TEMAT: Magnolie

Magnolie 09 Kwi 2024 14:26 #855072

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1407
  • Otrzymane dziękuję: 11163
Po tylu latach... wreszcie przyczepione do drzewa kielichy a nie zmarznięte pąki.
Cieszę się nią wyjątkowo w tym roku. Też ma dużo lat, bo 15 i z dużego krzewu, powoli wyprowadzałam ją w jednopienną.
Ha, kupowana jako biała, która na pewno od razu zakwitnie.

IMG_20240409_133842.jpg


IMG_20240409_133848.jpg
Ogród - mój optymizm.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Amlos, mymysteryy, Łatka, Marlenka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Magnolie 09 Kwi 2024 14:56 #855074

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2264
  • Otrzymane dziękuję: 8413
Nimfo kwitnie nadzwyczajnie.

Uratowana od korzeni brzozy Genie.
Ania radziła by pomyśleć o przesadzeniu, ponieważ nie mam już miejsca pomyślałam o wykopaniu, w przypadku gdy się nie zregeneruje, no i proszę :flower2: Rozwinął się pąk, wyszły liście i jeszcze jeden pewnie zakwitnie.




Czekam jeszcze na żółtą.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Armasza, Łatka, Marlenka, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Magnolie 09 Kwi 2024 15:32 #855079

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Marysiu, pozwól mi nie wierzyć, że nie masz miejsca. :lol:
Skoro w moim miejskim, w sumie małym ogródku rośnie 11 sztuk, gdzieś by się ten Geniusz przeprowadził. To niezbyt szybko rosnąca, raczej kolumnowa odmiana, doskonale by wyglądała nawet jako soliter na środku ogrodu. Ale skoro udaje się zneutralizować brzozę, tym lepiej, magnolie słabo znoszą przeprowadzki.

Ważne, by była dostateczna ilość światła.

Cieszę się z Wami wszystkimi, że w tym roku łaskawie przymrozki ktoś schował do kufra, zamknął i wyrzucił klucz. Magnolie górą!
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Armasza, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Magnolie 10 Kwi 2024 12:42 #855142

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2441
  • Otrzymane dziękuję: 9229
Łatka wrote:
Skoro w moim miejskim, w sumie małym ogródku rośnie 11 sztuk, gdzieś by...

To bardzo wywrotowe zdanie. Mózg mi wywraca na stronę podszewki. :silly: Mam nadzieję, że do zimy zapomnę, bo to wtedy poczyniam najbardziej szalone zakupy.
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2024 12:43 przez Fafka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Magnolie 11 Kwi 2024 08:03 #855220

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2670
  • Otrzymane dziękuję: 17598
Moja Alexandrina, w tym roku nie było przymrozków i kwitła pięknie. Teraz zaczęła już gubić płatki.

IMG_20240410_101446.jpg

IMG_20240410_101449.jpg
Pozdrawiam Marzena
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Armasza, ewakatarzyna

Magnolie 13 Kwi 2024 18:18 #855401

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Mam w tym roku szczęście, w Karkonoszach też nie było przymrozków, od kiedy zakwitły magnolie. Mogę się nimi troszkę nacieszyć.
Liliflora bezimienna, bo sprzedana jako coś całkiem innego.



George Henry Kern



Tej nie sposób sfotografować całej, ale jeśli Ala tu zajrzy - Rustica Rubra, takie kwiaty:





U mnie ma rzadko osadzone kwiaty, w słońcu by to wyglądało inaczej.





Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2024 18:36 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Amlos, Armasza, Marlenka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Magnolie 23 Kwi 2024 12:59 #856229

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15863
  • Otrzymane dziękuję: 12267
I ja w tym roku cieszyłam się długo widokiem pięknie kwitnącej magnolii - 'Henry Kern' .
Radość właściwie trwała dość długo, bo pierwsze pąki rozwarły się 01.kwietnia :
IMG_20240401_152105.jpg


Z każdym dniem cieszyło oczy coraz więcej kwiatów :

IMG_20240408_124555.jpg


IMG_20240408_124521.jpg


Aż do nocy 20/21. kwietnia :( :

IMG20240422154533.jpg


IMG20240422154553.jpg


No cóż - 3 tygodnie to i tak dużo w stosunku do poprzednich lat, kiedy to często już od początku pękania kwiatów, płatki liźnięte były mrozem .
Nigdy wszystkie nie miały różowej barwy, bez dodatku brązu. :( .
Więc przeszłam ten fakt dużo łagodniej niż uśmiercenie winorośli i dużej części kwiatów jabłoni ( nie mówiąc już o hortensjach i innych bylinkach) :jeez:
Pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2024 13:10 przez Amlos.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Armasza, Łatka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.648 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum