TEMAT: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 10:27 #29438

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Hmmm, też mam 167cm, a waga 60 kg jest moim niedościgłym marzeniem :rotfl1:
Zadowolę się nawet nieco wyższą ;)
W całym swoim dorosłym życiu ważyłam najmniej, kiedy poznałam mojego M. Tak się zakochałam, że schudłam do 55 kg :rotfl1: . I mówiąc szczerze, to była już przesada. Ale wyszłam z tego :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 10:49 #29443

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Koko wrote:
No jak zmuszę kręgosłup do wyprostowania się to wyjdzie jakieś 167 cm.
Wczoraj do obiadu byłam głodna. 1,5 l wody wypiłam do 14-tej. Wypiłam 5 herbat :oops:
23.04 60,0
24.04 59,9
Olu - jeżeli dobrze zrozumiałam to masz 25 lat, 167 cm wzrostu i ważysz 60 kg.
Zgadza się?
Nikt nie może być głodny - to głupota. 1,5 l wody to norma na cały dzień - nie masz się czym chwalić. Plus 5 herbat? :hammer: :hammer: Nerki Ci wysiądą :sick:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 12:12 #29462

  • Koko
  • Koko's Avatar
Lat mam 37, od 25 lat walczę o utrzymanie wagi.
Z wodą chodziło mi o to, że po śniadaniach byłam taka głodna, że dzienną rację wody wypiłam do 14-tej.
Teraz też jestem głodna. Wypiłam dwie herbaty, prawie litr wody, zjadłam jabłko, dwie tekturki i jabłko na II śniadanie.
Prawda jest taka, że dużo piję. Na szczęście nic alkoholowego :lol:
Jeszcze miesiąc temu piłam 6 herbat w pracy i z 5 w domu. A do tego pół litra mleka tak co drugi dzień.
Teraz to padnę na "suchoty" :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 12:30 #29465

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Olu - jeżeli jesteś głodna to znaczy, że poprzedniego dnia zjadłaś za mało na obiad i na kolację. Powinnaś być najedzona tymi posiłkami po kokardkę.
Jak jesteś głodna to jedz a nie pij. Zasady należy wprowadzać stopniowo i organizm musi się przestawić. To nie ma być głodówka.
Zastanawia mnie, że już od dwunastego roku życia zamiast o lalkach myślałaś o odchudzaniu.
W mojej ocenie powinnaś się prawidłowo odżywiać, jeżeli pasuje Ci odżywianie zgodnie z moimi zasadami to proszę bardzo. Ale do Twojego odchudzania to ja ręki nie przyłożę.
Moim zdaniem Ty nie masz się z czego odchudzać - a zdrowie masz tylko jedno.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 13:35 #29475

  • Basia408
  • Basia408's Avatar
kokolidek wrote:
Basiu - dla Ciebie waga optymalna to 75 kg :kiss3:
moje chłopię chce osiągnąć wagę 95 kg
ja zawsze ważyłam 56-58, ale fakt, byłam chuda :)
rodzice twierdzili, że podejrzewają gruźlicę i pchali do lekarzy :D
Zobaczymy Alu, jak będę wyglądała.
Dłonie trochę mi się marszczą, niestety.
Reszta ciała w miarę dobrze :)
Jutro będę się wciskać w elastyczny gorset, żeby nie dopuścić do zwisów skórnych
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 15:38 #29506

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Basiu - ale ile Ty kochana miałaś lat jak rodzice Ci mówili?
Przy 75 kg niepotrzebne będzie prasowanie :rotfl1: :rotfl1: , później to już różnie może być.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 16:29 #29511

  • Atka-a1
  • Atka-a1's Avatar
15.03...69,2....86,9
19.04...65,6....80,4
20.04...65,6....80,4

21.04...65,9....80,2
22.04...65,5....79,9
23.04...65,4....79,5
24.04...65,6....79,8 - wczoraj zamiast podwieczorku przepisowego była kawa i po 100g czekolady z orzechami i efekty widać :ouch: W każdym razie nie rozdrabniamy się, jak grzeszymy, to na całego :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 16:52 #29512

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Atka-a1 wrote:
wczoraj zamiast podwieczorku przepisowego była kawa i po 100g czekolady z orzechami i efekty widać :ouch: W każdym razie nie rozdrabniamy się, jak grzeszymy, to na całego :rotfl1:
Nie oszukuj :hammer: A gdzie świece, winko i ... gimnastyka :rotfl1:
Jak grzeszyć to - idź na całość :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 24 Kwi 2012 16:52 przez kokolidek.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 17:25 #29516

  • Koko
  • Koko's Avatar
Na kolację zjadłam pół dużego płytkiego talerza warzyw i do tego 1/3 łososia z 0,5 kg kawałka, który upiekałam w piekarniku w folii. Najadłam się po kokardkę.
Dzisiaj na obiad to samo co na kolację w podobnej ilości, wepchnęłam w takie pudełko plaskitowe 600ml ubite i po brzegi. Tak się najadłam, że kokardkę czułam do 15-tej.
Koło 16-tej poczułam wilczy głód i zjadłam talerz kalafiora. Jeszcze go czuję w żołądku.
Może chodzi o to, że więcej jadłam z rana i coraz mniej w ciągu dnia. Ostatni posiłek był o 18-tej, a potem to już tylko herbata.

A co do lalek to jakiś nigdy mnie nie pociągały :evil:
Wolałam skakanie po drzewach i płotach :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 17:35 #29518

  • Koko
  • Koko's Avatar
kokolidek wrote:
Olu - Jak jesteś głodna to jedz a nie pij.

A co mogę zjeść, skoro zjadłam wszystko na co pozwalają zasady?
Już bym wolała zjeść mniej kolacji, a więcej na śniadanie.

Ale co tam jak się przyzwyczaiłam pić gorzką herbatę, to ze śladowym śniadaniem też dam radę :)

Kalafior mi chyba przeleciał, bo coś mnie ssać zaczyna. Dobrze, że herbata już czeka. Szkoda, że to czwarta dzisiaj. A do nocy daleko :whistle:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 17:36 #29519

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Olu czy warzywa były gotowane na parze i z oliwą? Te na obiad i na kolację?
Organizm musi mieć czas na przestawienie się.
Jeżeli będziesz stosowała zasady to dojdziesz do optymalnej wagi i później nie schudniesz choćby nie wiem co. To są zasady zdrowego odżywiania a nie dieta. Poczytaj o fazie drugiej, bo u Ciebie spadek będzie bardzo szybko. Ty chyba nie tyle musisz schudnąć, co pozbyć się tego, co zalega w przewodzie pokarmowym i już będziesz miała upragnioną wagę.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 19:57 #29539

  • Koko
  • Koko's Avatar
Oprócz kapusty i ogórka to wszystko jest gotowane na parze. Warzywa na podwieczorek też. Oliwy dodaję tylko do warzyw spożywanych na obiad i kolację. Te podwieczorkowe tylko solę i pieprzę :P
Mój przewód pokarmowy to inna sprawa. Od czasów licealnych mam problemy z pozbywaniem się tego, czego organizm nie potrzebuje. Bywało, że raz na trzy tygodnie chodziłam "gdzie król piechotą". Co to była za radość :bravo: Oczywiście jak już mnie przestało boleć, no ... wiecie co. Potem było trochę lepiej, znaczy częściej.
Teraz znowu jakaś awaria :ohmy:
Stosowałam się przez miesiąc do kokolidkowych zasad, a przynajmniej bardzo się starałam.
No dobra, zawsze rano miałam wielkie postanowienie ich stosowania, a życie weryfikowało resztę. Zauważyłam, że jelita pęcznieją i dalej nic. Już nawet w czopki się zaopatrzyłam. Dlatego teraz od poniedziałku stosuję restrykcyjnie zasady, żeby się dowiedzieć w czym problem.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 24 Kwi 2012 21:04 #29577

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Jedz więcej kiszonej kapusty z oliwą, pij sok z kapusty kiszonej wymieszany z wodą - pól na pół.
Przestań solić warzywa, a po ugotowaniu - to absolutnie.
Ogranicz ilość wypijanej herbaty do 2 szklanek dziennie.
Rano - na czczo wypij szklankę letniej przegotowanej wody (kranówy, nie mineralnej).
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2012 08:42 #29724

  • Koko
  • Koko's Avatar
Jeszcze mniej herbaty :eek3:
Już się nie potrafię wyrobić z czterema i piję pięć dziennie.
Warzywa bez soli :sick:

No dobra, pomarudziłam sobie. Biorę to na klatę :flower1:

23.04 60,0
24.04 59,9
25.04 59,4

Dziękuśnego za rady :thanks:
Do przeczytania :)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2012 08:45 #29726

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
Koko,warzywa na parze bez soli są naprawdę dobre.A z herbatą Ala ma racje,herbata ma właściwości zasuszające,jeśli chodzi o...
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2012 08:46 przez kasik 69.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2012 11:09 #29791

  • Koko
  • Koko's Avatar
Zdaję się na Waszą wiedzę i doświadczenie.
Pomarudzę, pomarudzę, ale się dostosuję :)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2012 11:27 #29800

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Olu - napisz jeszcze jakie warzywa jesz.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2012 12:33 #29824

  • Koko
  • Koko's Avatar
Kalafior, brokuły, fasola szparagowa zielona, brukselka, marchewka, por, kapusta - to gotowane na parze i do tego ogórki i kapusta kiszona.
Mam zamiar zjeść szpinak, ale jeszcze nie wiem kiedy to nastąpi.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.679 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum