Forum Ogrodnicze Oaza

Wreszcie i ja postanowiłam założyć tutaj swój wątek ogrodowy. Jak wielu z Was przywędrowałam do oazy z forum ogrodniczego.... Nie zamierzam zamykać wątku na tamtym forum... chyba że zostanie on zamknięty bez mojej woli...

Przedstawiam Wam ogródek mój i mojej babci. Bardziej mojej babci, ale ja także staram się dać coś od siebie. Ogródek jest niewielki, tzw przydomowy. Mieszkamy w mieście, w domku jednorodzinnym. Roślinek przybywa - ziemi nie, dlatego w naszym ogrodzie trwają ciągłe przeprowadzki i modyfikacje. Powstają także nowe rabatki.... tam gdzie się tylko da...



Tyle się wydarzyło w naszym ogrodzie.... a tyle jeszcze planów i marzeń.... Będę dzielić się z Wami moimi osiągnięciami i porażkami.... bo dla mnie forum ogrodnicze to nie tylko skarbnica wiedzy o roślinach i ogrodach, ale przede wszystkim ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie. Dzięki temu że się tu poznajemy, możemy się nie tylko dzielić wiedzą o roślinach i ogrodach ale także nawiązywać znajomości i przyjaźnie, wymieniać roślinkami, sadzonkami i nasionkami ale także wiedzą i doświadczeniem z różnego zakresu. Możemy także poznawać różne zakątki naszego kraju z jakże innej strony niż "przewodnik" książkowy - widziane oczami forumowiczów poprzez tzw lokalny patriotyzm. W wątkach "mój piękny ogród" nie prezentujemy tylko wyglądu naszych ogrodów i roślin w nim występujących. Wtedy wystarczyłoby podać link do albumu w fotosiku lub picassie, bez komentarza. Poprzez nasze wypowiedzi prezentujemy nie tylko nasz sposób widzenia ogrodu, swojego, czy czyjegoś, nasze oczekiwania względem niego, ale także to w jaki sposób nasze ogrody i rośliny oddziałują na nas. To sprawia, że ktoś zaglądając na forum w poszukiwaniu wiadomości, zostaje na dłużej, nawiązuje znajomości i przyjaźnie, które z kolei owocują wymianą doświadczeń i roślin a wreszcie spotkaniami w realu.

Witaj Jagusiu, z zainteresowaniem będę śledzić Twoje poczynania. Jak udało się szczepienie róż?

Widoczek jak wyjęty z ogródka mojej babci Miłe to choć odległe wspomnienia

Miło znowu zobaczyć Twój wizerunek (w avatarku) Pięknie kolorowo i romantycznie jest w babcinym ogródku.co do zawiązywania znajomości i przyjaźni forumowych, jak najbardziej się z Tobą zgadzam i oby było ich jak najwięcej.

Witaj Jagusiu, fajnie, że jesteś i , że pokazałaś swój ogród.
Jest na prawdę pięknie, bardzo kolorowo i efekt buszu, do którego i ja dążę.

Witaj, Jagusiu, to ja nie wiedziałam, że Ty do spółki z babcią gospodarujesz... I jak, zgadzacie się czy czasem ścierają się różne koncepcje?
Podpisuję się pod wszystkim, co napisałaś o walorach tych naszych forumowych opowieści i prezentacji, otóż to!
A ogródek rzeczywiście kolorowy niesłychanie!

Jagusiu, pięknie i celnie to ujęłaś Dokładnie tak samo myślę i z tych samych powodów jestem w Oazie
A widoczek z Twojego ogródka jakby żywcem przeniesiony z ogródka przed domem mojej Babci, tak jak to pamiętam sprzed kilkudziesięciu lat, gdy jako dziecko u niej bywałam...

Witaj Jaguś cieszę się, ze postanowiłaś do nas dołączyć
Forum ogrodnicze, jak napisałaś jest tematycznym właśnie i niech takim pozostaje
Ale u Ciebie kolorowo

Jaguś - witaj Pięknie to napisałaś
Ależ kolorowo! Widać ogrodowe serca dbające o ten kawałek ziemi

Witaj Jaguś pięknie kolorowo u Was w ogródku

Uwielbiam takie ogrody.

Jagusiu witaj
Fajnie, ze dołączyłaś do nas w Oazie Twój ogródek niesamowicie kolorowy . Moją uwagę przyciąga masa prześlicznych dalii, u mnie tylko miniaturki, na inne miejsca brak, ale bardzo lubię je podziwiac w innych ogrodach. Mają taką masę odmian w pięknych kolorach i kształtach kwiatów...i ogromne i maluchy

No i Jagusia odleciała nam do ciepłych krajów

Liczyłam na to, że zostanie z nami na dłużej Szkoda

No tak, przywitała nas, zachęciła i uciekła

Nigdzie nie uciekłam podczytuję Was nieustannie... jedynie zaniedbałam swój własny wątek...ale tak to już ze mną jest...udzielam się intensywnie a potem następuje cisza....a potem znowu... więc proszę o zrozumienie i cierpliwość



Niechaj Gwiazda Betlejemska czuwa nad Waszymi ogrodami i sercami przez cały następny rok. Niechaj się wam darzy a zdrowia i radości nie brakuje. Życzę Wam nadziei na kolejny, lepszy dzień i sił żeby spełniać swoje marzenia.

W tym szczególnym dniu, życzę Wam abyście byli szczęśliwi przez okrąglutkie 12 miesięcy, w każdym z 365 dni, w każdej z 8 760 godzin, w każdej z 525 600 minut i w każdej z 3 153 600 sekund, jednym słowem w każdej chwili nadchodzącego 2013 roku.
365 dni kłaść się do łóżka z uczuciem że nikt przez nas nie płakał...
8 760 godzin wierzyć, że możemy czynić cuda...
525 600 minut wiedzieć, że jest ktoś, komu na nas zależy...
3 153 600 sekund żyć pełnią życia. Kochać i być kochanym.