Normalnie,,nie mogę oczu oderwać oczu od Twoich chryzantemek,,,takie ładne
Oj,,, a czy ja kiedyś też będę miała takie piękne krzaczki okwitnięte ?

Chryzantemy i ja zaczęłam doceniać . W listopadzie są nie do przebicia

Czytam o chryzantemach i bardzo mnie zaciekawił wątek. Niektóre są naprawdę urocze i cieszą jesienne oko. Tylko nie bardzo doczytałam się jak ikiedy jes posadzić aby jesienią podziwiać. Wtej chwili mam na balkonie jedną małą (taką kupioną na targowisku). Bardzo ładnie kwitnie, ale obawiam się przymrozków. Czy można ją wjakiś sposób przechować ??? A może wkopać do ziemi i niech na stałe zagości w moim ogródku !!!

Aniu doczekasz się tylko nad nimi trzeba pracować i się uda..zaczynając od pierwszych przymrozków żeby je dobrze okryć jeśli nie wiemy które zimują bez przykrycia,,
Margolka już kiedyś pisałam że latem róże zdobią ogród a chryzantemy jesienią..
Bożka Jeśli masz jakieś miejsce słabo ogrzewane jak piwnica garaż{nie blaszany tylko murowany}wstaw jak nadejdą przymrozki i przez całą zimę delikatnie od czasy do czasu podlej na wiosnę wsadź do ogrodu..a jak nie masz takiego miejsca to wsadź teraz do ogrodu i na zimę dobrze okryj....na wiosnę wypuści nowe szczepki które trzeba oderwać od korzenia i posadzić a czubek urwać żeby dobrze się ukorzeniła..albo tylko uszczknąć im wierzchołki i będzie rosła duża kępa....

Czy mogę ją wysadzić na działce po pierwszych przymrozkach ? Teraz tak pięknie kwitnie

Bożka przepraszam że dopiero teraz Ci odpowiem ale złapałam w święta zmarłych jakiegoś wirusa i mnie rozłożyło nawet mi się nie chciało podnieść ale już lepiej...jeśli masz typową kulkę taką jak sprzedają przed cmentarzami to lepiej ją przechować w chłodnej ale widnej piwnicy raz na jakiś czas podlać ...wtedy będziesz miała pewność że przezimuje.... a taka w ogrodzie nie przezimuje..

Alina,masz racje,ja też ścinam badyle wiosną,mimo,że wiosną czasu brakuje na wszystko,tylko floksy ścinam od razu,bo chore przewaznie.Masz sporo chryzantemek,wdzięczne bardzo kwiaty.Zdrówka życzę.

Sierika miło mi że wpadłaś na chwilę...najlepiej jest wysprzątać ogród jesienią ale są też rośliny co nie lubią jak im się głowy obcina na zimę ...zawsze w długich włosach cieplej..z nowych chryzantem które spróbuję przezimować w ogrodzie są chryzantemy poniżej...

Moim chryzantemom wczoraj dałam kołderki z liści a niebawem dosypię im ziemi kompostowej.Alinko-czy można przysypać całe roślinki nawet jak mają jeszcze zielone listki?

Romciu teraz za wcześnie jest okrywać ....okrywa się jak ziemia zmarznie na 2-3 cm ..bo wcześniej rośliny mogą się zaparzyć i dadzą odwrotny efekt....ja róże obsypuję jak ziemia jest już zmarznięta ...mam przygotowaną ziemię w workach i wtedy wchodzę do akcji...jeśli chcesz okryć całą roślinę to najlepiej kartonem ...zaklejoną częścią do góry a odwinięte części przyłożyć jakimś kamieniem..