Forum Ogrodnicze Oaza

Pomodoro, trochę zblanszować i zamrozić można, ale mam małą zamrażareczkę

Dagmaro, ja w poprzednich latach miałam podobną ilość (naście sztuk) i też na raz nie dało się wszystkiego zjeść
Wysiewam w tym roku wszystkiego dużo, bo nadmiar nasion mnie przytłacza. Chcę się ich pozbyć i przy okazji nakarmić kilka zaprzyjaźnionych osób

Marzenko, zanim brokuł zakwitnie, zjadamy po prostu jego pączki Ja już róży bym tu nie mieszała, żeby ludziom kompletnie w głowach nie namącić

Też dziś pikowałam brokuły , ale moje już z liśćmi właściwymi. No i tylko 28 sztuk

Iwonko, do słoika z nimi, razem z lekko zagęszczonym sosem pomidorowym, czosnkiem, cebulką i oregano Ostra papryczka też smaku nie popsuje

Bez szczegółowego przepisu nawet nie zaczynam zabawy, bo się w tej dziedzinie niepewnie czuję
markita wrote:
Ja jeszcze nie pikowałam, to młode siewki

Zapomniałam, że Ty siejesz w równych rządkach

A jak rosną Wasze brokuły? Czy już wysadza się je do gruntu?

Ja swoje wysadziłam ale pierwszy raz w tym roku robiłam sama rozsadę więc doświadczenia nie mam żadnego . Raptem mam 10 sztuk brokułów - na ryneczku mają ładniejszą rozsadę

Moje już drugi tydzień w gruncie siedzą
Ale póki co się chyba ukorzeniają, bo nie zauważyłam, żeby urosły cokolwiek

Moje brokuły posiałam w połowie kwietnia do ogródka i wyszły , małe ale są już na wierzchu . Ciekawe jak się zachowają jak spadnie temperatura w najbliższych dniach? Czy im nie zaszkodzi ?

Na pewno nie. Ja mam część w foliaku, a część w gruncie. Gruntowe wyglądają lepiej!

Moje też już rosną w gruncie. Większość posadziłam na zrobionej w tym roku podwyższonej grządce- te rosną w tempie ekspresowym. Wysadzone w gliniastym warzywniku stją jak zaczarowane... Wczoraj opryskałam wyciągiem z cebuli, tak profilaktycznie.

W tym roku wysadziłam po raz pierwszy brokuł.Powiedzcie mi co trzeba przy nim zrobić aby doczekać się różyczek?

Podlewać, nawozić, odchwaszczać, ściółkować trawą!

U mnie to wystarczyło. Oczywiście nawoziłam tylko gnojówkami.

Zachęcona przez to forum wysiałam po raz pierwszy nasiona brokuła ok. 10 marca, odmiana Sebastian,. Na początku kwietnia byłam zmuszona wysadzić wybujałą rozsadę do gruntu, pomimo niesprzyjającej pogody. Oczywiście przykryłam to tunelem z folii perforowanej. Kilkanaście roślin nie przeżyło tego eksperymentu, ale większość zupełnie dobrze sobie poradziła. Podczas sadzenia pomieszały mi się rozsady brokuła i kalarepki, ale to nie stanowiło problemu. Po połowie maja musiałam usunąć tunel , gdyż liście dotykały do folii. Teraz czekam na zbiór, większość jest dosyć duża, co prawda nie tak wielka jak w Tesco, ale moje są tylko na oborniku, bez sztucznego nawozu.
Widok na grządkę brokułową:





A ten brokuł ma jakieś żółte przebarwienia, niezbyt wyraźnie to widać .

Mam pytanie. Czy z tych brokułów coś jeszcze będzie?





Bardzo ładnie rosły i już się cieszyłam na swoje brokuły, ale musiałam wyjechać i po kilku dniach zobaczyłam je tak ogryzione. Te wyglądają najlepiej, pozostałe znacznie bardziej ogryzione, ale środek cały.
Podobnie z kalarepką, zostały same kikuty z pojedyńczymi listkami, też widoczne na fotkach.

Myślę że warto je zostawić skoro środek jest cały to powinny być plony ....

Bożenko skorzystałam z Twojej rady i zostawiłam te brokuły. Bardzo się z tego cieszę bo odżyły i już dwa są skonsumowane. Kolejne rosną.
Nie są takie wielkie jak w sklepie ale bez porównania smaczniejsze.





Sprawcą pogryzienia był zając, którego jednego dnia złapałam na gorącym uczynku.

Zając z brokułami?Jak najbardziej może być.