Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie niby większa pokrywa śniegowa była, a straty już są widoczne . Najgorzej wygląda pnąca Jasmina i Jubilee Celebration. Jedna Nostalgia też dostała w kość

Takie prgolki są w Lidlu po 25 zł. wys. ok.150 cm

Tosia fajna ta pergolka ,ale nie mam aż tylu powojników ,ale nawet pod róże by się przydała
Martuś nic nie zauważyłam ,żeby jakieś straty były ,ale to sie okaże jak stopnieje śnieg Na razie wygląda u mnie tak .Zarzekałam sie ,że białych fotek nie będę już robić ,ale te dla potomności pozostaną






Dalu też mam taką nadzieję ,ale taka gonitwa to 1 miesiąc do tyłu .Potem wszystko zacznie kwitnąć na raz
Małgosiu mój brat ma bardziej w dole swój ogródek jakieś 8 km ode mnie .Tam jakoś zawsze występują anomalie ,więc wcale się nie dziwię .Mówię mu ,że za szybko robi różom kopce, U mnie mają kopczyki i póżniej je robię jak już zbliża się minusowa temperatura. No cóż znów będzie ciął do kopców .On kocha tylko angielki, a ja wielkokwiatowe .Róże można cały czas sadzić ,ale trzeba im po posadzeniu zrobić wyższe kopczyki ,żeby za bardzo nie podeschło podłoże, a jak będzie ostre słonko to też trzeba je osłonić .Wolę jednak sadzić róże jesienią

Jadziu pewna jestem, że twoim różyczkom nic złego się nie stanie, przetwaja tę długawą zimę bo są w dobrej kondycji - zdrowiutkie.

U mnie jeszcze wszędzie gruba pokrywa ciężkiego śniegu - kilka iglaków mam połamanych, ale mam nadzieję, że się zregenerują. Mam nadzieję, że to naprawdę już koniec zimy

Ale równiutko, bialutko. Ja walczę i niektóre już odkopuję. Pierisy i te zielone, wiesz, co Ci zmarzły odkopałam dziś Kupiłam sobie 2 podpórki. Basi też 2 szt.

Jadziu u nas wygląda bardzo podobnie jak u Ciebie ale liczę,że są to już ostatnie zimowe podrygi

Jadziu czy usuwałaś już różane listki?
U mnie nadal wiele brązowych na krzakach

Jolu wszystkie krzaczki gołe tylko na RU na samym szczycie są listki o dziwo zielone .Oparłam ten najdłuższy pęd o altankę i może dlatego tak fajnie wyglądają, bo są pod zadaszeniem
Romciu dzisiaj chyba dużo śniegu się roztopiło ,gdyż od samiuśkiego rana świeciło pięknie słonko .Porobiłam dzisiaj parę fotek wystawiłam także na słonko doniczkowe róże niech się dotleniają







Tosia na razie nic nie odkopuje ,bo w nocy może znów przymrozić i dostałyby szoku .Basia potrzebuje mnóstwo podpórek .
Iwcia dzisiaj juz lepiej wyglądało w ogródku .Jak zajedziesz w piątek do domu to będziesz mieć mnóstwo roboty Oglądałam znów róże i nie wyglądają podejrzanie ,ale to się okaże

Jadziu, ja byłam krótko na działce i rozwalałam hałdy śniegu na wolne od śniegu kawałki. Odkopałam dużo kwitnących krokusików. Jeszcze ze 3 dni takiego słońca i snieg się roztopi. Pod płotem mam pół metra!!! Wstawię fotki jak ściągnę z aparatu.

Tak dziś wygląda mój ogródek!!!! Zgroza!!!

Masz mniej śniegu niż u mnie .Przypomniałam sobie Tosia o jakiej roślinie pisałaś ,która mi zmarzła to Hebe .Sąsiad już podnosił swoje róże ze snu zimowego

Sąsiad, to codziennie doły kopie. Nie wiem po co, a pytać się nie wypada. Dziś też kopał. Ziemia nie jest zmarznięta. Mam dużo śniegu przy RH i pod zielonym płotem. Jadziu, mogę już zdjąć okrycia z róż?
Mery Rose cała w noskach. Nie wiem czy będę ją ciąć. Wielka by była. Co myślisz?

Tosia wydaje mi sie ,że możesz już ściągnąć okrycia .Takie cienkie łodyżki możesz obciąć .Cięcie dobrze wpływa na rozwój nowych pędów .Ciekawy ten sąsiad może złoto kopie Deszcz ze śniegiem, deszcz wszystko razem .Słoneczko chce wyjść ,ale boi się spojrzeć na ten świat

Jadziu - moje różyczki / od godziny są już u mnie / też całe w noskach - mają tak ze 30 cm wysokości - czy coś przycinać po posadzeniu?

Małgosiu oni w szkółce już przycięli róże więc nie trzeba tylko namocz je porządnie przed posadzeniem .Mam nadzieję ,ze mają zieloniutki łodyżki

Jadziu dzięki. Są zieloniutkie już się moczą

Łaziory byli i odcięli mi wszystkie kable!!!! Zabić to tałatajstwo, to mało!!!!

Tosia czy tylko u Ciebie byli ,albo też do innych ogródków powłazili Może chcą Cię wyautować .W takich wypadkach żyć się odechciewa
Małgosiu do mnie dopiero dotrą po 15 i już się cieszę jak takie ładne sadzonki wysyła p. Tomek .Jesienne zamówienie również przysłał eleganckie .Niech zdrowo rosną .Dzisiaj zauwazyłam tam gdzie juz nie było śniegu 1 czarny pęd ,ale nie wiem czy to wsadzony patyczek ,albo z sadzonki .To małe piwo na razie i tak róże będą przycinane
Dzisiejsza fotka tylko 1 a druga znów chwalenie się








To serwetka w/g wzoru p. Stawasza