Witaj Alu,
W końcu kupiłam baterię do wagi i od rana mam dobry humor.
Zaczynałam 11 marca z wagą wyjściową ponad 68 kg.
Dziś jest 65,5 kg.
Przyznaję się, ze po drodze były grzeszki: kakao z mlekiem, kawa z mlekiem i cukrem, kolacyjne spotkania z kochankiem, białe pieczywo czy nawet jogurt.
Mój jadłospis na (prawie) cały tydzień:
Poniedziałek
śniadanie: czarna kawa bez cukru + jabłko + 2 chrupki posmarowane masłem
2 śniadanie: 2 chrupki
obiad; ziemniaki + kalafior + kiszonka polane oliwą
podwieczorek: dwa białka
kolacja: kurczak + kalafior + kiszonki polane oliwą
Wtorek
śniadanie: czarna kawa bez cukru + jabłko + 2 chrupki posmarowane masłem
2 śniadanie: jabłko
obiad; kurczak + warzywa + kapusta kiszona z cebulką (polane oliwą)
podwieczorek: kalafior bez oliwy
kolacja: jajko + 1 białko + warzywa + kiszonka (polane oliwą)
Środa
śniadanie: czarna kawa bez cukru + jabłko + 2 chrupki posmarowane masłem
2 śniadanie - 2chrupki
obiad - papryka nadziana indykiem, pieczarki,cebulka przesmażona na oliwie (wszystko upieczone w piekarniku)
podwieczorek - jarzyny bez oliwy
kolacja: powtórka z obiadu
Czwartek
Śniadanie:jabłko + 2 kromki chleba z masłem + czarna kawa bez cukru
2 śniadanie: 2 białka
Obiad:pół paczki mrożonych warzyw na parze (z dodatkiem oliwy) + 1/2 torebki ryżu (cała jest dla mnie za dużo) + zmiksowany brokuł z chrzanem (bez cukru) + sok z cytryny.
Podwieczorek: kalafior
Kolacja: pół paczki mrożonych warzyw na parze (z dodatkiem oliwy) + jajko sadzone + 1 białko(na wodzie, bez tłuszczu)
Piątek
Śniadanie: jabłko + 2 kromki chleba z masłem + czarna kawa bez cukru
2 śniadanie: 2 kromki pieczywa
Obiad: ryba uprażona w piekarniku w folii + pół paczki mrożonych warzyw na parze (z dodatkiem oliwy)
Podwieczorek: 2 białka
Kolacja: powtórka z obiadu uprażona ryba + warzywa na parze (z dodatkiem oliwy)
Sobota
Śniadanie:jabłko + 2 kromki chleba z masłem + czarna kawa bez cukru
2 śniadanie: owoc
Obiad: : pół paczki mrożonych warzyw na parze (z dodatkiem oliwy) + kurczak
Podwieczorek: 2 białka
Kolacja: pół paczki mrożonych warzyw na parze (z dodatkiem oliwy) + cięlecina
PS. Mam 34 lata i chcę ważyć 59 kilo.