TEMAT: Porozmawiajmy o różach

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 09:33 #236944

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
I ja Polkę nisko cięłam, mimo łagodnej zimy :oops:
Westerland w tym roku ma się dobrze, ale w chłodniejsze zimy także wymarza do kopca.
Pamiętam oczywiście przepiękny krzak Pawła, który padła zupełnie jednej zimy :blink: a był pnący jak najbardziej.
CPM nie cięta, nie było potrzeby, zobaczymy :whistle:
Alchymist podobnie, choć oba krzaki są u mnie jeszcze młode :lev:

Ula zainteresowałaś mnie tym Alexandrem :think: kiedyś już się przymierzałam, ale wielkolud z niej.
Najogólniej mogę stwierdzić, że pomimo łagodnej zimy róże nie zimowały rewelacyjnie, sporo ciętych do kopca :supr:
A co tam ładnie się zagęszczą :devil1:


Zielone okna z estimeble.pl

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:12 #236956

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
pamelka wrote:
Ula zainteresowałaś mnie tym Alexandrem :think: kiedyś już się przymierzałam, ale wielkolud z niej.

Wielkolud będzie, jak jej na to pozwolisz, Jolu :)

Mój 'Alchymist' co roku jest kładziony i opatulany chochołami+ogromny kopiec.
Zimy, odkąd go mam, na szczęście łagodne. W tym roku cały chyba 2,5-metrowy pęd zielony :dance:
Toż samo z 'Veilchenblau' - zdejmowana z podpory, kładziona i opatulana. Jeden pęd zostawiłam na próbę w pionie... do wycięcia - zmarzł.
Ona musi być osłaniana w moim klimacie, bo wymarza.
Dlatego twierdzę, że jak ktoś chce mieć pnącą różę na pergoli i nie narobić się z nią co roku (zdejmowanie z podpory, kopcowanie i opatulanie) to niech się zdecyduje na którąś terminatorkę ;)
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2014 10:13 przez Orszulkaa.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:22 #236958

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
To prawda, trzeba się napracować, tylko jak :supr: Mój Alchymist ma taki sztywny pęd, że z ledwością go do wysokości ok 1,5 metra przygięłam :think:
Stał więc sobie całą zimę prawie w pionie i dzisiaj zieloniutki do samej góry.
Muszę popracować nad przyginaniem zdecydowanie, wcześniej nie było czego kłaść :wink4:

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:32 #236962

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Ja odkąd go kupiłam to kładę: kwitnie raz i nie można sobie pozwolić,żeby przemarzał.
Mój daje się dość dobrze naginać. Wystaje ten kawałek znad kopca (sypie też dlatego wysoki,żeby jak najwięcej go zakryć) a to co sterczy nie przygięte opatulam zaschniętymi marcinkami i sośniną.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:40 #236969

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Myślałam, żeby go na podporze okręcać agrowłókniną, nie wystarczy?
Jak zebrałam teraz kopce, to poziom gruntu się obniżył o dobrych 20 cm :rotfl1:

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:45 #236975

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
pamelka wrote:
Myślałam, żeby go na podporze okręcać agrowłókniną, nie wystarczy?


Nie wiem...
U mnie rośnie pod domkiem. Za podporę robi bambus. Wyjmuje patyki i kładę go pod obicie sidingowe domku (dlatego tak grzecznie leży :rotfl1: dodatkowo płytką chodnikową przygnieciony, żeby nie brykał :rotfl1: ).

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 10:48 #236977

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
:rotfl1: wygodnie to mu tam nie jest :happy3: pod tą płytką :rotfl1:
U mnie w towarzystwie Chopina i Ascot :whistle: no to trochę ciasnawo :think: ale tak w środeczek można by :think: jak się da skubany :lol:

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 11:00 #236987

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1283
Pamelko, agrowłóknina może się nie sprawdzić, ale już mata słomiana, a jeszcze dwukrotna już tak. Ja tak na początku zabezpieczałam bardziej wrażliwe pnącza. :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 11:03 #236992

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Ja też miałam plan, żeby kłaść róże pnące, ale na jesieni pokonały mnie Indigolette i Eden Rose. Rosna przy altanie i na poprzednią zimę (I-szy rok po posadzeniu)zostały przygięte. Ostatniej jesieni pędy zrobiły się już na tyle grube i sztywne, że bałam się, żeby ich nie połamać :unsure: . Rosną przechylone w kierunku kratki, więc kłaść musiałbym je w przeciwną stronę :think: .

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 11:14 #237002

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Moje obie Edenki w żaden sposób nie dałyby się przygiąć właśnie ze względu na grubość i sztywność pędów.
Bez szans!
Dlatego robię chochoły, ale i tak czarne do ok. 30-40cm.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 11:29 #237015

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Orszulkaa wrote:
Moje obie Edenki w żaden sposób nie dałyby się przygiąć właśnie ze względu na grubość i sztywność pędów.
Bez szans!
Dlatego robię chochoły, ale i tak czarne do ok. 30-40cm.
Aż wyszłam przed dom sprawdzić moje ;) . Edendka praktycznie bez przemrożeń. Nie wszystkie pędy są zdrowe, część wygląda tak sobie i pewnie do wycięcia :unsure: . Najładniejszy pęd ma przetnę gdzieś na wys. 120-130 cm.
Indigolette też w zróżnicowanym stanie. Najzdrowszy pęd ma jakieś 2 m :lol: .
New Dawn cały zielony - ale to akurat mnie nie dziwi :lol: .
Kupiona w zeszłym roku - Super Dorothy - przezimowała dobrze. Pozostałe sadzone na jesieni, więc trudno się wypowiadać.

Pamelko, u mnie trudno byłoby ciąć do kopca, bo nie wszystkie dostały takowe na zimę :oops: :happy3: .
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2014 11:31 przez Edyta.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 12:13 #237030

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Moja Vilchenblau nie miała nawet kopca, zielona po końce pędów :)
Za to Hella poczatkowo wyglądająca dobrze zaczęła zamierać :( , Trudno jak padnie wymienię na New Dawn :)
Eden też wygląd bardzo dobrze, tfuuu żeby nie zapeszyć ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 25 Mar 2014 21:20 #237292

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
U mnie wszystkie duże pnące w porządku, gorzej z krzaczastymi...im mniejsza, tym stan gorszy. Maluchy cięte do gleby :dry:
Największe potwory - Veilchenblau, Parnik Liptov, Blue Magenta przetrwały bez uszczerbku.
Pozdrawiam mile
Basia

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 10:52 #237456

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Takich okazów się dochować :woohoo:

Perrenial Blue

PerrenialBlue.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 16:39 #237518

  • klakierowa
  • klakierowa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 307
  • Otrzymane dziękuję: 346
Spodobały mi się ostatnio róże na pniu. Czy ktoś ma doświadczenie z różą ROSARIUM UETERSEN i LEONARDO DA VINCI?
Będę wdzięczna za każdą informację :)
Miernota gorsza od niczego!
Ostatnio zmieniany: 26 Mar 2014 16:54 przez Orszulkaa.

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 16:54 #237523

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Leonardo da Vinci to róża bezobsługowa. Zdrowa z dobrą mrozoodpornością. Kwitnie cały czas. Bardzo dobra dla początkujących.
Więcej obserwacji możesz poczytać tu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...70-leonardo-da-vinci
Drugiej nie mam, ale też możesz poczytać na forum forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...n-roza-parkowa-pnaca

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 18:32 #237553

  • klakierowa
  • klakierowa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 307
  • Otrzymane dziękuję: 346
Dziękuję, pewnie ze względu na "nieobsługowość" wybiorę Leonadro da Vinci. A może polecicie jeszcze jakąś inną?
Miernota gorsza od niczego!

Porozmawiajmy o różach - nasze opinie 26 Mar 2014 18:36 #237555

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
A w jakich kolorach preferujesz?
Czy po prostu ma być zdrowa, powtarzać kwitnienie i nie być zbyt wielka?


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.646 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum