Forum Ogrodnicze Oaza

Witam!
Jeśli można to chętnie dołączę się do Waszego grona Jest to dla mnie nowość, będę śledzić ten wątek i poznawać zasady. Na razie lecę do sklepu po składniki na sałatkę!

Witaj Jagodo
Jak tam, zakupy zrobione? Zapraszamy, mam nadzieję, że nie przeraża Cię , to tylko na początku boli, z czasem człowiek się uodparnia

kokolidku, otworzyłaś w ostatnim momencie, bo jeszcze parę tygodni i pewnie startowałabym z granicy,którą osiągnęłam w 2009 roku, przy pierwszym w moim życiu odchudzaniu. Startuję : 53lata/163cm/73kg i chcę mieć -15kg (i tyleż samo mniej lat).
Właśnie poczyniłam sałatkę, masakra, zeszło mi ze 3 godziny. Przegryza się...
Parę miesięcy temu porobiłam sobie super rozpiskę odnośnie Twojej diety; co i kiedy, nie umiem tego odnaleźć, bo pisałam na kartkach, więc muszę wszystko od początku poczytać . Ale z radością dołączam.
Słodkiego nie lubię. Takich sałatek też nie, bo raczej nie lubię warzyw. Mięsa też nie lubię. Mnie gubi pieczywo.
Podporządkuję się zasadom, choć, nie ma się co czarować będzie w ruchu.

Kokodilku!
Warzywa zakupione, po kiszone ogórki jeździłam do siostry (nie ma jak własne - jeszcze nigdy nie kupowałam w sklepie), jutro robię sałatkę i ...zaczynamy! Jeśli chodzi o to bez twardej ręki nic by nie wyszło - więc zgoda!

W kupie łatwiej.
Mam skladniki na sałatkę. Do akcji chcę się włączyć mój 17 letni syn, ale mniej restrykcyjne. Ja chcę zrzucić 15 a on 5 kg.

Witaj Beato, lubię takie kandydatki, które już przeczytały wątek (podziwiam).
A co lubisz?

Na śniadanko






Nie potrafię jej postawić, nie wiem czy się da.

Przepiękne drzewko. Hodowane od nasionka?

U mnie sałatka taty zrobiona. Niestety po pracy i tylko na kolację się załapała. Teraz dwa dni przed nami.

Ja latam z listą zakupów w torebce. Ostatnio jak wracam z pracy to już warzywniaki pozamykane ... i sałatka nie zrobiona.
Weekend też pracujący więc chyba M przekażę kartkę z sałatką taty.
Jak będzie chciał spokój w domu to mi ją zrobi

Ps. Drzewko zarąbiste i takie energetyczne o tej porze

Kokolidku, piękna i dorodna kalamondynka. Moja właśnie zawiązuje kwiatuszki więc będą na nowo owocki.

Oooo Kokolidkowa kuchnia otwarta.Przydałoby się zrzucić parę kg.Ale..przyzwyczaiłam się ,że rano jem owsiankę,nie ma opcji,prawda Alu?

Ja sobie i synkowi jutrzejszego dzionka machnę owsianeczkę, bo my możemy ją jadać bez końca!! Pyyyycha!!

Krysiu-na wodzie,z jabłuszkiem,miodem i żurawiną,z wiśniami też jest niezła. Ala pewnie patelnię szykuje.

Oj tam, zaraz patelnię Dopiero od poniedziałku.
A jeżeli owsianka, to na wodzie, z łyżeczką masła, kurkumą, cynamonem.

Aluś. A zamiast tacek jakieś płatki i otręby zaparzone mogą być. Aż mnie telepie na myśl o tackach. Bułki będę robić.

Dziś cały dzień jem sałatkę. Jutro też. Nawet mi smakuje.

Kupiłam sobie skrzyp i pokrzywę do picia. I Colon C. Można?

Sałatkę zrobiłam w środę wieczorem, choć zabrakło mi kapustki kiszonej, ale dobrą kapustę kupuje się u nas tylko w soboty na targowisku Pracowicie wymieszałam, a potem następnego wieczora doczytałam, że z fasolą ma być tylko na obiad. Tak więc zjadłam ją w czwartek na śniadanie i na kolację, A na obiad jarzynki z kaszą.
Dziś miałam na śniadanie i na obiad, na kolację mi zabrakło, bo mąż w sposób niekontrolowany wyjadł wczoraj wieczorem, a dziś jeszcze chycnął trochę do pracy

Ale po 2 porcjach sałatki i po mufince z aronią do kawy na kolację już nie miałam siły Jutro odważę się zważyć

Ja kapusty kiszonej zrobiłam na zimę 40kg. Teraz jak nie można solić, to będzie częstym dodatkiem. Sałatki taty też nie soliłam. Tyle co w ogórkach i kapuście wystarczyło.

Do poniedziałku możemy gadać takie farmazony. Później

Alu ile tej owsiaki-2 łyżki płatków?