Forum Ogrodnicze Oaza

Danielo Komiksy super-widok mężczyzny pracującego na działce-dla mnie bezcenny( u mnie przedstawiciele tego gatunku się nie udzielają

Jakże nie doceniać? U mnie podobnie, mężczyźni się udzielają ale u niektórych sąsiadek, ja do tych "Samosiek" należę i zazdroszczę takich pomocników.

Dziewczęta,
przekaże Tadziowi, że jest dinozaurem... znaczy wymierającym gatunkiem. Hi hi Nie mam pewności czy się ucieszy.

Zazdroszczę takiego męża. Ja swojego też chciałam przysposobić do ogrodu, ale niestety on ma inne pasje. Ostatecznie nie mogę narzekać, bo wielkie donice tylko on nosi, no i od czasu do czasu coś z drewna też zrobi.

Martino,
nie ma co zazdrościć, tylko wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć modelować. Jeśli już chłopczyk wykazuje pewne chęci do działania, wystarczy odpowiednio podkreślać dobrym słowem i czym tam jeszcze potrafisz jego aktywność, a potem "podsuwać niepostrzeżenie" kolejne pomysły. Wspominam czasy, gdy jak o jakiś planach opowiedziałam mojej świeżo pozyskanej teściowej (30 lat temu), a ona zapytała - Niby kto miałby to zrobić? Odpowiedziałam jej: My! No i trzeba było udowodnić.

Zastanawiałam się co pokazać w swoim wątku i po sugestii Gosi, przygotowałam zestaw zdjęć. Pierwsze to zdjęcia bodziszków. Otrzymałam maleńkie sadzonki od działkowiczki, która pasjonuje się roślinnością i jest kolekcjonerką odmian. Bodziszków otrzymałam 6 odmian, nazw "w biegu" wypowiedzianych z szybkością pistoletu maszynowego nie spamiętałam. W ramach własnych poszukiwań ustaliłam, że jeden to bodziszek Renarda, a jedyny zapamiętany to Samobor. Ale nie nazwy mnie zachwyciły, tylko te wspaniałe rośliny. Nie są tak spektakularne jak róże, ale bardzo ładnie odnajdują się w ogrodzie, stanowiąc świetną roślinność towarzyszącą i zadarniającą (średniowysoką). Rozrastają się z różną prędkością, w zależności od odmiany. Nie wszystkich zdjęcia odnalazłam w archiwum, ale pokaże to co mam.


B. Renarda






B. Samobor


B. samobor


B. Samobor - jesienią jeszcze bardzej ozdobny z liści


B. Renarda też posadzony przy róży






W towarzystwie Grahama Thomasa, tu bodziszek cieniuje "nóżki" róży i stanowi dopełnienie

Danielo, bardzo dziękuję za bodziszki, cudownie sobie w ich towarzystwie odpoczęłam po wyczerpującym dniu.
Dla mnie 'Sambor' jest bezkonkurencyjny.

ja też zachwycona jestem Samborem

Właśnie nastąpiło 2000-ne wyświetlenie mojego wątku.
Dwutysięcznym gościem była Gosia, dla której drobiażdżek ode mnie - wspomnienie wianka z szałwii i lukrecji "z mojej kałuży".

Dziękuję wszystkim odwiedzającym moje ogródki!

Prezent bardzo mi się podoba.

A co dla mnie? Ja zaczęłam w takim razie kolejny tysiączek

Byłam tuz po Gosi. Jak widzę , teraz też

Dla wszystkich czytaczy jawnych i skrytych (także)

Miałam kiedyś bodziszki w ogrodzie ale chyba tylko dwie odmiany-jakoś mnie drażniło to,ze się tak ogałacają od dołu-teraz napatrzyłam się na Twoje i co? Zapisałam na wiosennej liście

Marzenko,
zapomniałam pokazując bodziszki napisać zasłyszane w ogrodowym programie BBC Prime powiedzenie, że "bodziszki są prawdziwym przyjacielem ogrodnika". Te niepozorne rośliny o delikatnych kwiatkach naprawdę mają w sobie niezwykły urok. Polecam! Dość łatwo się namnażają, więc można nimi zapełniać wolne przestrzenie.

Dzisiaj kolejny odcinek poświęcony drobnym przedstawicielom świata zwierząt.


Rusałka admirał na budlei


Ważka


Żaba trawna


Parka


z kwiatka na kwiatek...


"Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba..."


Niektórzy tak uwielbiaja róże, że chcą je nawet oglądać w środku


Konik na odętce


Mnie nic nie kłuje




Szkodniki róż - larwy obnażacza różówki


Ważka


Przetaczniki maja bardzo smaczny nektar i tym wabię motyle blisko tarasu - rusałki pawiki i pokrzywniki

Widać jak ładnie się komponują w ogrodzie na tle roślin. Przy okazji mój apel - fotografujcie zwierzaki na roślinach. Jak pokazuję na zdjęciach są nasi sprzymierzeńcy, ale i wrogowie. No a uroda, kwestia gustu.

Danielo bardzo ładne zdjęcia , najładniejsze te z przetacznikiem i żabką.

Piękne zwierzaczki . Ja też próbuję im robić zdjęcia, ale moje mogą się schować przy Twoich
Na szczęście wiem z pewnych źródeł ,że Mikołaj pod choinkę coś dla mnie szykuje , to może i ja w przyszłym sezonie będę mogła pochwalić się podobnymi fotkami

Aha, przypomniałam sobie, że taki szkodnik różany to mi chciał zeżreć pół brzozy płaczącej . Możliwe to , a może jest jakiś bardzo podobny

też lubię takie bezkrwawe łowy na różne żyjątka w ogrodzie
ta rusałka na budlei.......piękna

Małgosiu,
cieszę się, że się podobają.

Markito,
no to trzymam kciuki, żeby Mikołaj dostarczył niespodziankę pod Twój adres.
Co do szkodnika, to ja zrobiłam zdjęcie "portretowe zbiorowe" GADA i w domu szukałam co to za pożeracz mojej róży. Na tych co pozowali do tego zdjęcia dokonałam egzekucji gilotyną w postaci łopatki ogrodowej. Wyzbierałam wszystkie, żeby nie zjadły całego krzewu. Dlatego warto zrobić jakieś zdjęcie, wtedy ktoś z forum pomoże rozpoznać i zaradzić. Czasem gąsienice różnią się nieznacznie.

Żeby zadać kłam temu, że do dobrych zdjęć potrzeba dobrego aparatu... parę zdjęć z wcześniejszych moich aparatów kompaktowych (z lat 2007 i 2009).




Jesteśmy obserwowani nawet z dziury w ziemi


Maleństwo


Winniczek


Na róży Golden Showers


Ostrzeżenie


Rusałka osetnik na smotrawie


Nie wiem co to


Upojne spojrzenie


Bezbronny


Ropucha szara




Osówka na mikołajku

Oczywiście szału nie ma, ale widać o co chodzi. Także proszę się nie zasłaniać mi tu aparatem.

A tak serio, to wystarczy sadzić rośliny nektarodajne blisko miejsc, w których spędzamy dużo czasu. Dobre jedzonko jest NAJlepszym wabikiem.

Światowej sławy dokumentalista Tomasz Tomaszewski powiedział:
"Tym którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z fotografią radziłbym, aby zaczęli od podstaw. Zwykły kompakt wystarczy do zrobienia dobrego zdjęcia. Ważniejsze od sprzętu jest poznanie zasad kompozycji, dobre opanowanie obsługi aparatu, świadome patrzenie i myślenie fotograficzne".

I dalej: "Dobre zdjęcie powstaje w głowie. Aparat pomaga je tylko pokazać innym".

Marto,
dziękuję