Forum Ogrodnicze Oaza

sierika wrote:
Ewa, Kamila robi zamówienie na wiosnę do Petrovica

Ula, już się z nią skontaktowałam Nie poszaleję, bo róże podrożały, ale te wymarzeńce zamówię Na razie zamówiłam hosty i piwonie. Od dawna chciałam posadzić Empress Wu

ewamaj66 wrote: Fakt, między brzozą a modrzewiem .

Kasia, jeszcze modrzew to nic takiego, ale brzoza to znana sysaczka

Rodgersja kwitła u mnie tylko raz, w roku kupna. Na szczęście kupiłam ją dla liści


A tarczownica już w drugim roku Obok widać Sum and Substance, która stała wczesną wiosną w domu na parapecie. Hamlet ją oglądał. Pazurkami.


W tym roku posadzę jeszcze kilka host


Te kwiatki lubię

Ja też Choć teraz to lubi się wszystkie
Jedynie na widok wyoranego na polu perzu mnie dziś wstrząsnęło

Rodgersje podobają mi się już do tego stopnia, że od wiosny kupuję

Fakt,rodgersje są piękne no i szybko rozrastaja się,w dobrych warunkach niestety a u mnie piach i słońce :jeez:Perzowa herbatka jest świetnym środkiem do kuracji watroby,nerek i woreczka żólciowego...........nie ma co się wstrząsać tylko zbierac i parzyć
Oglądnęłam Petrovicowskie propozycje różane,duzo tego ale tanie nie są,w ubiegłym sezonie poprzez Kamilę zamawiałam od Sibirskosa,2 krzaczki,bardzo jestem zadowlona z nich,oby trwały w gruncie.
Pytanie zasadnicze,będzie Eyes for you?

Siberia, mam jeszcze kasztanowcolistną Na pewno dokupię jakąś nową odmianę, niech tylko przygotuję nową rabatę
Ewa, do niedawna byłam pewna, że zamówię Oczęta...Ale o wiele bardziej podobają mi się burbonki W większości pachną Będę się mocno zastanawiać, bo mogę kupić ledwie kilka róż.

A czemuż to rodgersja nie kwitnie... To silna roślina, ale i wymagająca siły do kwitnienia , może ją zasilić?
Moje nie kwitły ze dwa lata po przesadzeniu, ale teraz to już niezawodnie...
Ewa, czytam, że studniówkujesz, ja tydzień temu... No to miłego wieczoru!
A cóż to za różany minimalizm?
Pamiętam, jak zauroczyła mnie ta Eyes for You... Ale wybito mi to z głowy, że perska, może kiepsko zimować...
Lepiej burbonki!

Marta, zbieram siły, bo dyżur dopiero od 1 w nocy Róże jeszcze się pojawią, na razie jestem mocno zajęta wybieraniem nowych.
Wydaje mi się, że Eyes For You ma szansę zimować pod kopcem (6 strefa), ale mając mocno ograniczone możliwości finansowe wybrałam sobie taką .

Ewa, bardzo ładną różę sobie wybrałaś - piękny kolor!

Kasia, już drugi rok na nią poluję Oby się udało tym razem

A tak mi latem kwitło Artemis mi się podoba, a ta zima pokaże, ile jest warta.


Eden.


First Lady.


Veilchenblau. Mojej ulubionej ND prawie nie widać.

Ja czemuś nie lubię takich ciemnych róż... Za to Veichenblau pięknie się prezentuje, ale jej to się z kolei boję... Słyszałam opowieści, jak to garaż i komórkę zarosła... Uważaj!
Szkoda byłoby takiej pięknej żwirowej ścieżki... No piękny zakątek się zrobił! A jeszcze jak ten trejaż róże obrosną...
A znów gdzieś wyczytałam o jakichś piwoniach, które znalazłaś... Powiedz, może inne niż ja znalazłam...

Veilchenblau lubi przemarzać,niestety -20 może ją pozbawić kwitnienia,u mnie przeciez cieplej niz u Ewy a jednak 2 zimy temu tak sie stało,potem dała radę ale okutana była porządnie i zima się nie popisała....oby teraz przetrwała te zimne wiatry bo jest sliczna.Piwonie......no właśnie jakie i gdzie?Ewelina Weigert?cenyyyyyyyyyyyyyyyy

Marta, najbardziej lubię bladawce, a wśród nich ciemne róże wyglądają doskonale Teraz już namiętnie je dokupuję, choć większość wybranek w moim ulubionym kolorze. Nowe piwonie znalazłam w Sadzawce. Oględnie mówiąc wielkość sadzonek nie poraża, ale cena przyjazna, a jakość i zgodność odmianowa jak należy.
Ewa, w zeszłym roku miałam łagodną zimę, tylko -25, a róża kwitła szaleńczo Tegoroczny wiatr może ją uszkodzić mimo stosunkowo wysokich temperatur U p. Eweliny chciałabym kiedyś zrobić zakupy...

Z EWeliną W.możesz sobie pozwolić,ja nie dopóki nie przekonam się co pokażą posadzone w ubieglym roku,Veilchenblau rosnie właśnie na przeciągu niestety,ubiegłoroczna zima była bezwietrzna,ponura i ciepła,raz było -14,poza tym cieplej.Teraz był tydzień z wiatrem wschodnim,mocnym,co z tego ,że zaledwie -12?Poczekamy.........

Ewa, trochę się boję o zimowanie, ale pocieszam się, że nie takie zimy róże już zniosły.

ewamaj66 wrote:
'Eye For You' wkopana jesienią głębiej i dostała porządny kopiec kompostu.
Natomiast 'Empereur du Maroc' w ta zimę testuję: nie dostała żadnego kopca
To będzie jej druga zima u mnie. Niestety nie kwitła w zeszłym roku. Wypuściła jedynie metrowy pęd.

ewamaj66 wrote:
A ja się odważyłam w 2011 na jedną peonię "na próbę". Nie najdroższą, żeby potem nie żałować
Przyszła ogromna kępa, która zakwitła w 2012 roku 7 kwiatami.
Więc zamówiłam w 2012 już kilka i w następnym wszystkie kwitły.
W 2013 pozwoliłam sobie u pani Eweliny zakupić jedną droższą. Zobaczymy, czy zakwitnie
Miały być kupione dwie, ale okazało się, że pod nazwą 'Jan van Leeuwen' sprzedawana jest jakaś inna odmiana, więc zrezygnowałam.
Nawet u p. Eweliny trafiają się pomyłki : koleżanka dostała innego irysa niż zamówiła.