Forum Ogrodnicze Oaza

Basiu, też mysle, że to Ville.
I tym sposobem mam dwa w cenie jednego

Czyli można domniemywać, Basiu, że to słabowita odmiana. Posadziłam w najlepszym miejscu, pod południową ścianą altany i oczekiwałam szybkiego jej pokrycia kwiatami.
Niestety nie doczekałam. Dzięki za info - to jakby rozgrzeszenie dla mnie .

Aniu, dzięki Ci wielkie za poruszenie tego tematu właściwie nie zwracałam uwagi na ten clematis natchnęłaś mnie ...jesienią dosadzę go do White Prince Charles, może się ocknie nawiasem mówiąc, Biały Książę jest u mnie pierwszy sezon

No i o to zawsze chodzi! Żeby jak najszybciej uzyskać morze kwiatów...

Poczytałam Basiu o Twoim Karolu (White Prince Charles), który tak ładnie wspina się po drzewach,
i już obmyśliłam dla dla niego miejsce.
Dzięki za inspirację!

Mój Karolek ma naturalną podporę w postaci oplecionych wokół pnia długich pędów róży Veilchenblau.

Betty Corning, powojnik viticella wigorny i pachnący. Kwitnie już chyba z miesiąc, a dookoła unosi się aromatyczna chmura.

Jeśli ktoś potrzebowałby silnie rosnące pnącze, do podsadzenia drzew bądz zakrycia niezbyt efektownych części ogrodu, polecam clematis Little Nell. Kwiaty niewielkie, za to w imponującej ilości U mnie, w drugim sezonie, osiągnął około 4 m wysokości i zdominował wszystkie rośliny wokół. Jesienią pójdzie pod wiśnię i niech się pnie do woli

Annes 77 wrote: Pierwsze pędy przymocowałam plastikowymi kółeczkami do podczepiania roślin, dosłownie w kilku miejscach, dalej radzi sobie sam. Czepia się ogonkami.

Kwitną teraz:
NN


NN


Kacper


NN


nowy nabytek, powojnik Beata


moja ulubienica Josephine


sieboldii

no i AvantGarde

'AVANT-GARDE' i 'FLORIDA SIEBOLDI' u mnie :

A ja bym chciała nauczyć się rozmnażać powojniki
czy ktoś mi może to wytłumaczyć ?

Można tak:

1. Z nasion (tanguckie kiełkują szybko, pozostałe odmiany wymagają stratyfikacji i mają bardzo długi okres kiełkowania - do 2lat)

2. Przez odkłady = przykopywanie częsci pędów (lub oblepienie ziemią, owinięcie materiałem i regularne namaczanie) - ukorzenianie trwa około 6 miesięcy

3. Ukorzenianie sadzonek z pędów półzdrewniałych - wybieramy fragment na 2 oczka, z dolnego oczka usuwamy oba liście, z górnego zostawiamy jeden listek, posypujemy ukorzeniaczem dokładnie w połowie pomiędzy węzłami i zakopujmy w doniczce tak aby górny węzeł był tylko delikatnie ponad ziemią.

Zakwitł ostatni już clematis Sweet Summer Love

Bardzo dziękuje
A jest jakiś najdogodniejszy termin dla ukorzeniania sadzonek z pędów pół zdrewniałych?

W zależności od gatunku powojnika, miejsca gdzie rośnie, pogody, i miejsca z którego pobieramy sadzonkę, to pędy zaczynają drewnieć od lipca do początku września. można powiedzieć, że jesteśmy akurat w środku tego okresu

Spotkałem się z opiniami, ze clematisy najlepiej ukorzeniać w maju..... ale wtedy pędy nie drewnieją więc nie ma mowy o ukorzenianiu pędów półzdrewniałych (a tak zwykle podaje literatura przy clematisach) tylko sadzonek zielnych. No w każdym razie w tym roku już nie sprawdzimy jak będzie lepiej i trzeba się trzymać wersji półzdrewniałe

Sadzonki warto zaprawić ukorzeniaczem, jak również profilaktycznie opryskać topsinem.

Znalezione w sieci:
Jean@floraforum.eu wrote:

Kupiłem jako "Crystal Fountain" - ale wygląda bardziej jak "Empress". Dodatkowo kilka kwiatów ma podobnych do "Josphine".. hmmm

Clematis tangucki kwitnie jeszcze po mrozach