Forum Ogrodnicze Oaza

Siberia, to drewniane może być Ci znane, bo na tej pergoli rósł kiedyś winobluszcz A dalsze drewniane to działka sąsiadów. Natomiast ta piękna trawa to trzcinnik Karl Foerster. Nie trawa, tylko cudo, bo dość wcześnie zaczyna wegetację i duża rośnie. Pokazywałam w aranżacjach piwoniowych

I tak róże rządzą




Aczkolwiek nie tylko

Ewunia, ta biała rozłożysta panienka z oststniego postu to Sea Foam? Piękna!
Trzcinnika mam na liście, rzeczywiście widowiskowa trawa. Z resztą po obejrzeniu jesiennej odsłony ogrodu Mufki można sie w trawach zakochać na zabój. A ja przestrzeni troche będe mieć

Dorota, ta biała to nn Ma drobniutkie kwiaty i mocno się rozkłada. Znajoma wyrzuciła ją z ogrodu, bo taka pospolita, posadziła "szlachetną" czyli wielkokwiatową. Teraz narzeka, że za rzadko kwitnie Moje propozycje odrzuciła.
Trzcinnik to na razie najlepiej rosnąca u mnie trawa, bardzo się cieszę, że ją posadziłam.

Ewa, czy tylko tę jedną piwonię kupowałaś w Sadzawce czy więcej? Generalnie nie najgorsze tam sadzonki?
Mało "pustych" było, nie zamawiałam, może w tym roku będzie inaczej... Nie lubię pełnych też dlatego, że się pokładają, choć to nie jest najważniejszy powód... Nie do końca to rozumiem , bo o ile pełne róże mi się podobają, to piwonie już nie...
A i jeszcze Ci powiem, przypomniało mi się... Planowane towarzystwo dla róż w postaci czarnuszek całkowicie zawiodło... Odmianowe były! Nie wzeszło w zasadzie, choć późną jesienią jeden kwiatek ni stąd, ni zowąd się objawił...
U Ciebie i w tym roku obrodziły!

Marta, w Sadzawce kupiłam chyba 8 piwonii, ale wśród nich były także pełne. Kocham na razie wszystkie, choć te puste jakby bardziej Sadzonki zgodne odmianowo, ale nieduże. Większość z nich zakwitła w następnym roku po posadzeniu, Lady Darmouth nie pokazała się i w trzecim Trudno mi uwierzyć, że jedną piwonię w rzędzie posadziłam dużo głębiej niż resztę.
Nie mam pojęcia, czemu czarnuszki nie wzeszły-toć to chwast Moje wszystkie z samosiewu, aż nadmiernie chętnie rosną. Przychodzi mi do głowy tylko jedno wyjaśnienie, że nasiona były nie takie, jak trzeba

Nazwy lilii nie trzymają się mojej pamięci, ale ta i owszem-Tiger Babies Chyba dokupię, taka ładna


Eye Liner


Big Brother. Kwiaty naprawdę big


Zambesi.

Oj,wreszcie jakies widoczki,kiedy sadziłaś Johna Long Silver?ja zakopcowałam bo dalej nie mam pomysłu na niego a tak pieknie byłby juz ukorzeniony

Ewa, Long John Silver przyszła w grudniu 2012, więc zimę spędziła zadołowana w kompostowniku. Posadziłam ją wiosną-i nic nie urosła. Żywa, bo wszystkie dwa pędziki zielone, ale nic więcej. Wypuściła jeden nowy liść. Pocieszam się, że cała moc poszła w ogromny korzeń, a reszta pojawi się w tym roku

Wszystko kwitnie. Lipiec.


Cudo, nie Tiger Babies

Witaj, ten trzciniak z fioletowymi kwiatami to jaka odmiana? Wspaniały!
Róże też prześliczne, kocham żółto/łososiowe odcienie.
Róża Snow Ballet" dobrze rośnie, mocna?

Beata Trzcinnik odmiany Karl Foerster, polecam, bo szybko zaczyna wegetację i tworzy ładną kępę. O Snow Ballet mogę tylko dobrze Wprawdzie to 6 strefa, ale u mnie zimuje pod kopcem, kwitnie obficie i powtarza, niewysoka rośnie, ale rozkłada się szeroko na boki. Nie chorowała dotąd, ale mam ją zaledwie trzy lata. Zmieniłam jej miejsce tej jesieni, bo wychodziła za daleko na trawnik.

Juz wątek wspomnieniowy 13 fijoł pochłoniety,teraz siedzę u kota Edula ale to kiepski pomysł..........bo juz wypisuję róże a przecież ich nie chcę

Ewa, nabiegasz się po wątkach A róże od Petrovica będę wybierać i już się cieszę

Czy jego kwiaty rzeczywiście są tak fioletowe, czy zdjęcie troszeczke przekłamuje. w necie są zupełnie inne.

Ewa, przyznaj się czego mu podsypałaś, że taki fioletowy

Beata, może nie przez cały czas, potem robią się normalne, koloru zeschłej trawy, ale tak. Kwiaty trzcinnika są na początku kwitnienia fioletowe Na chudej sadzonce nie było tego widać, ale kiedy trawa zmężniała, kolor rzucił mi się w oczy. Ten trzcinnik ma więcej zdjęć niż niektóre róże To pierwsza moja większa trawa, reszta próbuje gonić.
Kasia, on tak po prostu ma Wiosną podsypię, żeby jeszcze większy urósł

No wiem przecież, zazdroszczę Ci, bo mój chudy

Też go sobie zapisałam i różyczkę białą... , mnie bardzo się podobają tylko gdzie ja je posadzę???

Oj,pochwal się co u Petrovicza wynalazłaś,kilka lat czaję się na niego ale zawsze przegapię odpowiedni moment.Pisz jakie pozycje?On ma takie rarytasiki .

Kasia, u Ciebie to może żywności mu brakować
Beata, zmieścisz
Ewa, zależy mi na róży Empereur du Maroc Jedną zamawiać to bez sensu Ale lista zachceń jest długa, mam na niej na pewno May Queen, Mme Zoetmans, Leopold Ritter-to te, które są konieczne Poprzyglądam się jeszcze.