Forum Ogrodnicze Oaza

Podejrzewam, że u Ciebie problemem może być relatywnie duża wilgotność. Ona potęguje działanie mrozu i dlatego nawet niewielki może wyrządzić szkody. [niech mnie ktoś poprawi, jeśli bzdury mówię... ] Ja bym na Twoim miejscu trochę poeksperymentowała - wiesz, jeden krzew owinąć, jeden zabezpieczyć parawanem... No, i z tym odkrywaniem rzeczywiście nie ma co się spieszyć, podobno właśnie wiosenne przymrozki są dla hortensji najgorsze.

Nie mam tak długiego doświadczenia z hortensjami, jak Ty, Dalu - i zapewne masz rację, przynajmniej w odniesieniu do Twoich okazów. Jeśli nie "odwinie się trend" i nie będzie zimy, jak 2011/12, wiele hortensji ogrodowych poradzi sobie u nas i bez specjalnych zabezpieczeń. W mojej wsi, w górach przecież, nikt się z nimi nie cacka - a krzaczory olbrzymie i w lecie chmury błękitu.
Tylko że ja mam trochę wrażliwców, z serii Me&You, a także Royal, w dodatku młode, dwuletnie, a nawet roczne, bo na tę chorobę zapadłam niedawno . W ubiegłym roku zrobiłam tak samo z tymi kapturami - i nic nie pleśniało, przeciwnie, znakomita większość sadzonek zawiązała co najmniej jakieś skromne kwiatki. Mimo że przecież zima była dopiero w marcu.
Z półtora roku temu ktoś znający się na rzeczy pomieścił tu wykaz mrozoodporności odmian hortensji ogrodowych - poszukam go, ale może ktoś znajdzie szybciej i przytoczy - to go "przypnę".

Faktycznie może być duża wilgotność, bo utworzyła się dolina ponieważ za płotem sąsiedzi posadzili wysoki żywopłot z tui i nie ma przewiewu.

Hortensje ogrodowe zabezpieczone agrowłókniną zimową.

Chyba niedługo będę musiał agrowłókninę zimową rozwiązać od góry.

Hortensje ogrodowe przycięte.

A dlaczego obciąłeś hortensje ogrodowe? Przecież one kwitną na zeszłorocznych pędach.Ja swojej jeszcze nie odkryłam,bo zapowiadają niską temperaturę,a pąki pod włóknina ma już mocno nabrzmiałe.

Skróciłem tylko na długości 1/3 zeszłoroczne pędy bo były za długie. Jak będą minusowe temperatury przykryję je ponownie agrowłókniną - zrobię to chyba dziś.

Do końca maja można ciąć sadzonki hortensji. Sadzonki przygotowuje się z wierzchołków odrostów korzeniowych lub pędów bocznych. Tnie się je z dwiema, a lepiej z trzema parami liści, przy czym cięcie nie musi być wykonane koniecznie pod węzłem.

Przez kilka dni byłam w Brukseli i zwiedzałam szklarnie królewskie, ponieważ jak raz były dostępne dla "poddanych".Miałam szczęście,że pojechaliśmy jeszcze przed otwarciem,bo potem były takie tłumy że zdjęć chyba by się nie dało robić.
Było mnóstwo hortensji w różnych aranżacjach i tak na szybko bez "obróbki" przedstawiam dwa zdjęcia.Są z telefonu,a więc ich jakość nie jest dobra.

Hortensje ogrodowe zaczynają kwitnąć.

Na razie hortensje ogrodowe związałem sznurkiem, aby pędy były w jednym miejscu. To ułatwi okrywanie ich agrowłókniną zimową.

Poobrywałeś im liście? Moje mają jeszcze zupełnie zielone, przynajmniej większość z nich.

Wszystkie liście były zmarznięte i w większości opadły.

To u mnie całkiem inaczej, zdjęcia z dziś:





Na wszelkie zabezpieczanie stanowczo za wcześnie, tym bardziej, że większego ochłodzenia nie widać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Hortensje ogrodowe zabezpieczyłem dziś agrowłókniną zimową. U góry zostawiłem otwory by był przewiew powietrza. Górę zawiążę sznurkiem gdy będą minusowe temperatury w dzień.