Siberko, jakby co, to otwarta jestem na podpowiedzi, jak urozmaicić ten 20 cm "pas zieleni". Ty teraz specjalizujesz się w cieniolubach..., może jakieś hosty nie za szerokie, ale żeby liście zachodziły na ścieżkę...raczej świetliste i lubiące cień
Ewa, słońce nie rozpieszczało nas tego przedwiośnia, dopiero teraz odrabia zaległości
. Mam taki parapet w bloku na trzecim piętrze, gdzie jak świeci, to przez cały dzień
. Może z Twoimi wysiewami nie będzie tak źle.
Elu, wiesz, jak tam jadę, to tylko to mam do roboty, tym bardziej, jak jestem sama, żadnego czasochłonnego wygotowywania
, praca do zmroku, później komputer, książka... Wysiewy parapetowe mam w Warszawie... ta ostnica cieniutka, nie jest kłopotliwa, ładnie wschodzi, tylko do pikowania potrzebowałam dobrego światła
Kasiu , super, że werbeny sobie poradziły, moje jak wyjeżdżałam tydzień temu nie dawały znaku życia, ale jestem dobrej myśli
. Ostnic w ogrodzie praktycznie nie mam, to będzie moje pierwsze zaostnicowanie na większą skalę
. Pomidory też już wysiane. Kasiu, jęczmień grzywiasty siejesz? Może przezimował
.
Marta, u mnie ostnice cieniutkie okazały się wdzięczniejsze do siania, jęczmień słabiej mi kiełkował, wolniej rośnie, gdzie mu do ostnicy... Fakt, te popikowałam kilka razem, to wyglądaja dorodniej. A siewka jęczmienia to jedna pionowa nitka od której co 5-7 mmm odrastają na boki tez takie cienkie nitki...
. Daj znać, jak u Ciebie przyrasta.