TEMAT: Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 28 Kwi 2012 19:54 #30817

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Mam trzy buki: Buk czerwony(nie wiem jak go poprawnie nazwać niestety), tricolor i zlatia. Ale ani jeden nie puścił listków jeszcze. Jak myślicie, pewnie zmarzły co? Nie okryłam ich na zimę.
Tak wygląda zlatia:
A jak Wasze buki wyglądają na dzień dzisiejszy?
Załączniki:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2012 20:07 przez mosewa.


Zielone okna z estimeble.pl

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 28 Kwi 2012 20:49 #30824

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Mosewa on ma wyraźne pączki :woohoo:
Zobacz na końcach gałązek.
Buki jeszcze nie rozwinęły liści ;)

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 28 Kwi 2012 21:10 #30836

  • ZbigniewG
  • ZbigniewG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 422
Mosewa mój od 2dni zaczyna puchnąć (pąki), za parę dni pokażą się listki, chyba że Celuloza załatwiła Twoje :unsure:

Jola :flower1:
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2012 11:03 przez ZbigniewG.

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 29 Kwi 2012 08:44 #30945

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Dziękuję Wam, pocieszyliście mnie :flower2: martwię się o moje buki bo to była ich pierwsza zima i są jeszcze małe. A dawniejsza z nazwy Celuloza daje i ludziom i roślinom w kość, to zło konieczne, chociaż podobno jest nieszkodliwa :search: B) ;)
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 29 Kwi 2012 13:28 #30996

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A u mnie dzisiaj pękł jako pierwszy Aurea, no to zaraz zaczną i inne :silly:
Dziękuję Zbyszku ;)

Edit.
Wieczorem dołączył do niego Tricolor
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2012 21:47 przez pamelka.

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 15 Sie 2012 17:50 #61538

  • lagus
  • lagus's Avatar
Wiosną sześcioletni głóg pięknie kwitnie na czerwono (jedna gałąź kwitnie na biało). Owoce głogu są porażone jakąś chorobą przywleczoną ze sklepu ogrodniczego. Głóg opryskiwałem różnymi środkami chemicznymi - ostatnio PREWICUREM. Bez skutku. Proszę o pomoc! W załączeniu 4 zdjęcia.
Pozdrawiam. Lech
PICT4455.JPG


PICT4771.JPG


PICT4773.JPG


PICT4776.JPG

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 15 Sie 2012 21:46 #61628

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Czy mógłbyś wzrucić wycinek ze zdjęcia zawierający same owoce? Bo z tego trudno jednoznacznie coś wywnioskować.
ale jeśli mowa o głogu, to od razu na myśl przychodzi zaraza ogniowa i parch, bo głóg jest rośliną nosicielską tych chorób. Przypuszczam, że te owoce zaatakował parch.
Ochrona musi być dużo wcześniejsza (podejrzewam, że zasady ochrony jabłoni przed parchem będą skuteczne dla głogu), pierwszy oprysk fungicedem wykonuje się w fazie pękania pąka i w miarę potrzeb powtarza później. Teraz należy oberwać porażone owoce, a jesienią opryskać porażone liście (na drzewach0 5% roztworem mocznika.

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 22 Sie 2012 16:41 #63221

  • lagus
  • lagus's Avatar
Zrobiłem nowe zdjęcie. Owoce głogu podczas dojrzewania pokrywają się małymi kuleczkami. Opryskiwaliśmy jesienią mocznikem. Wiosną - miedzianem, olejem. Przy okazji oprysków iglaków, jabłoni, wiśni itd opryskujemy głóg. Skutek jest mizerny. Chyba trzeba go wyciąć - jesteśmy bezsilni. Szkoda, bo jedna gałąź patriotycznego głogu kwitnie na biało, pozostałe na czerwono.
pozdrawiam. Lech.
PICT4785.JPG

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 19 Paź 2012 00:33 #79093

  • jmt-
  • jmt-'s Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 132
  • Otrzymane dziękuję: 171
Jest to rdza Gymnosporangium na głógu, drugim żywicielem przeważnie jest jałowiec.
Jeżeli jesteś w Europie to raczej jest to Gymnosporangium clavariiforme
chociaż z objawów bardziej mi pasuje Gymnosporangium clavipes( częściej spotykana w USA), która może powodować zamieranie wrażliwszych odmian głogu.Infekcja zachodzi wiosną z porażonej gałęzi jałowca, która jest zgrubiała i ma szorstką spękaną korę, przez nie widać pomarańczoworude telia rdzy, galaretę u G. clavipes, a porażony jałowiec przez G. clavariforme wygląda jakby kwitł pomarańczowo-rudo. Trzeba to wycinać i palić, przenosi się z deszczem i wiatrem.Na głogu G. clavipes atakuje głównie gałązki i owoce, powodując ich zamieranie, po 2 miesiącach od infekcji głogu, kiedy widać na owocach porażonych różowawe wyrostki infekuje jałowiec na którym przetrwa kolejne zimy i lata. Przed spodziewanymi opadami wiosną gdzieś w terminie różowego pączków kwiatów jabłoni opryskać ten głóg preparatami takimi jak zalecane przeciw parchowi na gruszy i jabłoni lub Score, można jeszcze dodatkowo podlać go roztworem 0.2% Topsin M. Jeżeli posiadamy również jałowce dobrze byłoby zastosować opryski na nich m.in. Score i podlanie Topsin m. w zależności od gatunku rdzy panującej pod koniec lata i z początkiem jesieni.
Ostatnio zmieniany: 19 Paź 2012 16:26 przez jmt-. Powód: rozszerzenie opisu

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 20 Lut 2013 14:16 #126833

  • marynia
  • marynia's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 24
  • Otrzymane dziękuję: 5
Witam,
Mam pytanie i może ktoś z Was będzie mógł mi doradzić. Na mojej działce mam ścianę mirabelek, która stanowi ogrodzenie. Jest bardzo gęsta, właściwie nie do przejścia, drzewa sa stare, mają pewnie ok 30 lat i bardzo rozrośnięte. W tym raku planuję je mocno przyciąć, żeby je trochę odmłodzić, ale też żeby mięc trochę więcej słońca. Zastanawiałam się, czy nie wyciąć paru drzew i nie posadzić w ich miejsce głóg. Miałabym wtedy ścianę mieszaną z mirabelki i głogu. Lubię te drzewa i z tego co wiem też świetnie nadają się jako "żywy" płot. Nie mam zamiaru ich przycinać, po prostu chcę pozwolić im rosnąc. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tymi dwoma drzewami? Czy w ogóle wskkazane jest w tym samym roku na miejscu starego drzewa zasadzić nowe?

Crataegusoxyacanthaz.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2016 17:55 przez .

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 21 Lut 2013 00:35 #127144

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1240
  • Otrzymane dziękuję: 512
Witam moim zdaniem nie powinno się sadzić na w miejsce jabłoni nowej jabłoni , ale jeżeli zasadzisz zamiast mirabelek głóg to powinien sobie dać radę ponieważ ma niewielkie wymagania glebowe co najwyżej będzie wolniej rósł w cieniu mirabelek . :comp:
Za tę wiadomość podziękował(a): marynia

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 03 Kwi 2013 23:28 #140680

  • Harezlak
  • Harezlak's Avatar
Mam ognika szkarłatnego w doniczce. Jest od zakupu ( od połowy października ub. roku)w chłodnym korytarzu. Cieszył moje oko cała zimę. Niedawno stracił liście. Chce na wiosnę wysadzić go do ogrodu. Mam nadzieję, że nie "padł". Co radzicie? U nas jeszcze dość dużo śniegu- ok. 15 cm. Wiosna ma być dopiero za 2 tygodnie. Czy wtedy go wysadzić?

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 04 Kwi 2013 21:55 #141008

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Teraz i tak nie masz już innego wyjścia, jak poczekać na wiosnę i wsadzić go do ogrodu, wtedy się przekonasz czy odbije.
Jest to roślina zimozielona, ogrodowa i w warunkach domowych mogła ulec niesprzyjającym warunkom, np niskiej wilgotności, lub za wysokiej temperatury i zmarnieć. Jeżeli pędy nie uschły i są nadal w środku zielone, to jest szansa , że odbije.

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 05 Kwi 2013 22:58 #141430

  • Harezlak
  • Harezlak's Avatar
Dzięki za szybką rade. Muszę uzbroić się w cierpliwość. Serdecznie pozdrawiam i uśmiech zostawiam :))).

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 04 Maj 2013 19:10 #152677

  • gandalf
  • gandalf's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
Cześć
Jakieś 2 tygodnie temu kupiłem wierzbę mandżurską, od samego początku miała przyschnięte niektóre gałązki na końcach. Mniej więcej tydzień temu dopadłem sekator przycinając uschnięte gałązki. Teraz o dziwo zczerniały i nie bardzo wiem co z tym zrobić, czytałem na necie że to może wynik zbyt obfitego podlewania (faktycznie codziennie ją delikatnie podlewam ponieważ po kupnie wsadziłem ze starą ziemią do nowej ziemi i czytałem że dla wierzby lepiej jak po przesadzeniu ma wilgotną glebę. Zerknijcie na fotki i doradźcie czy to normalne i nie mam się czym martwić, czy przyciąć czerniejące gałązki (lub zostawić) lub co innego mogę lub powinienem zrobić. Za każdą radę będę bardzo wdzięczny

DSC07036.JPG


DSC07037.JPG


DSC07034.JPG


DSC07035.JPG
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2016 17:56 przez .

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 04 Maj 2013 20:51 #152732

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Witaj, gandalf. Wytnij czarne gałązki tak, żeby miejsce cięcia wypadło na zdrowej tkance.
pozdrawiam
Ela

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 04 Maj 2013 21:55 #152793

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Cześć Gandalfie :bye: Utnij czarne końcówki i tylko utrzymuj wilgotne podłoże.
Mandżurka to twardy zawodnik, bezproblemowa roślina.
Ostatnio obcięłam ją bardzo radykalnie (wszystkie gałęzie, krótko przy pniu), bo rośnie do nieba jak zwariowana :P
Po dwóch tygodniach ruszyła setkami pąków wybijających się z grubych resztek gałęzi.

Z kolei gałązki umieszczone w wazonie na Wielkanoc, wytworzyły kłębowisko korzeni.
Można w bardzo łatwy sposób samemu wyhodować sobie taką wierzbę.
Ona rośnie prawie jak chwast i wcale nie potrzeba się z nią cackać - najwyżej ciąć i redukować jej zapędy.

Powodzenia i zadowolenia z efektów :flower1:
Pozdrawiam - Ania

Pytania, problemy, choroby drzew i krzewów liściastych 04 Maj 2013 22:05 #152804

  • gandalf
  • gandalf's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
Dzięki Amlos
Zrobię jak doradziłaś, szkoda by było tej mandżurki bo przyznam się szczerze że kupiłem ją właśnie dla tego że szybko rośnie co dla mnie jest sporym atutem bo chciałbym na balkonie coś więcej niż barierki. No może jeszcze mam sentyment do wierzb bo z tam gdzie mieszkałem za dzieciaka mieliśmy olbrzymie wierzby :lol: no i też nie ukrywam że te gałązki są bardzo ładne. Co do robienia sadzonek z już obciętych pędów to mam dwie 40 cm gałęzie które już wypuściły korzenie mniej więcej długości 2-3 cm, może wiesz czy już mogę wsadzić do ziemi bo martwię się tym żeby ich nie połamało przy wsadzaniu i dociskaniu ziemi


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.470 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum