TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 25 Cze 2012 13:34 #50213

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Goś, moja taka sama :dry:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 25 Cze 2012 18:00 #50238

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko ależ widoczki u Ciebie,róże wspaniale się czują w Twoim raju :whistle:

Hot Chocolate co za pyszna nazwa :think:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 25 Cze 2012 23:43 #50361

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Tak sie przyglądałam RU i mnie sie również wydaje ,że nie za bardzo do niej podobna .U mnie w słoneczku nawet tak sie nie wybarwia .Nie powiem kolor ma ładny .Moja Sweet Haze też fajnie kwitnie tylko jest jakby ciemniejsza a moze ma za mało słonka .Amerykanka warta zakupu ma piękne płatki i Gebruder Grimm też ładny .Zreszta Twoje wszystkie róże pięknie Ci rosną i nie tylko róże i ostróżki takie wypasione
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 26 Cze 2012 10:26 #50408

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
gorzata wrote:
RU... czeguś blada... :silly:
Taka jak Twoja, prawda? Ale to ona :silly:
O i u Dorotki coś traci kolory :whistle:
Taka pogoda, nowe jednak kwiatki są we właściwym kolorze.
Aniu ta Hot Chocolate ma niesamowite kolory, trzeba ją na żywo zobaczyć, bo fotki jakioś tak nie oddają jej piękna :oops:
Jadziu RU ma bardziej intensywnie różowiaste, żarówiaste kwiaty.Na tej fotce przyczyną jest chyba nasłonecznienie :whistle:
Niech nam wszystkim zdrowo rosną róże, jednak mam obawy, że zapowiadane deszcze ... co będzie z plamistością?


Domniemana Winchester Cathedral :whistle:


Tylko dlaczego taka żółta? Nie zwróciłam uwagi, czy w pąku wystepują elemanty czerwone :whistle:
Znalazłam na helpie podobny pąk . Kształt się zgadza, zobaczymy, jaka będzie w rozkwicie.
Jeśli pomyłka - będzie do wydania i zakupię Glamis Castle :hearts:

Astrid Gräfin /Nuit de Chine ®, TAN97150, Astrid Grafin von Hardenberg/ wyróżniona za zapach w 2002 roku.
A jej kolor podobnie zaskakujacy, jak zapach. Jest to bardzo piękna róża.





Tourbillon - wielokwiatowa, floribunda


Eden Rose wśród czosnków


Ascot zakwitł dotychczas jednym, ale katalogowy pąkiem, więc napiszę słów kilka.
W rzeczywistości kolor jest dużo bardziej intensywny i ciemniejszy.

Ascot
róża wielkokwiatowa, nostalgiczna

syn. Askot ®,TAN01757

Pochodzenie: Rosen Tantau 2007 r.
Kolor kwiatu: ciemnowiśniowy, z elementami fioletowo-purpurowymi
Wielkość kwiatu: do 12 cm, pełne, pękate, do 40 płatków, słabo pachnące, rozwinięte pąki przyjmują formę płaską, talerzykowatą
Wysokość/szerokość - 80 cm/ 50 cm, choć uprawiający tę różyczkę sugerują, że potrafi urosnąć dużo więcej nawet do 150 cm
Mrozoodporność:strefa 6, na zimę należy kopczykować. U mnie wymarzła tej zimy, więc to już kolejna.
Róża może chorować na plamistość i mączniak.

Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 26 Cze 2012 10:53 #50417

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
pamelka wrote:
gorzata wrote:
RU... czeguś blada... :silly:
Taka jak Twoja, prawda? Ale to ona :silly:

No właśnie! :silly: A wiesz, że w ubiegłym roku taka nie była...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 26 Cze 2012 10:59 #50420

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Bo i ten rok dziwny jakiś, dziwna zima, dziwna wiosna to i rózyczki dziwne jakieś :lol:
Moja Polka bardziej żółta, niż pomarańczowa, Pastella bardziej biała, niż różowa ...ta za blada, tamta za mała :silly:
Poczekajmy, będzie dobrze ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 27 Cze 2012 10:00 #50676

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dzisiaj mam dla Was kolejne różyczki
Hot Chocolate, cudne kolorki, róża wielkokwiatowa :funnyface:


Geisha, kolejna wielkokwiatowa


Piccadilly - wielkokwiatowa, herbatni mieszaniec z 1960 roku


Eden Rose 85 do encyklopedii :funnyface:
róża parkowa, pnąca

syn. Eden (Large Flowered Climber, Mouchotte/Meilland, 1985), Eden Climber ™, MEIviolin, Pierre de Ronsard ®


Pochodzenie: Meilland International 1985r.
Kolor kwiatu: kremowa, brzegi płatków wewnątrz różowo-karminowe
Wielkość kwiatu: powyżej 8 cm, pełne 55-60 płatków, słabo pachnące , kwitnie cały sezon
Wysokość/szerokość - 150 - ponad 300 cm/
Mrozoodporność:strefa 5b, na zimę należy kopczykować, potrzebuje nieco czasu aby sie zadomowić U mnie wymarzła tej zimy, więc to już kolejna.

Róża bardzo odporna na choroby, zdrowsza nawet od swojego rodzica Heandel.
Czasem może jednak chorować na czarną plamistość.


Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Odp: Róże, których miało nie być ;) 27 Cze 2012 20:58 #50784

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Piccadilly piękna z tymi powycinanymi płatkami .Jakoś Eden mnie nie rusza nie wiem dlaczego. Geisha też jest piękna .Wiem to wszystko kwestia gustu, a z tym sie nie dyskutuje .Widziałam ją kiedyś na fotkach po deszczu wyglądała beznadziejnie .Sweet Haze kupiłaś już kwitnącą ?
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 27 Cze 2012 21:16 #50797

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jadziu Piccadilly właśnie się rozkręca, to bardzo żywotna i długo kwitnąca róża.
Później zaczyna i później znacznie kończy :silly:
Sweet Haze kupiłam wielki kwitnący krzaczek, taki z 60 cm, ładnie rokrzewiony.
W ubiegłym roku w tej samej szkółce kupiłam podobnie wielkie Gishlaine de Feligonde :hearts:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 10:16 #50889

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Też mam Sweet Haze i właśnie kwitnie ,ale kupiona wiosną z gołym korzeniem .Na razie wygląda jak płożąca chociaż ma moc kwiatów .Niestety posadziłam ją w takim miejscu, gdzie ma trochę za ciasno, gdyż myślałam ,że pójdzie trochę wyżej .
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 10:48 #50894

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jadziu można ją prowadzić nisko :whistle:
Mojej dałam jednak płotek i podwiązałam, chciałabym, aby kwiaty były wyżej ;)

'Summer Song' rozwija dwa pąki, każdy inny :think: Jeszcze kolejne wokół mają szanse potwierdzić tożsamość róży :whistle:
Kiedy zacznie kwitnąć katalogowo :jeez: Raczej nie w tym sezonie, bo zima dała mu się mocno we znaki.




'Star Profusion' ładnie odbudowała się po zimie


'Queen of Hearts' W. Kordes & Sons 2008r.
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2012 12:24 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 21:07 #50974

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Jolu czy Star profusion ma czerwony kolor czy bardziej ciemno-różowy, bo mam taką jedną zreszta pokazałam ją na mojej stronie na samej górze .Mojej też dałam podpórkę ,żeby sie na niej wspierała ,ale chyba bede musiała dać jej inną
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 22:08 #51017

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jadziu Star jest czerwona z białym środkiem i żołtymi pylnikami, ta Twoja to nie jest ona :oops:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 22:42 #51044

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
No cóż Jolu :thanks: bedę dalej szukać dla niej imienia
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 22:52 #51050

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Piekne roze.. oj nie moge sie doczekac, az moje zaczna dawac koncert :hearts:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 28 Cze 2012 23:05 #51059

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jadziu szukaj może koleżanki z Rosy podpowiedzą ;)
Witaj Dorotko, miło, ze zajrzałaś ;) znam doskonele to wyczekiwanie, ale jak już się zacznie :silly: będzie na co patrzeć.

'Summer Song' dziś już rozkwitła :whistle:


'Eglantyne' kontynuuje rozwijanie pączków


i 'Winchester Cathedral', bo to chyba jednak ona :whistle:


To się poletko zagęściło, będzie przesadzanie coś czuję :silly: Niech no tylko siewki jeżówek pokażą główki.
Pochłoną tę biedną 'Queen of Hearts' :lol:

Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 29 Cze 2012 07:11 #51118

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Oj gęściutko tam masz :rotfl1:
Ja w tym roku walczę z siewkami kosmosów :whistle:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 29 Cze 2012 10:58 #51157

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka znam temat :rotfl1:
Kosmosowe siewki wylądowały pod ogrodzeniem, niech sobie rosną, jak wysoko chcą ;) a reszta na kompost :lol:
Obym tylko nie miała ich w całym ogrodzie za rok :rotfl1:
Powiem szczerze, że akurat w tej częsci gęściutko mnie nie przeraża:
- po pierwsze psu nie przychodzi do głowy przebijać sie na skróty przez rabatę :silly:
- po drugie jezówkowe siewki ... co z nich wyrośnie :lol: no ... tylko nie kolejne purpuree :angry: /przesadzi sie do góry, bo wbrew pozorom miejscówki jeszcze są/
- po trzecie nieco lilii jednak przezimowało :dance:

Wrzucę różyczki jakieś dla miłych gości :flower2:

'Graham Thomas'


'Fellowship', czy już pisałam, że podobna do Westerlanda?


'Grande Amore'




i piękna miniaturka 'Little Artist'
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2012 11:01 przez pamelka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.692 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum