Forum Ogrodnicze Oaza

Ja co prawda nie uprawiam tego warzywa (ani innych ), ale że spędziłam marzec 2021 w Abruzji, i to na "zapadłej wsi", miałam okazję obserwować w ogródkach przydomowych. Cime di rapa są traktowane jako danie zimowe. Podobno im bardziej na południe, tym popularniejsze. Typowa przystawka bożonarodzeniowa - do pieczonych lokalnych kiełbasek. Zblanszowane, krótko podsmażone na głębokiej patelni z oliwą, czosnkiem i czerwoną papryką - wg gustu ostrą lub słodką.

Alicja, dziękuję Ci bardzo. Nie złoszczę się, pretensje mogę mieć tylko do siebie bo póki co jestem zielony jak ten brokuł który nie jest brokułem Może z czasem nabiorę orientacji w gatunkach uprawianych warzyw a i tak wszystkiego nie zmieszczę bo mam za małą działkę na wielkie uprawy. Przetestuję tą rzepę brokułową, mam nadzieję że uprawa się uda i będzie zjadliwa
Dziękuję i życzę spokojnego wieczoru

Pozdrawiam
Darek

Olga przekazałaś nam bardzo cenne informacje patrzyłam na te odmiany, które wymieniłaś. Mogłabyś opowiedzieć jak i kiedy przygotowywałaś rozsade? Ogólnie całego procesu aż do zbioru jestem ciekawa

No ja je też kupiłam jako dziki brokuł, ale podejrzewałam, że to nei brokuł - dlatego ma szanse u mnei, bo brokuły nie bardzo - tak jak kalafiory. A oni tam różne takie dziwne roślinki mają. Zresztą i inne "dziwy" zakupiłam przetestować.

Lilith weź się pochwal jakie "dziwy" zakupiłaś

Może mnie tu nie przegonią: oprócz tych dwóch rzepowatych dzikich brokułów (Centoventina+Quarantina): Babka pierzasta (Erba Stella), Trybuła ogrodowa i kapary (tu mnei sposób uprawy przerósł i nie wiem czy się do nich zabiorę haha).

Babka pierzasta? To się jadą?

Tak, zobaczymy co wyrośnie

JaNina wrote: U mnie było tak samo, tylko ja pomyślałam że po prostu nie kwitną w naszym klimacie i nie wywaliłam ich na jesieni tylko ze względu na moje lenistwo i ich "egzotyczny" wygląd.
Wysiewałam w lutym, rozsadę wsadziłam w kwietniu i tak z perspektywy uważam, że to było za wcześnie, bardzo duże rośliny mi urosły, łodyga była długa co nie ułatwiło im zimowania. Jak będę kiedyś miała miejsce (a sporo go potrzebują, korzenie są potężne) na grządkach żeby uprawiać wersję zimującą, to zdecydowanie wysadzę rozsadę bliżej czerwca.
Tak wyglądały w lutym po zdjęciu ubranka:

ale warto było czekać, połowa kwietnia:

Po zjedzeniu różyczki szczytowej w zasadzie cały maj i czerwiec puszczały nowe różyczki, większość zjedliśmy na surowo, łodyżki są supersmaczne.
Brokuła Santee i innego ściągniętego z UK (też "jednoroczny" ale bezodmianowy) traktowałam tak samo - pierwsze różyczki były na przełomie sierpnia i września, rośliny niższe, ale też wyglądały jak palmy:)
PaulaPola wrote: Pytasz o cima di rapa? Quarantine siałam: do gruntu w pierwszych dniach kwietnia i na początku maja była do zjedzenia, w sierpniu do gruntu - to jej się nie podobało, zakwitła błyskawicznie a łodygi były cieniutkie i niesmaczne. Pozostałe odmiany sadziłam z rozsady w kwietniu i grzecznie sobie rosły tyle dni ile powinny, choroby i szkodniki się ich nie imały (przetrwały nawet atak śmietki), w zasadzie rosły jak chwast.

To "rosły jak chwast" mnie przekonuje

randia wrote: JaNina wrote:
Udało się


W dwóch sztukach wysianych w lutym pojawiły się kwiaty Mam nadzieję, że gałązek zakończonych kwiatem będzie więcej

Nie znalazłam wątku kalafiorowego, wstawiam tu, mój pierwszy w tym roku kalafior zebrany w poniedziałek ze szklarni, odmiana Opaal - pod osłony, drugi zasadziłam w gruncie i kiszka . Nie jest wielki, ale kalafior jest trudny w uprawie, a pogoda jaka była wszyscy wiemy, więc i tak jestem zadowolona.

Ja to uskutecznia od paru lat i zero wyników,na wiosnę nie ma co tego siać,od razu kwiaty, może jesień,

lepiej po prostu posadzić dużą rzodkiewkę i zbierać pędy kwiatowe (czym większa rzodkiewka dym masywniejsze te pędy),są lepsze w smaku od rapy i bezproblemowe w uprawie.

Od koleżanki ze Szwecji dostałam nasiona dwóch odmian brokuła. Jedna z nich jest fenomenalna- tworzy bardzo zwarte główki, które na dodatek rosną duże i późno wybijają w kwiat. Druga z kolei bardzo szybko zakwita. Oczywiście nie wiem która odmiana jest która, bo przy wysadzaniu rozsady nie zawracałam sobie głowy oznaczaniem odmian

Brokuł będzie dziś na obiad.