TEMAT: Porozmawiajmy o różach

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 19:15 #237569

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Rosarium Uetersen również bezproblemowa. Rosła u mnie bardzo dobrze przez wiele lat.
Picture125.jpg


Zielone okna z estimeble.pl

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 20:16 #237603

  • klakierowa
  • klakierowa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 307
  • Otrzymane dziękuję: 346
Na pewno chciałabym, żeby była na pniu. Jeżeli chodzi o kolory to wchodzi w grę róż, biel i ewentualnie czerwień.
Miernota gorsza od niczego!

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 21:10 #237634

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Na pniu?
To musisz podać, gdzie chcesz kupić, może coś wtedy wybierzemy ;)

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 27 Mar 2014 15:08 #237873

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
No, może jednak zacznijmy od tego, że żadna róża na pniu nie jest bezproblemowa :unsure: . Wymagają bezwzględnego okrycia na zimę. Według mnie podstawowym kryterium przy wyborze takiej róży powinna być jej mrozoodporność.
Miałam kiedyś przepiękne róże na pniu i przyznam, że przetrwały 2 zimy bez okrycia wzbudzając powszechny zachwyt (niestety nie wiem jako to była odmiana). Jednak kolejnej wymarzły :dry: . Potem kupiłam następne w ich miejsce, ale te, pomimo okrycia, podły już pierwszej zimy.
Moja znajoma trzyma róże na dniu w donicach, które wkopuje latem w ziemię a na zimę chowa w widnej piwnicy.
Ja się poddałam i (przynajmniej na razie) zrezygnowałam z takich atrakcji w ogrodzie.

W każdym razie, gdybym miała kupić raz jeszcze różę na pniu to prawdopodobnie zdecydowałabym się na Bonicę. Jest najbardziej odporną na choroby i niskie temperatury różą w moim ogrodzie.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 27 Mar 2014 18:41 #237918

  • klakierowa
  • klakierowa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 307
  • Otrzymane dziękuję: 346
Tak też myślałam, że róża na pniu nie jest bezproblemowa. Podobają mi się takie róże więc zaryzykuje i kupię.

Chciałabym kupić jeszcze różę pnącą, może polecicie coś fajnego. Chciałabym ją posadzić koło słupa elektrycznego i oprzeć o niego coś w rodzaju drabinki na której owa róża miałaby się piąć :)
Miernota gorsza od niczego!

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 27 Mar 2014 18:46 #237920

  • Nati
  • Nati's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Kocham ogród!
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 65
kochani znacie róże pnącą która kwitnie do jesieni i mocno pachnie o ciekawym kolorze

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 27 Mar 2014 21:41 #238006

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Dziewczyny, w sprawie róży pnącej to dyskusja toczy się na 2-óch poprzednich stronach, bo też o takową pytałam ;) .
Proponuję wstępnie przeczytać kilka postów w ostatnich 2 dni :) .


P.S. Ja po długim namyśle skłaniam się w stronę Alexandera McKenzie. Może ten kolor nie jest moim wymarzonym w tym miejscu, ale przynajmniej jest szansa, że będzie pnąca ;) .
Ostatnio zmieniany: 27 Mar 2014 22:47 przez Edyta.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 09:28 #241001

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
A propos róż pnących, mrozoodpornych na całej długości pędów, powtarzających kwitnienie...
Natchnęłam się w necie na taki okaz 'Reine des Violetes' www.wmoimogrodzie.org.pl/r%C3%B3%C5%BCe/...ybrid-perpetual.html
Okaz wyjątkowo imponujący! Nigdzie wcześniej nie widziałam RdV prowadzonej przy trejażu.
Na moim wygwizdowie co roku po zimie pędy całe zielone. Wcześnie zaczyna kwitnąć: w zeszłym roku po długiej zimie zaczęła 11.06.
Powtarza kwitnienie, co prawda trochę słabiej. Zdrowa.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:03 #241016

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ciekawe po ilu latach osiągnęła takie rozmiary :think: ? Mam tę różę od trzech lat, ani jednej zimy nie straciła żadnego pędu ;) , mimo to nie przekracza 1,40m :dry: . Do takiej na przykład Louise Odier (sadzone w tym samym czasie) bardzo jej daleko :wink4:

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:10 #241020

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Moja RdV ma 4 lata i jest równa ze mną, czy ma gdzieś 1,6m.
Tylko ja moich róż zbytnio nie rozpieszczam.
Widzę krzaki u mojej koleżanki, która co roku kładzie pod róże koński obornik. Dopalacze robią swoje. Krzaczyska jak ta lala!
A ile lat ma róża z linku? Trzeba zapytać właściciela :wink4:
Podobno miły człowiek i dobry hodowca, jak ma taaaki okaz.
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2014 10:11 przez Orszulkaa.
Za tę wiadomość podziękował(a): r-xxta

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:21 #241028

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Moja rośnie pod żylistkiem, po dwóch latach pędy przekroczyły 2 metry.

P1050136_2014-04-06.jpg


Teraz przeswietliłam żylistka, a gałęzie RdV bardziej powyginałam i oplątałam wokół krzewu.
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:24 #241030

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Oooooo, Basia też, jak widać, dobry hodowca, jak ma takiego krzaczora :wink4:
I to po 2 latach!
Co mu Basiu robisz,że taki wybujał?

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:30 #241035

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Ha...rośnie, bo z polskiej szkółki :rotfl1: kupiona w ogrodniczym, w donicy.
Rośnie w dużym zagęszczeniu, jak zresztą wszystko u mnie :silly: Dokarmiona końskim obornikiem i dolistnie Zielonym Buszem.
Pozdrawiam mile
Basia

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 10:37 #241041

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Basiu, moja też z polskiej szkółki, ale tej, z której róże rosną beznadziejnie!
Żeby po tylu latach były tak małe krzaki? A niektóre (Cristata i Ghinslaine) padła odmianowa i wybiły dziki z podkładki.
Jak patrzę na te odmiany w innych ogrodach to u mnie aż wstyd pokazać.
A dokarmiane doglebowo i dolistnie (co prawda dolistnie środkami naturalnymi, ale regularnie przez cały sezon).
Tylko doglebowo sypię na wiosnę raz nawóz sztuczny.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 12:04 #241080

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
No świetnie to wygląda :) kurczę, może i z moją tak sie da? :whistle:

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 19:36 #241204

  • Nati
  • Nati's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Kocham ogród!
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 65
kochani ponawiam pytanie bo jednak nie wywnioskowałam nic z poprzednich rozmów, szukam pnącej kwitnącej do jesieni róży,raczej czerwień i łososiowy, fajnie jak by mocno pachniała :devil1: chyba że polecicie coś super to skuszę się nawet na inny kolor, byłąm w szkółce u nas jest, u nas jest mnóstwo, ale jak nie widac kwiata to cięzko z obrazka się zdecydować .

proszę o propozycje:)

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 20:16 #241245

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Nie znam pnących róż, które kwitną nieustannie od wiosny do jesieni ;) Większość pnących daje popis wczesnym latem, a po przerwie skromniej powtarza. Według mnie najpiękniejsze są te, które kwitną tylko raz :) przeważnie koło miesiąca, a kwiatami pokryte dosłownie całe krzewy.

Skusiłam się na Blue for You w Obi :happy4: krzaczek ma nawet pączek kwiatowy, odkryłam go po wydłubaniu setki zielonych mszyc :rotfl1:

P1070477.jpg
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 06 Kwi 2014 20:24 #241252

  • Nati
  • Nati's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Kocham ogród!
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 65
nie zależy mie żeby kwitła obficie do jeseieni bo wiem że się nie da :) ale żeby powtarzała żeby cos tam się działo na tym krzewie, mam new dawn i kwitnie aż do przymrozków non stop, zachwyca całe lato, i to mi chodzi, coś takiego się znajdzie wiele pnących powtarza kwitnienie i chciałabym wiedzić które najbardziej Was urzekają, pięknych pełnych dużych wiatach itp.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.470 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum