Forum Ogrodnicze Oaza

Podobają mi się takie powojniki z kwiatami w kształcie dzwonków Czy je jakoś przycinasz, czy rosną sobie jak chcą?

Młodziutka Andromeda ma tylko kilka kwiatków:

Jan Fopma to powojnik bylinowy, wobec czego ścinam go wiosną do samej ziemi podobnie, jak chyba najpiękniejszego z tej grupy -

Clematis x durandii

Obok pokazanej wyżej 'Arabelli', parę dni później rozpoczął kwitnienie 'Błękitny Anioł' - i teraz już obydwa barwią na niebiesko elewację altany :




'Arabella' po lewicy:




'Błękitny Anioł' po prawicy :

Clematis fusca / powojnik brązowy

Jest śliczny więc zapisuję sobie, bo mój 'Lemon bells' już zawiązuje nasiona, to byłby kolejny kwitnący

Arabella i Shin-shigyoku


Kacper


Patricia Ann Fretwell 'Pafar' niestety uwiąd nie pozwolił jej zakwitnąć pełnymi kwiatami


i Comtesse de Bouchaud opleciony na róży

dodad wrote: Ja mam Comtesse na zółtej Tutaj może słabo widać, ale aktualnie nie mam lepszego zdjęcia.

U mnie ma niestety mało światła co odbija się na kwitnieniu. Czeka mnie albo przesadzanie albo podcinania cieniujacego potwora

I u mnie 'Pafar' dziwnie zakwitła w tym roku, kwiaty półpełne lub pojedyncze, jak u Dorotki

"Roko-Kolla"

U mnie fuska srebrnogranatowa. Na pewno rarytas, ale czy dekoracyjny???





Chyba jednak wolę kolorową kwiecistość

Danuta

Niezawodne viticella

Solina



Sputnik i Dark Eyes



Venosa Violacea



Justa



Little Nell



White Prince Charles



Purpurea Plena Elegans



Mikelite

Bardzo stary, ale bardzo jary

08.07.
Clematis 'Ville de Lyon'

Młody włoski Petit Faucon





Starsze Alba Luxurians i Night Veil





Viola i Kryspina - niektóre źródła zaliczają je do viticelli, inne do wielkokwiatowych późno kwitnących





Wielkokwiatowe Piilu i Violet Elizabeth

Ciekawostka - na sadzonce Dzieci Warszawy zakwitł mi drugi powojnik

Basia wrote:
Piszesz Basiu, że "starszy"... jak i ile przeżył zim? Mój niestety padł po pierwszej
Żal mi, bo z tymi białymi smugami był bardzo interesujący:(

Dorota, to chyba Ville de Lyon w każdym razie mnie wydaje się identyczny z tym, który wstawiła piętro wyżej Ania. Nawet im ładnie w parze

Aniu, wcale się nie dziwię, że Ci padł mój ma co najmniej trzy lata, a energią nie grzeszy. Co prawda, rośnie pod skrzydłem mocarnej róży pnącej Veilchenblau, ale powinien sobie poradzić i wspiąć się po niej na półtora metrowy płot, niby dorasta do 3 metrów
tymczasem plącze się na wysokości metra, a i ilością kwiatów też się nie popisuje.
Pod drugim ramieniem tej róży Emilia Plater wspięła się na sam szczyt i ładnie opadła na drugą stronę ogrodzenia.