Forum Ogrodnicze Oaza

No i jeszcze warto je okryć w pierwszych latach

Dziękuję za odpowiedź.
Spróbuję z klonem, bo bardzo mi się podobają, mozę się uda.
Dziękuję na informację o zasilaniu dla kwasolubnych, bo mam tam jeden rhododendron i azalię, więc będzie mu pasowało towarzystwo kwaśnolubnych.

Nie ma sprawy, w razie czego pytaj:)

Może być też Orange Dream.

Z 4 klonów, które miałam w donicach, 2 chyba padły. Zostały w gruncie: Garnet i Orange Dream, chciaż te gałązki, które wystawały poza osłony też przemarzły. Wyleczyłam się z klonów palmowych. Przemarzł nawet japoński, a sliczny był.

Wiosenne


'Shirasawy' i 'Orange Dream'




'Shishigashire' i 'Bloodgood'

Tomku, 'Shirsawy' u mnie przezimował dobrze, okryty tylko jedna warstwą włókniny. Okryłam, bo to była jedo pierwsza zima. Widzę , że wszystkie pąki żywe (chyba) choć nierównomiernie sie otwierają. Ale w porównaniu do 'Dissectum, który żywy jedynie na najniższym piętrze ten wygląda rewelacyjnie

U mnie podobnie jak u Dorotki, Shirasawa dostał okrycie w postaci zimowego worka agro oraz duży kopiec z kory.
Nie przemarzała żadna chyba gałązka, można powiedzieć, że on i Garnet właśnie najlepiej przezimowały.
Tego pierwszego mam już trzeci rok, ni rośnie szybko, ale jest zdrowy, no i skłonny do przypaleń słonecznych. Tak wieć proponuje mu poszukać cienistego raczej miejsca.
Pozostałe klony bardzo różnie zimowały, te w przeciągu, na wzniesionej rabacie zmarzły górą i będą wymagały cięcia, ale wciąż rozwijają kolejne listki.
Zupełnie zmarzł Asahi Zuru, dziwne to, bo był spory i okryty i .... posadziłam go w miejscu, gdzie po ubiegłej zimie wypadł Atropurpureum Zdecydowanie nie jest to więc miejsce na klona, .... a może jeszcze jednego sprobuję

Zainteresował mnie temat grzybowych chorób u klonów, ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie?

Tomku bardzo ładny osobnik ile ma wiosenek, bo chyba kilka już za nim

Tomek Mr wrote:
Moje klony miały takie same objawy jak Twoje i też już po po kliku, zostało wspomnienie. Z tym, że te gałązki potrafiły więdnąć i wiosną i jesienią, więc stawiam bardziej na choroby grzybowe. Takie wybiórcze przemarzanie w sumie też byłoby dziwne.
Swoją drogą palmowce są dość odporne na mróz, szczególnie pędy, korzenie mniej, ponoć te drugie znoszą tylko -10 st, więc jeśli zabezpieczać, to najsolidniej nogi.
Dawno temu wyczytałam, że nie znoszą wahań poziomu podłoża, może coś w tym jest, ja odruchowo zawsze sadzę rośliny głębiej niż rosły w doniczce, na dodatek robię misę, która z czasem się wypełnia podłożem, więc jest to zawsze kilka cm głębiej.

Optymistyczniej 'Koto No Ito' trzyma się u mnie najlepiej (odpukuję, żeby nie zapeszyć )
Czy coś piękniej puszcza liście od klonów?

Tomek Mr wrote:
Tomku, trzepnąć można i 100 innych roślin na 100 sposobów Co kto lubi i jak chce Dlatego tak lubię ogrodowanie, można się bawić kolorami, kształtami, formami. No chyba, że zima popsuje szyki...mój plan z niebiesko-żółtą rabatką zimą trafił szlag. Nie mam tam połowy z kilkunastu roślin

I też lecę dalej

Acer triflorum


Acer griseum


Acer pseudoplatanus 'Leopoldii'




Acer negundo 'Variegatum'

Wygląda na to, że klonik Shirasawanum pożegnał się ze mną i z moim ogrodem Pierwszą zimę przetrwał niczym nie zabezpieczony, w doniczce postawionej na rabacie. Tej zimy rósł już od ubiegłej wiosny na miejscu stałym w gruncie, jesienią dostał porządny kubrak z agro i co... i zmarzł Ale na otarcie łez coś fajnego wybija z podkładki i na dodatek ma niezłe tempo wzrostu Moze ktoś będzie potrafił zidentyfikować tego klona?

Przepiękne te wasze klony! Nie bardzo wiem, czy tu mogę zapytać, ale macie może doświadczenia z jakimiś szkodnikami klonów? Mojego palmowego "Katsura" coś zjada. Zwłaszcza młode przyrosty . Wiem, że w tym miejscu kręcą się mrówki, ale to chyba nie one Co najlepiej zastosować?

Mojemu Drummondii zdarzyło się wypuszczać całkiem zielone liście, takie gałązki trzeba usuwać i po krzyku, w tym roku wszystkie listki takie, jak powinny być



Orange Dream zmarzł powyżej okrycia...



...a Bloodgood wypuścił liście na całej wysokości!



Mój shirasawy na razie zimuje znakomicie pod dużą doniczką!



A to odmiana klona shirasawy - 'Autumn Moon':



I klon palmowy 'Tsuma-gaki':

Marta a nie sądzisz, że pora Drumondii'ego przyciąć w kolejnym sezonie?
Tak się zastanawiałam patrzac na mojego, a to przecież bliźniaki Kulkę może jakąś ... czy pozowolimy naturalie rosnąć.

Acer shirasawanum 'Aureum' - przezimował w całości


Acer palmatum 'Beni Maiko'


Acer palmatum 'Orange Dream', przemrożony sporo


Acer palmatum 'Bloodgood' - odbił na całej wysokości


Acer palmatum 'Oridono Nishiki', przemrożony głównie górą

To ja swojego też pokażę ale nie wiem co on za jeden .

Danusiu, wygląda na Orange Dream właśnie...A jeśli wymarza powyżej okrycia, to z pewnością on!