Forum Ogrodnicze Oaza

Kasik 69- każdy ma problemy, ale jak chcesz się wygadać to chodź do magla. Nawet jak nie pomożemy to chociaż pocieszymy, może nie będziesz musiała zajadać, czasami lepiej pobluzgać, bo to w d... nie idzie

Alu, przepis już dodałam

Atka-a1 wrote: 18.05...65,1....79,2 dziś zauważyłam, że z datą się pomyliłam, a na wadze więcej, bo kolacja późno było. Co robić, tak wyszło. Za to jutro powinno być lepiej

kokolidek wrote:

Wandziu wracaj, nie ma co się poddawać

kokolidek wrote:
Przesyłam bardzo szczegółowy jadłospis i nie tylko
10.05.2012 waga rano = 60,2
11.05.2012 waga rano = 60,6
12.05.2012 waga rano = 60,1 (-0,5 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata
II śn. – koktajl z sałaty, cukinii, ogórka, kiwi i arbuza (pozostałości po innych eksperymentach dietetycznych)
Obiad – łosoś upieczony w folii skropiony cytryną, trochę posolony, popieprzony, posypany majerankiem, kminkiem i koperkiem, obłożony połową główki czosnku, do tego kapusta kwaszona, ogórki kiszone i brokuły popieprzone i polane oliwą
Podwieczorek – herbata i kawałek ciasta
Kolacja – po obiedzie po którym kokardka sięgała uszu i po cieście nie byłam w stanie nic zjeść. Herbata i woda (w trakcie dnia).

13.05.2012 waga rano = 60,0 (-0,1 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata
II śn. – dwie tekturki
Obiad – pierś kurczaka podsmażona na dwóch łyżkach oliwy, pieczarki, cukinia, pomidory z puszki, czosnek, kapusta kiszona, ogórek kiszony, sól, pieprz, majeranek, kminek, koperek
Herbata zielona
2 tabletki błonnika + woda
Podwieczorek – brokuły
Czopek + WC
Herbata
Kolacja – pierś kurczaka podsmażona na dwóch łyżkach oliwy, pieczarki, cukinia, pomidory z puszki, czosnek, kapusta kiszona, ogórek kiszony, sól, pieprz, majeranek, kminek, koperek + reszta brokułów.
Woda

14.05.2012 waga rano = 59,6 (-0,4 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata zielona
II śn. – dwie tekturki
Herbata zielona
2 tabletki błonnika + woda
Obiad – pozostałość wczorajszej kolacji – pierś kurczaka podsmażona na dwóch łyżkach oliwy, pieczarki, cukinia, pomidory z puszki, czosnek, kapusta kiszona, ogórek kiszony, sól, pieprz, majeranek, kminek, koperek + reszta brokułów
Podwieczorek – 2 jajka sadzone bez tłuszczu
Kolacja – podsmażone na dwóch łyżkach oliwy i podduszone: cebula dymka, czosnek, pieczarki, cukinia, papryka czerwona, papryka żółta, pomidory z puszki, kapusta kiszona, ogórek kiszony, zielony koperek, natka pietruszki, majeranek, kminek, pieprz, sól + kawałek łososia wędzonego
300ml wody po ogórkach kiszonych
Herbata i woda
Po kolacji źle się czułam, a po wodzie z ogórków wydęło mi żołądek i brzuch.

15.05.2012 waga rano = 60,7 (+1,1 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata zielona
WC – symbolicznie
II śn. – dwie tekturki
Herbata zielona
2 tabletki błonnika + woda
Obiad – wczorajsza kolacja – podsmażone na dwóch łyżkach oliwy i podduszone: cebula dymka, czosnek, pieczarki, cukinia, papryka czerwona, papryka żółta, pomidory z puszki, kapusta kiszona, ogórek kiszony, zielony koperek, natka pietruszki, majeranek, kminek, pieprz, sól + kawałek łososia wędzonego
Podwieczorek – kalafior, majeranek, kminek, koperek, pieprz
Kolacja – podsmażony na dwóch łyżkach oliwy szpinak, czosnek i dwa jajka sadzone, troszkę soli, pieprz, majeranek, kminek, koperek

16.05.2012 waga rano = 59,7 (-1,0 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata zielona
2 tabletki błonnika
II śn. – dwie tekturki
Herbata zielona
Obiad – podsmażone na dwóch łyżkach oliwy i podduszone: cebula, czosnek, pieczarki, cukinia, papryka czerwona, papryka żółta, pomidory z puszki, kapusta kiszona, ogórek kiszony, zielony koperek, natka pietruszki, majeranek, kminek, pieprz, sól + kawałek łososia upieczonego w folii
Herbata
Podwieczorek – kalafior, koperek, pieprz
Herbata
Kolacja – podsmażony na dwóch łyżkach oliwy szpinak, czosnek, pieprz, majeranek, kminek, koperek + kawałek łososia upieczonego w folii
Saszetka składająca się z 6 mld żywych bakterii rozcieńczona w wodzie

17.05.2012 waga rano = 59,6 (-0,1 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Herbata zielona
Saszetka składająca się z 6 mld bakterii
II śn. – dwie tekturki
Herbata zielona
Obiad – ugotowane na parze brokuły + kapusta kiszona, ogórek kiszony, majeranek, kminek, pieprz, oliwa + kawałek łososia upieczonego w folii
2 tabletki błonnika
Podwieczorek – zielona fasolka szparagowa na parze, pieprz
Odwiedziny u koleżanki
Herbata, herbata
Kolacja – troszkę pomidora z cebulką, 3 plastry ogórka niestety konserwowego, troszkę papryki czerwonej, dwa plasterki wędliny drobiowej = wszystko surowe i bez oliwy
Herbata
Wydęło mi brzuch i gniotło mnie po tej kolacji.
W jelitach orkiestra gra, może jutro pójdę do WC

18.05.2012 waga rano = 59,6 (0,0 kg)
tabletka na alergie, 2 tabletki błonnika woda do popicia
I śn. – jabłko + dwie tekturki z masłem
Saszetka składająca się z 6 mld bakterii
Herbata zielona
II śn. – dwie tekturki
Obiad – podsmażone na dwóch łyżkach oliwy i podduszone: cebula, czosnek, pieczarki, cukinia, papryka czerwona, papryka żółta, pomidory z puszki, kapusta kiszona, ogórek kiszony, zielony koperek, natka pietruszki, majeranek, kminek, pieprz, sól + ciemny makaron
Źle się czułam po obiedzie. Uczucie przepełnienia przez 3 godziny. Może dlatego, że jelita pełne.
Herbata
Podwieczorek – kalafior na parze, pieprz, majeranek, koperek, kminek
WC – mikroskopijnie
Herbata zielona
Kolacja – brokuły i kalafior z oliwą + kawałek łososia upieczonego w folii, pieprz, kminek, majeranek, koperek.
Uczucie dyskomfortu z żołądku do godzin nocnych.

19.05.2012 waga rano = 59,4 (-0,2 kg)
Może byłoby lepiej gdyby były wizyty z WC. Jak widać siłami natury się nie da i trzeba się znowu posiłkować czopkiem. Dzisiaj mam wykopki w ogródku to jeszcze się wstrzymam.

Aha, kopru włoskiego w mojej okolicy jeszcze nie zlokalizowałam. Jak go w końcu dorwę to mam go też na parze gotować czy inaczej spożywać?

Olu - załamka Idę po większego kalibru. Korekta później - bo to "grubsza" robota

Acha - po tym jak się "starasz" to sily natury wykluczone.
Czy każdemu trzeba do głowy wbijać? Toż ja nim więcej wywijam niż... młotkowy

Dzień dobry.Odważyłam się wejść na wagę 1,5 kg na plusie.W sumie liczyłam na więcej,takie ilości jedzenia jakie pożeram,masakra,no i brzuszyszko większe,i ogólnie samopoczucie nie bardzo.Wracam (znowu) od poniedziałku,nie ma co dalej sobie szkodzić,a od poniedziałku bo dziś i jutro poza domem,nie wiadomo co mi tam do jedzenia dadzą.
Koko,dostanie ci się patelą,czytając jadłospis chciałam krzyczeć aaa....,może nie powinnam się wypowiadać,bo grzeszę,ale robię to świadomie.jeśli mogę,ta kolacja np nie ma nic wspólnego z Ali zasadami
,,Kolacja – troszkę pomidora z cebulką, 3 plastry ogórka niestety konserwowego, troszkę papryki czerwonej, dwa plasterki wędliny drobiowej = wszystko surowe i bez oliwy,,
A dlaczego dusisz szpinak na oliwie,ja wrzucam do gara(mrożony),i pomału się dusi,do tego czosnek,sól i wszystko,jest pyszny.Piersi z kurczaka przyprawiam,zawijam w folię i na spód parowara,na górne piętra warzywa,które wyciągam prędzej,a mięsko paruję trochę dłużej.
Miłego dnia

Pisałam wcześniej, że ta kolacja to u koleżanki i wybrałam co mogłam z tego co dali.
I tak nie ruszyłam chleba i słodyczy

No to jestem.
Waga dzisiejsza 91,3
jadłospis na dziś
śniadanie - standart jabłko,2 chrupki z masłem,kawa,nie będę oszukiwać z kapką mleka
2 śniadanie - 2 białka z pieprzem
obiad- bigos-upieczone udko z kurczaka plus pieczarki podduszone z cebulą na łyżeczce oliwy,kapusta kiszona i słodka,pomidory z puszki przyprawy.(myślę,że tu może obejść się bez warzyw na parze?)
podwieczorek - fasolka zielona z mrożonki
kolacja- pierś kurczaka z parowara,warzywa na parze z oliwą-fasolka i kalafior,kiszony ogórek
no i woda,woda,woda,może kapnę do niej trochę cytryny,i jeszcze wapno,oczywiście nie do wody z cytryną,tylko jako lek

Ech, u mnie po niedzieli przybyło cóż - poranna wizyta w Lidlu nie pozostawiła na mnie suchej nitki - uwielbiam lidlowskie słodycze... i krosanta... i rogale mleczne... jednak dziś już jestem grzeczna, cały dzień zgodnie z zasadami Ali.

Gdzie jest Ala ? Morale załogi spadlo, albo waga stoi jak zaklęta , albo jeszcze tyjemy i nie ma kto popukac nas w glowę

Ala przygotowuje elaborat dla Oli

I chyba nie może znaleźć tej większej patelni

Chyba musimy być samowystarczalne - wiec ja jako pierwsza:

I Ja się zgłaszam, mogłabym napisać już jdłospis, ale też móglby wyjśc długaśny (jutro to zrobię), ale chyba lepiej sobie przeanalizować z 1 raz na tydzien póki nie wejdzie się w wprawę, i bez analizy widzę, że nie jem róznych mięsek i kasz W ogóle do wegli mnie nie cięgnie. Waga nie rewelacyjna, ale to moja wina (choć i tak jest nadal 78

@ jest więc mam wymówkę, bo skubie wieczorami różne dobrocie, albo lody na ochłodę

No i nie cierpie kiszonek, ale jjem, no i wow strasznie trudno znaleźć coś bez konserwantów

Jeszcze moment
Skoro tak tęsknicie to

Alu ! Jak tu dalej żyć! Swoich jadlospisów nie wstawiałam,bo odzywiam się z braku czasu gorzej od mojego jamniczka, ale przynajmniej analizowałam co dziewczyny jadły i za jakie przewinienia dostawały patelnią