TEMAT: Zielono mam w głowie - ogród Anny

Zielono mam w głowie - ogród Anny 03 Sty 2015 18:22 #325123

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Cudownie, że wreszcie odezwałaś się.... :kiss3: , wielbimy wręcz Twoje niezliczone rarytasy, sensowne wskazówki, porady......jak zwykle zdjęcia tych klejnocików powalają na kolana.... :thanks: , myślę, że nie tylko ja czekam na dalszy ciąg sagi ogrodowej....


Zielone okna z estimeble.pl

Zielono mam w głowie - ogród Anny 04 Sty 2015 14:41 #325480

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Aniu- bardzo mi miło, że zaglądasz do mojego wątku. Rośliny ozdobne są moją pasją już od wielu lat więc nic dziwnego, że nazbierało się ich już sporo . Znam jednak na tym i innych forach bogatsze niż mój, ogrody. Niestety-rabaty są już zapełnione i mimo, że dwoję się i troję, aby je lepiej zorganizować, mam już niewiele miejsca na nowe nabytki, których ciągle przybywa na rynku ogrodniczym. Cieszy mnie jednak to, co mam - oby tylko zdrowo rosło i obficie kwitło.

Ewo- bardzo się cieszę, jeśli moje rady przynoszą komuś pożytek a przedstawiane zdjęcia roślin, pozwalają na zapoznanie z bogactwem odmian i gatunków, które z powodzeniem możemy uprawiać w naszych ogrodach. Wymiana doświadczeń i wzbogacanie wiedzy jest mom zdaniem sensem takiego, jak nasze, forum. Sama, gdy mam zamiar wprowadzić do mojego ogrodu nową roślinę i szukam na jej temat wiadomości, najchętniej sięgam do linków forów ogrodniczych. Ileż to razy bogactwo zamieszczonych tam rad, pozwoliło mi z powodzeniem doprowadzić do skiełkowania trudnych nasion lub posadzić roślinę we właściwym miejscu i nie dać jej umrzeć.
A co do wielbienia roślin.....Moim zdaniem, każdy z nas, którzy kochamy ogrody, obdarzony jest przez naturę szczególnym rodzajem wrażliwości. Dzięki niej wzdychamy do każdej roślinki, która się budzi do życia, biegamy sto razy w ciągu dnia aby zobaczyć, co się rozwinęło na rabatach, zauważamy każdy kwiatuszek i każdy listek i jesteśmy skłonni padać na kolana nie tylko przed ogrodami ale także przed ukwieconą łąką. Ja jestem wdzięczna losowi za ten dar :hearts:
Ostatnio zmieniany: 04 Sty 2015 14:41 przez andowan.
Za tę wiadomość podziękował(a): annawu, sierika

Zielono mam w głowie - ogród Anny 04 Sty 2015 15:04 #325486

  • Anowi
  • Anowi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1825
  • Otrzymane dziękuję: 1586
Jak mam niskie ciśnienie nie piję kawy tylko do Ciebie zaglądam-skutek natychmiastowy :) wszystkim polecam
A na poważnie to tak się zastanawiam jest jeszcze coś na Twojej liście chciejstw?
Pozdrawiam IWONA
Mały ale mój...

Zielono mam w głowie - ogród Anny 04 Sty 2015 15:17 #325490

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ostatnie dni kwietnia 2014 obfitowały w opady . Na rabatach wszystko błyskawicznie urosło i nabrało żywych barw. W prognozach pojawiły się przepowiednie kilku nocy z przymrozkami, które zmobilizowały mnie do wyciągnięcia zapasu włókniny i ogromnych doniczek do przykrycia wysokich już roślin.

Wykwitły ostatnie już sasanki...





i wczesne pierwiosnki.





Rozwinęły kwiaty pierwsze trójlisty i Glaucidium ...








a także zawilce gajowe i późniejsze gatunki kokoryczy oraz moje ulubione Epimedium







Za tę wiadomość podziękował(a): t-x, annawu

Zielono mam w głowie - ogród Anny 04 Sty 2015 17:06 #325548

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Iwono- witaj :) A'propos "chciejstw" - no pewnie, że je mam. Już wypisałam całą listę roślin, za którymi będę się uganiać w 2015 roku :lol: Mam jednak poważny problem: gdzie-ja-to-posadzę więc muszę zrezygnować z krzewów i drzew a skoncentrować się na bylinach i to tych mniejszych. Mam więc już trochę zamówionych nowinek i zakupionych nasion (dwa gatunki parasolników wykiełkowały mi zbyt szybko i teraz martwię się, czy je utrzymam przy życiu). Z zaciekawieniem czekam też na oferty sklepów internetowych i szkółek.

Jeszcze kwietniowe rośliny 2014 roku.

Magnolie w tym roku wykwitły wcześniej niż zwykle. Te oparły się silnym przymrozkom z początku kwietnia.



Zakwitła najwcześniejsza z moich piwonii botanicznych Paeonia ruprechtiana



I moje ulubione pierwiosnki Siebolda







Dzięki rozpiętym na metalowych prętach namiotom z włókniny, dało mi się uchronić przed nocnymi przymrozkami wyrośnięte już stopowce, języczkę o prześlicznych liściach i młody okaz Symplocarpus.







Ostatnio zmieniany: 04 Sty 2015 17:10 przez andowan.
Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Orszulkaa, piku, Anowi, annawu

Zielono mam w głowie - ogród Anny 04 Sty 2015 20:19 #325682

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Aniu, dziękuję za rady w sprawie psizębów, chociaż ja podlewam... No to będę dłużej podlewać ;)
Ostatnio i moje serce skradły stopowce :)
Chociaż z kwitnieniem raczej kiepsko... Skoro już zaczęłam się żalić, to Corydalis bushii też mi jeszcze nigdy nie zakwitła! :rotfl1:
Aniu, o uściślenie proszę :) Napisałaś "moje ulubione Epimedium", to 'Rose Queen' jest właśnie tym ulubionym czy epimedia w ogóle ulubione?
I jeszcze jedno pytanie, jak przygotowujesz ziemię pod trójlisty? Bo chętnie skorzystałabym z twojego przepisu, jak już będę je miała :)
I jeszcze jedno, podpisuję się pod każdym Twoim słowem o tej wrażliwości, co to nam każe latać od kwiatka do kwiatka i pochylać się nad każdym kiełkiem :)
Już rozpoczęłaś wysiewy?
Musi Ci się bardzo "cknić" za wiosną ;)

Zielono mam w głowie - ogród Anny 05 Sty 2015 00:23 #325816

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Marteczko- u mnie kwitło już pięć stopowców ; na kwiaty dwóch wciąż czekam.
Nie wiem dlaczego Twoje Corydalis bushii nie kwitnie :oops: U mnie rozrasta się w niesamowitym tempie i kwitnie bardzo obficie choć rośnie na dość słabej glebie.
Tak - spośród epimediów odmiana Rose Queen jest moją ulubioną.
Trójlisty sadzę w żyznej glebie kompostowej.Jest pulchna i przepuszczalna.Ostatnio zastosowałam się do rady pewnego ogrodnika aby pod swoje rarytasy podsypać na początku wegetacji nawóz długoterminowy. Pod każdym z trójlistów zagrzebałam wiosną ubiegłego roku płaską łyżeczkę nawozu 100-dniowego. Ciekawe, jaki będzie tego efekt.

Jeśli chodzi o wysiewy, to zdobyłam nasiona Syneilesis aconitifolia i Syneilesis palmata Kikkou i znalazłam informację na forach, że ich zdolność kiełkowania jest bardzo krótka. Wysiałam je więc natychmiast do kuwet ale bałam się dołować je w ogrodzie, bo właśnie nadeszły mrozy. Postawione na parapecie w temperaturze 12-13 stopni Celcjusza już wzeszły no i mam dylemat, co dalej z nimi robić, żeby ich nie zmarnować. Na przełomie stycznia i lutego zwykle wysiewam pierwiosnki. W tym roku też mam takie plany.

Zielono mam w głowie - ogród Anny 05 Sty 2015 09:38 #325841

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Aniu nie mogę się nadziwić mnogości gatunków w Twoim ogrodzie .Co jeden to ładniejszy .Sama bym chciała wszystkie bez wyjątku .Powiedz gdzie ty kupujesz te cudeńka :hug:

Zielono mam w głowie - ogród Anny 05 Sty 2015 10:32 #325862

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ewo - Nowinko- chętnie się podzielę adresami swoich źródeł roślin tylko napisz, o które Ci chodzi, bo jest tego bardzo dużo :) Choć grupę podaj :bye:

Maj 2014

Maj obfitował w moim ogrodzie w ogrom kwitnących roślin. Kwitną irysy, piwonie, krzewy i krzewinki.

Od kilku lat zbieram wawrzynki. Krzewy i krzewinki urzekają nie tylko obfitością kwitnienia ale także zapachem.
Niestety są z nimi czasami kłopoty, bo zapadają na choroby grzybowe ( nauczyłam się już, jak je chronić), ulegają poparzeniom słonecznym a niektóre odmiany mają po prostu krótki żywot. Nietety nie opanowałam jeszcze sztuki ukorzeniania ich sadzonek :(







Inną grupą krzewinek, do której sympatią zapałałam niedawno, są wierzby miniaturowe. Nie mogę sie doczekać ich kwiatów ( dotychczas zakwitła tylko jedna).





Kwitnie trochę drobiazgów cebulkowych...





i poduszkowych...





a także pierwsze irysy bródkowe i następne piwonie botaniczne





Ostatnio zmieniany: 05 Sty 2015 23:39 przez Hiacynta. Powód: usunięcie błędnej fotki
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, annawu

Zielono mam w głowie - ogród Anny 06 Sty 2015 10:54 #326290

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Aniu ,od kilku dni śledzę twój wątek i podziwiam niesamowite kolekcje . :woohoo: Dzięki tobie poznałem masę nowych roślin i myślę ,że choć kilka uda mi się dokupić.Szczególnie trójlisty i sasanki zapadły mi w pamięć.Małe wierzby to dla mnie nowość ,nie spodziewałem się ,że takie odmiany istnieją.
Za tę wiadomość podziękował(a): andowan, Anowi

Zielono mam w głowie - ogród Anny 06 Sty 2015 17:11 #326477

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Witaj Andrzejku. Bardzo mi miło, że zaglądasz i cieszę się, że mój wątek wzbogacił Twoją wiedzę na temat bogactwa roślin ozdobnych. Sądzę, że pod tymi Twomi jabłoniami ( byłam w Twom ogrodzie :) ) znajdą dobre stanowisko nie tylko trójlisty ale także sporo innych gatunków i odmian roślin kwitnących wiosną. Jeśli chodzi o sasanki, to namawiam Cię do siewu i samodzielnego wyhodowania sadzonek.

Wracam do maja ubiegłego roku. Pierwsza dekada obfitowała w kwitnące krzewy.







Rozwinęły się następne odmiany pierwiosnków Siebolda





Irysy SDB przesadzane w ubiegłym sezonie, jednak pokazały trochę kwiatów









Na wilgotnej rabacie też coś zakwitło. Lubię takie dziwadełka.




Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Orszulkaa, Ingrid, DANA, annawu

Zielono mam w głowie - ogród Anny 06 Sty 2015 20:22 #326601

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Sasanki już siałem i mam kilka sztuk ,ale żadnych ciekawych odmian jak do tej pory się nie doczekałem .Z trójlistami muszę spróbować ,ale najpierw trzeba poczytać jakie mają wymagania i czy im sprostam. :P

Zielono mam w głowie - ogród Anny 06 Sty 2015 20:51 #326638

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Kiedy przeczytałam o nasionach Sineilesisa, uświadomiłam sobie, że ja nie wiem, jak on kwitnie! No i uważam, że może nie kwitnąć ;) Jedyny pożytek to nasiona ;)
Aniu, widzę, że masz tego Xentocerasa! Ja się jesienią już na niego zasadziłam, ale sam sprzedający odradził mi jesienny zakup i zaproponował wiosną. Ile lat ma Twój, jak go zabezpieczasz na zimę i w ogóle jaki on w uprawie?
Bp to cudo muszę mieć, choćby tylko do pierwszej zimy, tfu, tfu... ;)
Piękny okaz pinelli, ile ma lat?

Zielono mam w głowie - ogród Anny 07 Sty 2015 10:56 #326797

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Andrzeju- ja lubię wszystkie sasanki ale nie ukrywam, że te strzepiaste są przeurocze. Żeby je mieć, trzeba zaopatrzyć się w kwalifikowane nasiona; tylko raz, lata temu, udało mi się takie nasiona kupić na allegro a teraz, prawie co rok, kupuję mieszankę Papageno x dissecta u jelitto (www.jelitto.com/). Przy umiejętnym sianiu, prawie 100% nasion wschodzi. Przed kilkoma dniami zakupiłam też nasiona głównie czerwonych form w angielskim sklepie internetowym www.plant-world-seeds.com ale to pierwszy raz. Jeśli chcesz, to zbiorę w tym roku nasiona ze swoich okazów i Ci wyślę choć , jak to przy rozmnażaniu generatywnym, nie ma pewności, że wszystkie powtórzą cechy.

Marteczko- co do kwiatów Sineilesis, to masz rację, że jedyny z nich pożytek, to nasiona. Ale te liście :woohoo:
Xentoceras rośnie u mnie w spartańskich warunkach w otwartym słońcu,na jałowej, suchej glebie ( on tak uwielbia) już z 8 lat. Hoduję go od maleńkiej siewki ( w ubiegłym roku miałam swoje samosiejki - bo sieje się niesamowicie - i dlatego wiem, że moja zakupiona przed laty sadzonka miała nie więcej, jak rok ) i nigdy go szczególnie nie zabezpieczałam przed mrozem; no może lekki kopczyk w pierwszych latach. Teraz ma już z metr wzrostu, ładnie się rozkrzewił a kwitnie obficie już drugi rok. Bardzo się nim cieszę i jest mi wstyd, że tak mało o niego dbałam, bo może wcześniej mogłabym się cieszyć jego urokliwymi kwiatostanami. Może ogrodnik, u którego zamierzałaś kupić sadzonkę, dysponował jaką odmianą ( nie wiem, czy takie są ), która jest bardziej wrażliwa. Jednak to prawda, że bezpieczniej jest sadzić rośliny wiosną ( mają wtedy cały sezon na adaptację) niż jesienią szczególnie, że te zimy są u nas teraz takie dziwaczne a więc bardzo niebezpieczne dla przetrwania nowo posadzonych roslin.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ingrid

Zielono mam w głowie - ogród Anny 07 Sty 2015 17:35 #326919

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Marteczko- zapomniałam napisać Ci, że moja Pinella ma około 4 lat.

Następne zdjęcia z pierwszej połowy maja 2014.

Piwonia delikatna. Jako pierwsza wykwitła ta o kwiatach pojedynczych.



Hybrydowy obuwik. Mam go już od wielu lat.



Kamazje



Najwcześniejsze moje piwonie z grupy chińskich i hybryd



Ostatnie sasanki i trójlisty





Po irysach bródkowych SDB zaczynają kwitnąć wyższe - IB



Za tę wiadomość podziękował(a): e-genia, Orszulkaa, Ingrid, t-x, annawu, wxxx-a

Zielono mam w głowie - ogród Anny 07 Sty 2015 17:41 #326922

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Z nasionek chętnie skorzystam ,tylko poproszę o twój przepis na ich sianie,bo % wschodów u mnie zbyt duży nie jest .

Zielono mam w głowie - ogród Anny 08 Sty 2015 16:46 #327246

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Andrzeju- gdzieś już zamieszczałam moje spostrzeżenia dotyczące siania sasanek ale jakoś nie mogę ich zlokalizować więc napiszę jeszcze raz. Cenne, kupione zazwyczaj na przełomie grudnia i stycznia za granicą nasiona, wysiewam wiosną pojedynczo w multipaletkach o małych ale głębokich "oczkach" i stawiam na parapecie okiennym w temperaturze pokojowej. Ziemia powinna być lekka i przepuszczalna; ja stosuję mieszankę ziemi kompostowej, substratu do wysiewu roślin sprawdzonego producenta i piasku ( nie stosować torfu). Nasiona sasanek można zabezpieczyć preparatem grzybobójczym do zaprawiania nasion. Nasiona siać płytko, nie głębiej jak na 0,5 cm. Podlewać bardzo oszczędnie- sasanki nie cierpią zalewania. Po uzyskaniu siewek z kilkoma listkami, ostrożnie przepikowuję je z bryłą korzeniową do większych multipaletek a potem do doniczek o krawędzi 9 cm ale o wysokości 14 cm ( Można je od razu posadzić na miejsce stałe ale ja wolę najpierw sprawdzić, jak moje sadzonki zakwitną, aby przeprowadzić selekcję i posadzić je w grupach wg kolorów). Na pierwszą zimę dołuję sadzonki w długich doniczkach w nieogrzewanej szklarence i przykrywam włókniną ale myślę, że można je dołować w ogrodzie odpowiednio zabezpieczając włókniną, liśćmi i stroiszem . Po przezimowaniu, na wiosnę, zwykle wszystkie sadzonki wytwarzają kwiaty, co nie zdarzało mi się, gdy doniczki były o standartowej głębokości.

Najszybciej kiełkują nasiona świeżo zebrane ale przetrzymane do wiosny, też wykiełkują, tylko potrzebują na to dłuższego okresu. Pamiętam, że wysiałam na wiosnę nasiona zebrane ze swoich sasanek jesienią i już myślałam, że nie wzejdą a one wyrosły jak las po około czterech tygodniach. Nasiona kupowane w sklepach, o których Ci pisałam, kiełkują szybko- pewnie producent przetrzymuje je w odpowiednich warunkach.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzejek

Zielono mam w głowie - ogród Anny 08 Sty 2015 17:19 #327254

  • andowan
  • andowan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 249
  • Otrzymane dziękuję: 488
Pod koniec pierwszej dekady maja 2014 roku, przez parę dni padał deszcz i w ogrodzie zrobiło sie nagle ciaśniej :) Rośliny nagle podrosły. Zakwitł mój irys mleczny i Iris tectorum ; oba na niebiesko.



I późniejsze gatunki wawrzynków



Pokazały pierwsze kwiaty kukliki , które ostatnio bardzo polubiłam.





Spóźnialskie iryski SDB kończą już kwitnienie. Zaczęła się era irysów TB - grupy, której przedstawicieli jeszcze dziesięć lat temu nie tolerowałam w swoim ogrodzie. Zauroczenie nimi zawdzięczam pewnej Małgosi, która podarowała mi kłącza trzech swoich odmian kilka lat temu. Odtąd nie mogę się im oprzeć.











I żeby nie było tak monotematycznie, zdjęcia kwitnących równocześnie z irysami różności



Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Orszulkaa, piku, annawu, sierika, Ewogrod


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.419 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum