Przyszedł czas na podsumowanie pierwszych 2 tygodni. Dotychczas jadłam co 2 godziny, bo jadłam małe porcje -tyle ile mi się mieściło "na raz". Uczę się praktycznie tych zasad, przyznam, że robiłam odstępstwa, np. w postaci serka wiejskiego 3%. Bezwzględnie przestrzegam: nie łączenia produktów, owoc i śniadanie wg wskazań Kokolidka. Schudłam w sumie 1,5 kg (chudłam, tyłam, chudłam,tyłam, chudłam,chudłam...). Głównie dlatego, że wcześniej, zwłaszcza po południu, mało jadłam i chyba byłam niedożywiona. Wiem, że to mały spadek wagi, w porównaniu np.z Jolą, ale nie byłam tak restrykcyjna jak Ona. I znając swój organizm, wiem też, że on broni się mocno przed chudnięciem. W poprzednim odchudzaniu dopiero po miesiącu zaczął się widoczny spadek wagi.
Wnioski z 2 tygodni:poznaję swój organizm; po czym czuję się nadal głodna, co mi służy. Niestety (dla mnie) służy mi mięso (wołowina, kurczak, indyk)- a tak bardzo chciałabym je ograniczyć
. Warzywa, te wskazane, oczywiście jem, ale bez entuzjazmu...
Najtrudniejszy czas dla mnie to czas 7.00-16.00. Śniadanie: (7.00)2 kromki chleba z masłem (przedtem jabłko lub pomarańcza). II śniadanie: (9.00-10.00) 2 kromeczki chleba lub owoc i potem DRAMAT.Bo ok. 12.00-13.00 znowu jestem wściekle głodna ( ratowałam się serkiem wiejskim z pomidorem lub ogórkiem kiszonym lub selerem naciowym - wiem, nabiał bee... lub czasami zupą warzywną). W domu ok. 16ej obiad (syty),potem długo nie chce mi się jeść, a tu jeszcze podwieczorek i kolacja, a chodzę spać ok. 21.30. mało czasu na "zjeście"tylu posiłków.
Nie potrafię na razie wypijać 1,5 l wody, a rano po obudzeniu zdarzają się odciski z poduszki- czyli za mało wody. Szukam sposobu dla siebie na tę wodę
.
Kokolidku - i moje pytania:
1. Czy mogę jeść 6 a nie 5 posiłków dziennie? Głównie chodzi mi o III śniadanie
.
2. Czy moje drugie (lub trzecie- jeśli to możliwe) śniadanie to może być (oprócz chlebka w II śniadaniu, bo w III już bez chlebka): sałatka z pomidorów lub ogórka kiszonego lub sałaty liściowej lub cukinii? -warzywa mnie "zapychają" i jestem w stanie dotrwać do 16-ej. Czy jeśli mogę- III śniadanie to może być zupa warzywna ze wskazanych przez Ciebie warzyw?
2. Czy mogę jeść na II śniadanie avocado? Np. z pomidorem?. 1/2 Avocado bardzo mnie syci i 3 godziny mogę spokojnie wytrzymać (wtedy bez III śniadania).
3. Biorąc pod uwagę mojego eM: czy on ma spożywać taką samą gramaturę mięsa czy większą? Bo rozumiem, że warzywa "po kokardę" ?
Wiem, że nie zrezygnuję z takiej formy jedzenia. Czuję się lepiej, lżej. Jestem cierpliwa i ile czasu mi zajmie chudnięcie, to zajmie. Wliczam "wpadki" w rozsądnych ilościach.
I bardzo Ci dziękuję za chęć dzielenia się wiedzą, która SIĘ SPRAWDZA i za cierpliwość dla takich jak ja.