TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Lip 2012 13:10 #54853

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Gosia miałam tak samo, ale dostrzeganie innych .... /czyt. niepełnych/ świadczy ponoć o dorastaniu w różanej chorobie :silly:
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2012 13:11 przez pamelka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Lip 2012 17:57 #54893

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Zaczyna rozkwitać róża 'Pirouette Courtyard ® Collection', przemrożona i okrutnie potraktowana przez zimę. Miała być już wykopana, kiedy .... postanowiła zacząć rosnąć :lol: Tak więc pozwala to ją zaliczyć do największych różanych 'twardzieli mrozoodporności' :teach:
Co nie zmienia faktu, że w tak zwanym międzyczasie zakupiłam już zamiannik na jej miejsce :rotfl1:
No to mam teraz dwa Pirouette Courtyard ® Collection :rotfl1: , Polusen'kę z 2002 roku







Winchester Cathedral, ładnie rośnie krzaczek, którego wiosną zakupiłam na miejsce wymrożonego zimą tej samej odmiany :mad2:
Róża Davida Austina z 1988 roku.
Kwiaty białe z tendencją rewersji do różowego. Znalazłam wiele fotek kwiatów cytrynowych ... może to kwestia stanowiska :whistle:





Glamis Castle, zanosi się piękny krzak, kwiaty o ciekawym, pąkatym kształcie, średnie i duże, dobrze wypełnione, zapach słodki- mirra :whistle: Róża Davida Austina z 1992 roku.







Eglantyne, róża Davida Austin /Wielka Brytania/ 1994 rok, silny herbaciany zapach, jak przystało na angielkę. Bardzo pełna rożyczka o różowym kolorze, kwitnie cały sezon :lol:





Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Lip 2012 23:01 #54976

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
widze, ze doszla do kolekcji rhapsody :) grratulacje, piekna jest :)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Lip 2012 09:10 #55022

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Cieszy mnie Twoja opinia o Pirouette, bo zachwyca mnie ta różyczka :woohoo:
Zakupiona wiosną za "siódemaka" ;) , właśnie rozpoczyna drugie kwitnienie, wypuściła sporo dłuższych pędów, każdy zakończony bukietem pąków :woohoo: . I do tego przepięknie pachnie i ma piękne ciemnozielone liście :hearts:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Lip 2012 09:43 #55024

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka podoba się :woohoo: żebyś wiedziała :lol:
Ale dzisiaj znalazłm kolajną do kolekcji ... 'Princess Sybilla de Luxembourg' CUDO :woohoo: Gdzie ją można kupić :whistle:
Marta .... moja wiosenna nie jest taka wylewna :unsure: jeszcze nie zdążyła mnie zachwycić :whistle: za to jesienna ... zaczyna :happy4:

Baronesse zachwyca obfitością kwitnienia, młodziutki krzaczek, ale zdrowy i obsypany kwiatami.




Dobrze zapowiada się także Bremer Stadtmusicanten, piękna floribunda Kordesa z 2000 roku.
Krzak przemrożony do ziemi zimą :think: pięknie się odbudował, teraz ma już z 70 cm wysokości/50 szerokości i wiele pąków.
Kwiaty początkowo słabo wykształcone, teraz już zaczynają pokazywać właściwą dla odmiany budowę :happy4:








Podobnie Gartentraume parkowa róża, nostalgiczna Rosen Tantau z 2005 roku.




Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2012 19:46 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Lip 2012 20:14 #55143

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 540
Widzę, że róże pięknie sobie poczynają :) U mnie w różance... floksy królują...
Paris fajna, oj fajna. Dawno nie widziałam takiej słodkiej dziewczyńskiej róży :) W dobre łapki poszła :garden1:
Hot Chocolate dziwna. Ale ciekawa. Więc dokupię ją do Cinco de Mayo, którą już mam... Niech sobie dziwaczą w ustronnym kątku na tle zieleni.
A brązowe róże w planach... na brązową rabatę...
Bosz.... jak ja zazdroszczę Wam bliskości tych różanych pól...
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Lip 2012 16:45 #55416

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Izka ta 'Cinco de Mayo' bardzo mnie zaintrygowała, powiedz proszę, czy ona taka bardziej czerwona, czy czekoadowa? Niektór fotki cudne ... inne takie sobie :whistle:
Nie ma czego zazdrościć , wybieraj, a my dowieziemy ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Lip 2012 19:14 #55457

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1120
  • Otrzymane dziękuję: 2528
Pamelko,gdzie dostałaś różę viridiflora? Szukam jej,narazie nigdzie
nie trafiłem.A ukorzenione ubiegłoroczne zimy nie przeżyły.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Lip 2012 19:36 #55471

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Mirku wiosną dzięki uprzejmości Gosi /Deirde/ zamawiałam róże od Schulheis'a :bye:
Z tego, co wiem, na jesień także szykują się jakieś zamówienia, więc może spróbuj na Rosie ;)

A dzisiaj dorzucę jeszcze dwie fotki pączka 'Cafe', róży wielkokwiatowej Kordes'a z 1956 roku.



Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2012 20:32 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Lip 2012 22:52 #55548

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Jolu Cafe masz od Schulteisa? Piekna :whistle:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 18 Lip 2012 08:14 #55582

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Jolu, nadrobiłam zaległości po urlopie w Twoim różanym wątku. Zachwycające masz róże :woohoo: .

Powiedz mi, czy "Apricot Clementine Rosen-Tantau /Germany/ 2001 rok" jest herbaciana? czy bardziej pomarańczowa? - no przepiękny ma kolorek :hearts: .
Cafe też przecudna :woohoo: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 18 Lip 2012 09:57 #55617

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu tak to jest ta od Schulheis'a ;) Bardzo ciekawy kolorek, chociaż kondycja tej róży :whistle: nie jest najlepsza.
Dorcia Apricot ma u mnie dopiero pierwsze kwiaty, one prawie nigdy nie odpowiadają jakością i kolorkiem odmianie. Teraz są herbaciane, a będą :whistle: zerknij
Wiele różyczek zwolniło nieco, aby za czas jakiś znów obsypać się kwiatami.
Mam takie prawdziwe maleństwo, które na podstawie HmF i zeszyciku zidentyfikowałm jako Crocus.







Jeśli uda jej się wybić wyżej, to bedzie naprawdę piękna róża :hearts:

Dawno nie pisałam o różyczce Fresco/syn. RUico, De Ruiter Innovations BV/Holandia, 1968 rok/.
Mało jest w sieci informacji o niej /no to do nas zainteresowani zajrzą :dance: /, mam nadzieję, że dołożę swoje 5 groszy :silly:
Zdrowa, wystarczająco zdrowa odmiana, u mnie wysokość ok. 80 cm/ szer. ok. 40.
Kwitnie przez cały sezon, ale oczywiście pierwsze kwitnienie jest najobfitsze.
Kwiaty koloru pomarańczowego z żółtym rewersem, delikatnie pachnące, wielkości ok. 8-9 cm. Dosyć trwałe, ale nie wystarczająco odporne na deszcz.
Dosyc dobrze zimuje, oczywiście wymaga kopcowania.









Fresco towarzyszą Gebruder Grimm i Piccadilly, taki wesoły zakątek :dance:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 18 Lip 2012 10:08 #55622

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Pomarańczka przepiękna :ohmy:. Jedna z moich też miała być pomarańczowa - ale oczywiście prawie wszystkie wyszły różowe :hammer: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 18 Lip 2012 21:08 #55748

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Jolu, z wielką przyjemnością oglądam Twoje róże. Przepiękne odmiany. Zazdroszczę Grahama, bardzo obfite kwitnienie.
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Lip 2012 22:41 #56089

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Jolu, Muzykanci pięknie Ci kwitną, u mnie mają przestój po pierwszych kwiatach, podobnie jak Cafe. Bardzo podoba mi się Baronesse...cudaśna :kiss:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Lip 2012 23:06 #56108

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Jolu zapytaj Kamili ,bo chyba u niej jest róża 'Princess Sybilla de Luxembourg' .Jak sie nie mylę moja przyjaciółka u niej zamawiała ,ale dokładnie sie ją dopytam .Fresco cudna taka żarówiasta to chyba z daleka ją widać .Caffe oglądałamw realu i nie powiem podobała mi sie .Baronesca również piękna a ja zamówiłam Isabel i Big Purple
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Lip 2012 08:36 #56163

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Doracia a Ty nie wolisz różowych :whistle: No to różyczka może się domyśliła :silly: :hug:
Aniu tak się cieszsę, że znalazłaś chwilę dla mojego różanego ogródka :kiss3: Graham należy , jak sie okazało do bardzo zdrowych, odpornych i cudnie kwitnących różyczek :dance:
Tak się obsypała pąkami, że byłam bardzo zaskoczona i zadowolona, po zimie nie wygladał najlepiej, ale pięknie się odbudował.
Kasiulka Muzykanci wyjątkowo wytrzymali. Po wczorajszych huraganowych wiatrach, nie widać na krzaku i kwiatach żadnych zniszczeń :dance: Masz rcję, rózyczka warta miejsca w ogródku. 'Cafe' za to dużo mniej wigorna, a 'Baronesse' ... polecam :hearts: \
Jadziu mam kilka różyczek wypisanych u Kamili na jesień, zaraz spojrzę, dziękuję za info :kiss3:
Zamówiłaś 'Isabel' Kordesa? Ja jakoś nie referuję żółtków, no może z wyjątkiem kilku ;)
Za to 'Big Puple' bardzo w moim typie :lol:
Muszę jeszcze przejrzeć moją listę, nie sposób wybrać z tak szerokiej, różanej oferty, tym bardziej, że najczęściej katalogowe fotki są lekko :whistle: przekłamane ;)
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2012 08:37 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Lip 2012 09:40 #56176

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Big Purple posadziłam jesienią dwie, nie przetrwała żadna :(
Chociaż u mnie pojawiały się wypowiedzi, że to wina zamówienia u Ćwika :think: , sama nie wiem, dalej mi się podoba ta róża, może zamówię ją gdzie indziej :dry:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.855 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum