Forum Ogrodnicze Oaza

Ładne,te Twoje iglaczki oj ładne
i miodunka śliczna ,lubię jak kwitnie i przy nie zawsze dużo owadów się kręci:)

No tak pora na kwasoluby się zaczyna, a jak tam Krzywaczkowe , widziałaś może? Zbierają się do kwitnienia?
Jak widzę pąki na kulkach jeszcze daleko mają do rozkwitu ... zdążymy, zdążymy
Czy były w ofercie jakies klony palmowe, wiesz może?
Ostatnio chciałam kupić sporego klona Shaina, ale koleanki odradziły

Jolu, klony palmowe były i nawe sporo, ale liscie w pąkach. Widziałam też dąbki.Niestety, liście będą nieprędko, a ja nie lubię kupować w ciemno.
Kupiłam klona Novusha. Wprawdzie on nie palmowy, lecz pąki ma, więc chyba żywy.

Dzisiaj reszta Krzywaczkowych kulek:
Picea glauca Blue Planet. Kiedyś miałam dwie sztuki, ale mi przemarzły zimą.


Abies lasiocarpa Prickly Pete (jodła górska).


Abies lasiocarpa Utah.


Pinus mugo Minima Kalous


Pinus mugo Fischleinboden.Kto wymyslił taką nazwę nie do powtórzenia.


Kupiłam jeszcze klonika, ale on nie ma jeszcze listków.

Na koniec dnia troche wiosny z ogrodu. Szachownica, która jest dla mnie absolutnym cudem.





I inne dla odmiany:

A dla mnie absolutnym cudem jest ta kępa zawilców greckich! Już tyle razy sadziłam i nic...
Danusiu, ja podziwiam Twój upór! U mnie jak coś zmarznie, zginie, nie ma, to ja się obrażam i już nie kupuję...
Chociaż jak to napisałam, to uświadomiłam sobie, że kłamię... Wyjątkiem są derenie kousa... I w tym roku je też kupię! Jak tam z dereniami w Krzywaczce?

No to chyba byłaś pierwszą forumoqwiczką w tym roku w Krzywaczce A przynajmniej jako pierwsza pochwaliłaś się zakupami

artam wrote:
Derenie Kousa widziałam w postacim bezlistnej i w sporych ilosciach.

rispetto wrote: A nie można tak po polsku bardziej? Forumokwiczka też ładnie!

Cztery "rzuty" iglakowych nowości w tym roku. Chyba na razie dam sobie spokój, bo najpierw muszę poupychać te, które mam. Dzisiaj chciwym okiem patrzyłam na teren, gdzie może byc potencjalnia, nowa rabata. Mogłaby pomieścić przynajmniej z 10 kulek i jakiegoś liściaka, a mam takiego do przesadzenia. Jabłonki jednak szkoda. No i mam problem. Domownicy też powiedzieli- nie wolno mi zabrać już ani metra trawnika. W tym roku dam spokój, ale w przyszłym: kto to wie? Na razie mogą spokojnie spać. Nowości będą miały lokum, bo mój ogród dziwnie poszerzył się ostatnio.

A tam szkoda jabłonki! Zaraz jakiegoś parcha czy coś tam może złapać... Prewencyjnie należałoby wyciąć! Jabłka tanie...
Danusiu, miejsce dla dziesięciu kulek!

Marto, to nie tak. Nie podpuszczaj mnie do złego. To miejsce nie dlla nowych kulek, ale dla tych, które posadziłam za gęsto.

Infekcja ścięła mnie z nóg i pozbawiła sił i chęci do pracy. Wczoraj jeszcze wykańczałam 2 poszerzone rabatki i posadziłam 2 sztuki iglaków na miejsca tymczasowe. Dzisiaj poczułam się gorzej . Na dodatek padało i pojechałam do lekarza. Perspektywa 3 dni wolnych z potwornym kaszlem była nie do przyjęcia. Wygląda jednak na to, ze nie będę musiała denerwować się, że siedzę w domu, bo zapowiadają opady. W ten sposób runęły moje plany na wolne dni. Niech to diabli.... Może w sobotę poczuję się lepiej ? Na posadzenie czekają dalie i cebulowe.

artam wrote: Skoro jest zapotrzebowanie, to niech tak będzie Może być jeszcze 'Forumokrzywaczka'

Danusiu! Zdrowiej!

Znowu takie cudeńka kupiłaś, ech a mój jeden biedaczek padł, to kupiona w Gogolinie Sosna górska ( błotna) PInus mungo Kostelnicek. Ubolewam nad nim.

Trochę wiosennych widoczków.Ciemne są ,bo dzisiaj pada.

Przerobione i mocno zmniejszone oczko wodne.Jeszcze nie obrosło roslinkami


Postrach kotów.

Jeszcze cos.






Nowy nabytek-migdałek.


Trochę iglaczków:

Jodła górska Lopalpun.


Jodła koreanska Bluer Pfiff.


Swierk pospolity Dundanga.

Na koniec.

Pięknie wyszło to oczko. Zdjęcia śliczne zwłaszcza te tulipanki z kroplami i ostatnie to pigwowiec?
Twoje iglaczki zachwycają, ładne pąki już mają.