Forum Ogrodnicze Oaza

Basiu moja rozwinęła trzy kwiatuchy i teraz stoi w miejscu
Może dlatego, że jest zadoniczkowana, co?
Codziennie zachwyca tylko Fruhlingsmorgen.
Generalnie różyczki się nie spieszą, jednak kolejna chyba będzie Chippendale

Moja Blue F.Y. miała 4 kwiatki, ale i żółte listki, które oberwałam.




Zaczęła Mary Rose

Dodałem opis róży Gefylt, ciągle zastanawiam się czy Gefylt i Hansaland to ta sama czy dwie różne orientuje się ktoś?

Na kilku krzewach róż mam takie "kwiatki", u niektórych dotyczy to większości pąków
Prawdopodobnie gdy były ostatnie przymrozki (oraz późniejsze skoki temperatur) pąki na tych różach były w takiej fazie rozwoju, że im warunki pogodowe zaszkodziły...
Najgorzej jest u Chippendale, którego prawie wszystkie kwiaty są/będą taką "kwiatopodobną" porażką

U mnie też niestety są kwiaty zdeformowane przez przymrozki majowe







Niektóre nawet nie przypominają wielkością i kształtem kwiatów, którymi powinny być
Są małe i powykrzywiane już w pąkach, np. Souvenir du Dr. Jamain.
Kwiaty w zeszłym roku


i w tym - malutkie


Na szczęście ten feler nie spotkał wszystkich odmian u mnie rosnących, a mam nadzieję, że następne kwiaty będą już normalnie wyglądać.
Jak się zrobi upał to kwitnienie buchnie całą parą.

A widzicie, taka jest przyczyna
Miałam właśnie napisać posta z prośba o diagnozę, a tu proszę odpowiedź gotowa, dziękuję

William Shakespeare 2000


Podobnie będzie wyglądał cały chyba Pirouette, New Imagine,, Baronesse, Old Port i kilka innych
Chippendale o dziwo rozwija właściwe kwiaty.

Witam,znalazłam takie nazwy róż ALOHA-łososiowa,BLUE MAGENTA-fiolet,PARNIK LIPTON-FIOLET,muszę jeszcze raz spróbować jakąś uchować ,tylko nie wiem która z nich jest najłatwiejsza do uprawy bo poprzednia jaką miałam to mi zdziczała myślę że to przez moje nie fachowe cięcie

Kasiu, róże nie dziczeją z niefachowego cięcia. To nie ma nic do rzeczy
Na podkładce (dzikiej róży) szczepiona jest szlachetna odmiana. Ta podkładka też jest żywa i z niej czasem wybijają pędy, które trzeba wyrywać. Nie obcinać sekatorem tylko właśnie wyrywać z tak zwana piętką.
Szlachetna róża pewno nie przeżyła zimy i wyrosły dziczki z podkładki.
A one potrafią szybko przyrastać. Wiem coś o tym

Co do wyboru róży... na własne oczy widziałam tylko Blue Magenta. Piękna!
Możesz poczytać o nich w naszej Encyklopedii Róż:
Aloha
Bleu Magenta
Parník Liptov

W moim ogródku zadomowiła się cała ta trójca równolatki, wszystkie z jesieni 2011.
Najwigorniejszą z nich jest na pewno kwitnąca w lawendowych barwach Parnik Liptov, chociaż fioletowa Bleu Magenta też nie należy do powolnych ramblerów. Obydwie mają wiotkie, wijące się pędy, kwitną w klastrach. Pierwsza z nich dość szybko przekwita, kwiaty BM trzymają się dość długo.
Aloha Kordesa to róża o sztywnych pędach. U mnie ma trzy grube przygięte gałęzie, na nich sporo krótkopędów, w większości kwitnących. Kwiaty urokliwe, rozsypują się dość szybko.

No własnie tak było ,długie pędy które w połowie ucinałam dla rozkrzewienia.Potem miałam las na ścianie i marne różyczki Spróbuję jeszcze raz

Witajcie, jestem tu dopiero od dzisiaj
Orszulkaa pisała wcześniej o Chandos Beauty Harknessa, widziałam ją wcześniej gdzieś na forum i w tym roku od marca rośnie w moim ogrodzie.

Właśnie zakwitła...pierwszy kwiat, zobaczcie jakie cudo! ładniejsza jak na obrazku

Wygląda jak z kreskówki .

Witam. Róże zawsze mi się podobały jednak od niedawna podobanie moje na róże się nasiliło , mam zamiar kilka dokupić w pierwszej kolejności pnącą pełną. Powtarzającą kwitnienie,sęk w tym że mało się na nich znam i nie wiem jaką. Posiadam kilka na swojej działeczce ale to wszystko NN. Ostatnio zakwitła mi taka oto jednym kwiatkiem. Może ktoś przy okazji rozpozna co to za róża.


Drugie pytanie. Posiadam kilkuletnią różę także NN. Posadzona w nieodpowiednim miejscu, a raczej moja koncepcja się zmieniła. Czy kilkuletnią różę można przesadzić.

Zuziu, zdjęcia odmian do identyfikacji wstaw w wątku identyfikacyjnym.

Natomiast co do przesadzania starszych róż... oczywiście, można przesadzać kilkuletnie róże. Należy zachować jednak kilka zasad: robić to w czasie, kiedy wejdą w stan spoczynku, czyli X/XI. Jak każdą nowo posadzoną różę przyciąć, żeby nie miała 2 m, i dobrze podlać. Jeśli jest wrażliwa na mróz kopczykować.

Z pnących powtarzających kwitnienie, pełnych i super mrozoodpornych zawsze polecam Zéphirine Drouhin
Jakie kolory chcesz mieć?

Ślicznie dziękuję za błyskawiczną odpowiedź, zaraz także poszukam wątku identyfikacyjnego a o Zéphirine Drouhin już poczytałam . Podoba mi się i super że bezkolcowa. Kolor róży jaki chciała bym nabyć żółty bądź pomarańcz. Czerwonych, różowych u mnie już trochę jest będzie więc następna w tym kolorze . Teraz tylko poszukać gdzie nabyć Zéphirine Drouhin.

Nie napisałaś, Zuziu, gdzie mieszkasz, a od tego też zależy, jakie odmiany u Ciebie będą pnące.
Bo inaczej zachowują się róże w opolskim czy koło Wrocławia, a inaczej np. na Warmii.
Róża, która będzie pnącą w Zielonej Górze nigdy taka nie będzie u mnie, bo zmarznie w zimę do kopca.

Po drugie, nie wiem, czy chcesz się bawić w okrywanie róż na zimę. Ja np. moje pnące Alchymist i Veichenblau zdejmuje z podpór, kładę, kopczykuję, a długie pędy opatulam na zimę, jak chcę,żeby mi kwitła następnego roku.

Inne pnące niż różowe i czerwone możesz znaleźć w naszej BAZIE. Pod nazwą odmiany, jest przypisek "pnąca".

Dzięki. Uzupełniłam profil..Wielkopolska. . W bawienie z okrywaniem róż, oj nie, nie. . Najchętniej jeśli tylko udało by mi się kupić tą Zéphirine Drouhin to ją bym wybrała. Tylko czy u mnie będzie pnąca.

Drugi sezon mam Glorię Dei, która nie chce zakwitnąć. W tym roku wyrósł wysoki krzew, kilka wysokich blisko 1,5 m, grubych pędów. Jest to moja jedyna róża, która jeszcze nie raczyła zakwitnąć. Na pewno nie jest przenawożona, w ubiegłym roku nie nawoziłam, w tym roku delikatnie późną wiosną nawozem do róż. Wiosną dość mocno przycięłam, czy może to być powód?