TEMAT: Domowe sery

Domowe sery 29 Lis 2014 12:47 #317411

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Bardzo dziękuję :thanks: Temperatura była 37-38 stopni, Ale soli zdecydowanie za dużo i za długo trzymałam w solance a do tego trochę ściskałam aby odsączyć nadmiar serwatki. Dzisiaj drugie podejście :)


Zielone okna z estimeble.pl

Domowe sery 29 Lis 2014 14:46 #317423

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Temperatura jest ok.
Jeśli chodzi o sól to do mleka w ogóle go nie daję. Za to do solanki daję ok 30 dkg/1,5 l wody. To stosunkowo duże stężenie, ale dzięki temu skórka sera dużo szybciej twardnieje i później ser tak szybko nie paruje.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra

Domowe sery 30 Lis 2014 14:08 #317693

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Moje drugie podejście do sera. Tym razem na spokojnie , bez eksperymentów z ziołami. Te planuję na trzecią turę :)
Z 5 litrów mleka 3,2% wyszło mi 1,05 sera po odcieknięciu, przed włożeniem do solanki. Teraz pływa w solance. Tak kompromisowo dałam 100g/litr wody. Serwatki wyszło mi ok 3,5 litra. Dwa litry odlałam a do pozostałej serwatki wlałam 2 litry mleka. Chciałam podgrzać do temperatury 90 *C, ale złośliwość rzeczy martwych - skończył się gaz w butli (moja kuchenka na takowym paliwie działa)Garnek za duży i nie nadający się na kuchenkę (awaryjną)indukcyjną.Ze względu na późną porę, wymiana butli u dalszych sąsiadów , raczej wykluczona ;) Trzeba było sobie radzić i zdać się na przypadek. A zatem temperatura ok 80*C dolałam 3 łyżki octu jabłkowego i mieszałam przez 5 minut. Potem trochę przestygło i cały garnek , ponieważ nie mieści się w lodówce, wystawiłam na taras na całą noc. Rano przelałam zawartość do rożka.

I jeszcze jeden sposób na wspaniały napój z serwatki. Schłodzoną serwatkę wlałam do naczynia, dodałam owoc mango i trochę miodu. Zmiksowałam..... PYCHA


serbiay2.jpg


Tego serka po serwatce na oko wyszło ok 0,5kg

sernaserwatce.jpg

Domowe sery 30 Lis 2014 14:30 #317694

  • Roma
  • Roma's Avatar
Brawo,do odważnych świat należy,ser wygląda tak jak wyglądać powinien :bravo:
Co zaś tyczy się serka ricotta to do całej pozostałej serwatki ok 3,5 litra) dodałam litr mleka 2% (innego nie miałam :( ) i otrzymałam, po 20 godzinach ociekania około 450 gram serka

1-DSCF0011.jpg

Domowe sery 01 Gru 2014 12:16 #317899

  • Barbaara
  • Barbaara's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 301
  • Otrzymane dziękuję: 474
Wczoraj rozczytywałam się w Waszej domowej produkcji serów i dziś wypróbuję ten najprostszy przepis na serek topiony. Nie wiem jakie znaczenie ma w nim jajko (w przepisie Romy jest, w przepisie Iwonki nie ma), ale dodam. B) Wprawdzie nie jestem kucharką z zamiłowania.Rolę głównej kucharki spełnia siostra (mieszkamy we wspólnym domu), ja jestem raczej podkuchenną, ale staram się czasem zaskoczyć domowników czymś dobrym. Mam nadzieję, ze mi się uda. :think:
Trafiłam do tego wątku (muszę to napisać) poprzez koty (sama mam ich cztery), a właściwie jednego kota Pako, znalezionego przez Iwonkę... trzymam kciuki za niego i jego wybawicielkę. :thanks:
Pozdrawiam serdecznie - Basia

Domowe sery 01 Gru 2014 13:24 #317908

  • Roma
  • Roma's Avatar
Basiu-namawiam do produkcji serów nie jest to zbyt trudne zajęcie a radocha wielka.
Gdybym miała Ci odpowiedzieć jakie znaczenie mają jajka przy "produkcji" serka topionego,to trudno by mi było wytłumaczyć naukowo ale kiedyś zabrakło mi jajek i zrobiłam serek bez ich udziału to nie smakował mi już tak jak ten z jajkami ale to już pewnie zależy od indywidualnego smaku.Następnym razem zrób bez jajek i będziesz miała skalę porównawczą :yummi:

Domowe sery 01 Gru 2014 14:20 #317914

  • Barbaara
  • Barbaara's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 301
  • Otrzymane dziękuję: 474
Dzięki Romka :) zaraz biorę się do dzieła. Przy okazji czytałam inne przepisy w necie i wyczytałam, że jeśli doda się połowę sody pod koniec gotowania/smażenia i dobrze wymiesza, to serek jest bardziej pulchny. Spróbuje i to... lubię eksperymentować, również w kuchni. B)
Pozdrawiam serdecznie - Basia
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2014 14:22 przez Barbaara. Powód: dodatkowa informacja

Domowe sery 01 Gru 2014 15:24 #317918

  • Barbaara
  • Barbaara's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 301
  • Otrzymane dziękuję: 474
Jak powiedziałam/napisałam tak zrobiłam. :happy: Użyłam do tego 2 kostki twarogu, czyli 40 dkg. Poszło mi to nadspodziewanie szybko (chyba nawet nie 10 min.) i myślę, nawet jestem pewna, że taki serek będzie często na naszym stole. Dodałam po jakiś 7 min. połowę łyżeczki sody i łyżeczkę kminku (taki smak pamiętam z dzieciństwa), zamieszałam parę razy i tak mi zaczęło w garnku rosnąć, że szybko musiałam wylewać do miseczki. W garnku zostało mi do wyskrobania... ech, to jest to! Dziękuję dziewczyny. :hug:
Żeby nie być gołosłowną cyknęłam 2 fotki:

IMG_3422.jpg


IMG_3423.jpg
Pozdrawiam serdecznie - Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Domowe sery 02 Gru 2014 09:42 #318070

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Super, Ten jest z jajkiem ?

Domowe sery 02 Gru 2014 11:34 #318099

  • Barbaara
  • Barbaara's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 301
  • Otrzymane dziękuję: 474
Tak Olu, ten serek jest z jednym całym jajkiem. Serek po godzinie trochę (ok. 1 cm) opadł, ale rodzinie przypadł do... smaku i już jest po serku. :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie - Basia

Domowe sery 03 Gru 2014 14:03 #318287

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Basiu, chciałam dopisać "smacznego", ale jak czytam , nie ma już do czego :whistle:

Mój wczorajszy ser z dodatkiem orzechów włoskich. Nie wiem jak wyjdzie, bo zostały dosypane prawie przemocą przez mojego Ema podczas zlewania serka na sito. Orzechy w dużych kawałkach . No zobaczymy co z tego wyjdzie, bo gdzie kucharek sześć, tam ...

Roma, mam już wspomnianą przez Ciebie książkę. Na pierwszy rzut oka (drugi i dokładniejszy będzie wieczorkiem przy herbatce), wygląda wspaniale. Opisy czytelne i ile ich jest :woohoo:


serbiayzorzechami.jpg

Domowe sery 03 Gru 2014 14:25 #318293

  • Roma
  • Roma's Avatar
Olu-sama widzisz jak prosto można wykonać niektóre sery :) Ja dzisiaj będę robiła "Panir"ser wiejski rodem z Indii o przebiegu i efektach, informacja będzie prawdopodobnie jutro. :)
Zainteresowanym przedstawiam książkę o której wspomina Ola :)

1-DSCF0001-001.jpg

a to przepis na serek który zamierzam dzisiaj popełnić.

2-DSCF0002-002.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2014 14:47 przez Roma.

Domowe sery 06 Gru 2014 20:15 #319234

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Roma, i gdzie fotorelacja ? serek już pewnie w brzuszkach, co ? Ciekawi mnie jak smakował i czy faktycznie tyle go wyszło co w przepisie ? I czy smakuje jak ten serwatkowy czy lepiej ?

Do pierwszego robionego sera oprócz podpuszczki dodałam jogurt i smak był ok. Do drugiego i trzeciego jakoś o jogurcie zapomniałam i miały trochę "dziwny" posmak. W książce wyczytałam ,że trzeba dodać jeszcze bakterie odpowiednie do danego rodzaju sera. Rozumiem, że jogurt był w zastępstwie bakterii proszkowych. Jutro się okaże , bo dzisiaj popełniłam czwarty z kolei ser (z czosnkiem niedźwiedzim) dodając razem z podpuszczką jogurt.

A tak wygląda mój ostatni ser z orzechami :

serbiayzorzechami3.jpg

Domowe sery 06 Gru 2014 20:39 #319242

  • Roma
  • Roma's Avatar
Olu-nie ma relacji bo nie ma sera :P nie chciało mi się robić a mleko nastawiłam na twaróg ;) Serek Twój wygląda apetycznie.W przyszłym tygodniu chyba też nie będę robić bo planuję pieczenie ciastek i pierników a piekę przez kilka dni bo na 3 rodziny. :jeez:

Domowe sery 07 Gru 2014 22:08 #319575

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Co się odwlecze , to nie uciecze .. :) Serek z orzechami powędrował do zalewy olejowej z papryczką chili, liściem laurowym i nie wiem co tam jeszcze eM dodał, ale zdecydowanie poprawił się smak. Wspominałam poprzednio, że ten ser także był zrobiony bez dodatkowych bakterii (jogurtu). Ziołowy, który robiłam wczoraj przy przekładaniu na drugą stronę połamał się na kilka kawałków :evil: Wyjęłam z solanki w kawałeczkach. W smaku jest ok, ale do krojenia nie bardzo się nadaje. Będzie do natychmiastowej konsumpcji. Niby nie takie trudne zrobienie tego serka, a jednak ... Na święta chciałam zrobić choć dwa różne smaki, bo rodzina zapowiedziała się na kosztowanie ;)

Domowe sery 12 Gru 2014 21:54 #320605

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Aleksandra wrote:
zapakowałam serwatkę w butelki i do lodówki. Pozostaje codzienne jej picie dla zdrowia i może jako dodatek do wypieku chleba.
Czy znacie jeszcze inne jej wykorzystanie ?
Ja daję serwatkę kurom do picia, bardzo ją lubią. A pieski, jak są grzeczne, też mogą łeb do gara wsadzić i pochłeptać :)

Domowe sery 21 Gru 2014 13:46 #321961

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Brązowe to wędzone :) A u sąsiada krówka się ocieliła, to więcej mleka daje :lol: Taki jeden ser, to około 12 litrów mleka.

Święta :)
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2015 09:33 przez Hiacynta. Powód: połączenie treści 2 postów

Domowe sery 10 Lut 2015 10:07 #339070

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3081
  • Otrzymane dziękuję: 5956
Romeczko, jestem i żyję...jeszcze, budzę się z zimowego snu przyprawionego wlokącymi się choróbskami, ale zaglądam i podglądam Was tutaj, cuda panie cuda, rozkręciłyście się jak karuzela w wesołym miasteczku, ślinka cieknie jak się patrzy na Wasze serowe wyczyny, a już Rispetto to może wpędzić człowieka w depresję.
Ja niestety troszkę zwinęłam swój nabiałowy kramik, ze względu na alergię na mleko córy i niestety eMa, robię sery ale w małych ilościach, bo całkiem sobie ich oderwać od ust mój eM nie pozwoli, a ja nie jestem uczulona więc nie zamierzam cierpieć za wielu, Konradem nie jestem ;-), ale co się w tym wątku napatrzę to moje :) , dzisiaj właśnie robię małą porcyjkę mozarellopodobnego sera.
Zaczęłam też robić swoje masło, bo się okazuje że płaci się za masło które masłem do końca nie jest, a i maślanka do koktajlu owocowego lub chlebka jest zużywana więc nie ma odpadów żadnych :)
To samo się tyczy serwatki oczywiście :)





A jakie pyszne żurki wielkanocne będą w tym roku na swojskich serwatkach


Kibicuję Wam cały czas


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.642 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum