Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo dziękuję miłym gościom za odwiedziny i powiem szczerze, że wstyd mi zwyczajnie, że tak mało się udzielam na Forum, ale... Ale po prostu nic się u mnie dzieje nowego. W ogrodzie zima, a nawet jak przyjdzie już wiosna to u nas nic nowego i wstyd mi z tego powodu. Nie chcę być kolejnym forumowiczem pokazującym ciągle te same zakątki: skalniak na zmianę z Tytusem, czasem jakieś domowe zielone. Może w tym roku wreszcie zrealizujemy nasze plany...
Obiecuję, że częściej będę zaglądać, ponieważ budzę się z depresji zimowej i wracam do życie... póki co wirtualnego

Igorku, pisałam swój post w czasie kiedy Ty pisałeś u mnie ... masz świętą rację z tą hibernacją! ale wrócę ... bójcie sie ! hehehehe

Aniu, z radością odnotowałam jakieś ruchy w Twoim wątku! U nas też nic się nie dzieje... Ale się staramy udawać , że jednak coś planujemy, myślimy o ogrodzie! A poza tym w kupie raźniej z tą depresją walczyć! Realizuj plany, oby jak najszybciej i nie znikaj... Wracaj, wcale się nie boimy!

Mam nadzieję Aniu ,że niedługo już zaczną się ruchy w naszych ogrodach .Też bym sobie tego życzyła.Głaskanko dla pięknisia

Wracam, nie ma się co opierniczać, tym bardziej, że na ogródku pokazały się spod śniegu pierwsze... psie kupy Znaczy wiosna blisko.
Z zeszłorocznych planów trochę wyszło, a trochę nie. Murek powstał i zniknęła sprzed tarasu góra kamieni (leży teraz przed wejściem domu ). Posadziłam trawy jesienią, dzięki życzliwości Mag kochanej miskanta Zebrinusa i Strictusa Kupiłam też miskanta Gigantusa (chyba tak się nazywa), wydmuchrzycę piaskową i proso rózgowate. Najbliższe tygodnie pewnie pokażą co z tego przezimowało. Sadziłam jesienią, ziemia nie najlepsza. Wydmuchrzyca na pewno sobie poradzi. Reszta - zobaczymy. Jeśli macie jakieś doświadczenia z trawami to napiszcie czy je nawozić, ewentualnie czym.
Poza tym mam zamiar w tym roku posadzić 40 tui brabant, trochę drzewek owocowych i krzewów (jakie na lichą ziemię i ubogą ziemie - radźcie), a jak dobrze pójdzie to zrobimy wreszcie podjazd. Uffff.... niechby połowa tego się udała

Poza tym na dowód, że wróciłam do normalnego stanu... zapraszam na mojego bloga www.przychodzibaba.pl
Tam będzie wszystko oprócz tematów ogrodowych, bo jak o ogrodzie to tylko tutaj Zresztą część z Was już tam zajrzała, za co serdecznie dziękuję
Na razie jeszcze się byczymy na kanapie

Aniu, miło widzieć Cię na forum i Tytusa na kanapie . Rozbawiłaś mnie tymi zwiastunami wiosny, w postaci psich kup ... ale tylko początkowo, bo potem do mnie dotarło, że ja ich mam dwa razy więcej do posprzątania po zimie .
Trzymam kciuki, żeby plany ogrodowe na ten rok, udało się zrealizować z nawiązką .

Aniu-miło Cię znowu czytać Wiosna za pasem a więc trzeba brać się do roboty a jak już wspominacie o psich qpach to wyobraźcie sobie x 5

Jakie są te oznaki wiosny takie są , ale zawsze to miłe, ze wiosna się budzi

Kiedy ja naprawdę się cieszę z takich oznak A teraz idę szukać innych jeszcze, jak coś znajdę to pokażę

Oj, będzie się u Was działo – tyle planów do zrealizowania Ja też już wysiewam na parapetach, ale jeszcze nic nie wzeszło
Blog fajny, już zaglądałam i dodam do ulubionych

Aniu, no to chyba wiosna naprawdę nadciąga, skoro się z zimowego snu obudziłaś!
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze tydzień, góra dwa tego byczenia się na kanapach nam zostały! Ale ja się cieszę!
Aniu, miskanty potrzebują dobrej żyznej ziemi i trzeba je podnawozić trochę wiosną, zwłaszcza, że nie posadziłaś ich w dobrej ziemi, jak piszesz... A jesteś pewna, że chcesz mieć wydmuchrzycę? Ja rozumiem, ten kolor! Ale... To może się nieźle rozpełznąć! Ja kiedyś sobie zafundowałam wydmuchrzycę, sądziłam, że w glinie będzie spokojniejsza... Ale nie, dawała nieźle radę w tej glinie...

Aniu ciekawe czy wiosna już i do Ciebie dotarła .Mizianki dla pięknego kanapowego chłopczyka

Witam to i ja u was zawitałem bardzo mi się podoba mam nadzieje że po przejsciu tej trąby powietrznej na wiosne już sladu nie będzie . super ogródek i bardzo ładne tulipany , murki też mają charakter

Olibabko , żeby częśc z tego zrealizować to będzie sukces Ja w zasadzie nic nie wysiewam, bo... nie mam parapetów na tyle, rozsadziłam tylko zeszłoroczne pelargonie, ale nie wiem czy coś z tego będzie, coś mi się to nie udaje Dziękuję za odwiedziny na blogu, wpadaj kiedy chcesz
Artam Ja też mam już dosyć zimowego lenistwa, mimo że kanapowe ze mnie zwierzę podobnie jak Tytus Pod miskanty trochę próchnicy podsypałam, ale może bć mało. Czy wystarczy im jakiś nawóz typu azofoska? A wydmuchrzycy się nie boję, niech się rozpełza , posadziłam ją w takim miejscu, że niech robi co chce.
TOMEX witam gorąco na mojej górce, trąba nam na szczęście nie wyrządziła żadnych szkód ufff, oprócz zniszczonych pelargonii, ale okolicę spustoszyła. Cieszę się, że Ci się u nas podoba, wpadaj jak najczęściej

Jadziu wczoraj znalazłam u nas takie oznaki oprócz qp, którym zdjęć nie robiłam




Śniegu coraz mniej...


Jodła koreańska, w zeszłym roku w maju obmarzły jej wszystkie szyszki


Ten widok mnie wcale nie cieszy, jest takich kopców chyba ze 200... zbiorę z nich ziemie na grządkę warzywniczka...


A na koniec ilustracja do stwierdzenia "wejść komuś na głowę..." :

Aniu oznaki nadejścia wiosny takie same jak u mnie, ale to 'wejście na głowę' świetnie ujęte, uśmiałam się bardzo

Anka-u nas jeszcze trochę bardziej zimowo i żadnych roślinek nie widać,wszędzie leży jeszcze śnieg

Andziu dziwne , był mój post a dzisiaj patrze i go niema
Jestescie cudni z Tytuskiem Aniu , sciskam serdecznie ...ponownie

Ogłaszam, że wiosna już naprawdę nadejszła, oto dowód! Pierwszy pierwosnek i pierwszy raz na moim trawniku, chyba go wiatr jakiś dobry przywiał, ale zostanie adoptowany z radością


Annawu - bardzo serdecznie witam u mnie Muszę kjiedyś nakręcić naszą walkę o miejsce na kanapie, to jest dopiero kupa śmiechu

Roma- nie martw się, do Was już idzie też, ale zaczęła od południa a jakby co to zapraszam do nas na pierwsze wiosenne oznaki

Keetee - może zginął w trakcie prac nad przenoszeniem forum na nowy serwer, bo takie były prowadzone w ostatnich dniach. My też Ciebie ściskamy mocno