Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Tomku widzę że fajny sposób sadzenia lewizji

Rododendron różowy pięknie ci kwitnie u mnie zakwitł biały i 2 azalie .

Dziękuję za instrukcję sadzenia lewizji. Teraz wiem dlaczego u mnie była zawsze rośliną jednego sezonu. W marketach pojawiło się dużo rododendronów w okazyjnych cenach. Też skusiłam się na jednego. Mam nadzieję ,ze obdaruje mnie też takimi dużymi kwiatami.

Gieniu dwa ostatnie rodki na zdjęciach to świeże nabytki kupione już kwitnące ale mam nadzieje ze się zaaklimatyzują i będą tak kwitły co roku jak dwa inne które mam już kilka lat ,pięknie się rozrosły ,są zdrowe i obficie kwitną chociaż na początku musiałem o nie trochę powalczyć
inag1 - lewizje sadziłem pierwszy raz ale dopiero po lekturze w książkach i wiadomościach z internetu ,bo najważniejsze dla każdej rośliny to odpowiednie podłoże i stanowisko , reszta możemy się póżniej martwić . Niech ci rodek zdrowo rośnie , dziękuję za odwiedziny .

Ja musze powiedziec, ze za powowojnikami jakos nigdy nie przepadalam - moze dlatego, ze zawsze denerwowaly mnie te suche badyle zostajace po opadnieciu lisci. Dla mnie osobiscie szpetne a musze dodac, ze moj poprzedni ogrodek byl jeszcze mniejszy od obecnego i mialam wszytko normalnie na stole w jadalni po wielkim "szczuciu" zielenina powojnikowa, szczegolnie majowej Ewci ewamaj66 zakupilam sobie Hanne - bo to wloch i mozna chlasnac troche na zime, przez co badyli nie widac ale dla przezornosci posadzilam na tle mat wiklinowych
Okazalo sie, ze powojniki kochaja moje MINI i rosnal jak wsciekle - no i tym sposobem, wdzieczac sie do mnie i przypodobujac jak moga, wkroczyly na moj teren zmasowanym atakiem.

Witam Julko powojniki są moimi jednymi z ulubionych roślin to nic że na zimę są suche za to wiosną budzą się szybko do życia i pięknie kwitną ja już nie mam gdzie wsadzać nowych dlatego co jakiś czas szukam nowych miejsc na nowe odmiamy

Witaj Tomku,na razie się wpiszę,pooglądam wieczorem.
Chciałabym Ci jednak napisać tutaj jeszcze a propos gloriozy,bo nie wiem czy w tamtym wątku można ... jeśli masz lekką glebę możesz ją wsadzić do gruntu.
Ja u siebie nie próbowałam,bo u mnie ciężka,gliniasta i jak popada,to bardzo długo jest mokro.Znam takich,którzy po przebudzeniu się kłączy wsadzają je do gruntu

U mnie będzie rosnąć w doniczce jako ozdoba tarasu dostanie drabinkę i ładną osłonkę

Tomku wróciłam,przejrzałam Twój wątek ...
Masz wygłaskany wręcz warzywnik,pięknie dbasz o swoje otoczenie,widać,że sprawia Ci to wiele radości.
Trzymam kciuki za kwitnienie trawy pampasowej.
A Akebia rzeczywiście pachnie tak pięknie jak ją opisują? Kiedyś się zastanawiałam na kupnem tego pnącza.

Zajrzałam do moich glorioz ... słabo się puszczają,ale się puszczają
Dosypałam im ziemi i czekamy!

Witam serdecznie miłego gościa ,dziękuję za słowa uznania. Mam nadzieję że trawa w tym roku zakwitnie bo bardzo podgniła po zimie ale jakoś odbija , w zeszłym roku nie kwitła bo miała dopiero roczek mam ja z własnego siewu Akebia rzeczywiście ładnie pachnie kakaem zmieszanym z czekoladą ,jest bardzo silnie rosnącym pnączem ,ale owoców w jeszcze nie miałem .Ja myślę że moja glorioza w końcu wykiełkuje i będzie jeszcze jedną ozdobą tarasu .

TOMEX wrote: Fajne i takie wyróżnienie , wielkie gratki
Zakup jak najbardziej udany rododendron ma piękne kwiaty olbrzymy

Przydałoby mi się więcej Twojego samozaparcia i sił
Szczególnie, że u siebie nei nadążam z chwastami a jeszcze muszę pojechać chyba po niedzieli na wieś i pomóc tacie. Nie dość ze ma masę swojej roboty to jeszcze opiekuje się przywiezioną 95 letnią ciocią z Warszawy....kiepskie rozwiązanie było ją przywozić. Gdyby mama była z nimi to byłoby lżej. Do lipca nim nie wróci... ciężko to widzę.
U siebie plewienie, tam masa plewienia. Chyba załaduję swój wózeczek do auta bo czuję, że tam bedę tonami chwast wywozić.

Elu zarząd nie podawał zajętych miejsc tylko na pięć ogrodów zrobił trzy równorzędne nagrody ,dostałem dyplom i sekator teleskopowy do obcinania gałęzi A dwa nowe rodki musiałem okryć bo u mnie są przymrozki i boję się że zgubią kwiaty ,.teraz jest 3C a ja już drugi dzień palę znicze w foli .
Uluś to ja tobie współczuję ,nie wiadomo za co sie chwycić , ale z drógiej strony to widać że jesteś dobrą kobietą bo nie patrzysz tylko na swoje potrzeby a na potrzeby innych .Pomagać bliskim i innym ludziom tez trzeba chcieć Ja np koszę trawę przez cały sezon sąsiadce przez płot bo babcia nie ma kosiarki a nawet nie ma kto jej pomagać bo wnuki i wnuczki to same nieroby Dasz sobie radę będę trzymał kciuki

Hej hej
Powiem Ci, że moje lewizje też mają pod ziemią pełno kamyczków i nawet teraz kwitną. Opłacało się im troszkę pomóc.
Pozdrawiam

świeżo nabyty roduś jest bardzo ładny
Wszystkim już kwitną,a u mnie jeszcze nie

Aniu świerzo nabyte zawsze prędzej kwitną bo są pędzone do sprzedaży ,nie mart się moje dwa które rosną już parę lat teraz zaczynają im nabrzmiewać pąki i pękać
Emi ja odrazu je tak posadziłem bo naczytałem się zanim je posadziłem a wiem że opłaca się stworzyć dobre warunki roślinom żeby odwdzięczyły się dobra kondycją

Tomku, moje akebie owocowały...Owoce są niesamowite, prześlicznego niebieskiego koloru.
Gratuluje nagrody, teleskopowy sekator przyda się na działce . Czekam na fotki Twoich powojników.Sama nasadzam najprostsze, ale lubię podziwiać je u innych.

Tomku ja w temacie lewizji. Ostatnio dowiedziałam się że powinny być sadzone pod tzw. kątem. A to dlatego aby w ich rozetach nie zbierała się woda (tego nie lubią). Jeżeli jednak są już posadzone "prosto" to nad rozetką powinien być jakiś daszek zabezpieczający przed nadmiarem wody. No i co TY na to ?????????????????

Przymrozki już chyba mamy za sobą Tomku jak tam Twoje pomidorki , nie dostały kolorków z zimna ? swoje wysadzam w sobotę dlatego pytam o kondycję Twoich . Kolejne noce temperatura nie za wysoka , jakoś nie wyobrażam sobie bym miała je dogrzewać Myślisz, dadzą radę ?