Forum Ogrodnicze Oaza

Korzeń brukwi nabyty na rynku, obok rzepa ze zbiorów Horti.

Adasiowa wrote:
Ja się dopiero przymierzam , na razie w małej ilości, bo nie wiem czy mi podejdzie

Ja też się przymierzam. Kupiłam już mąkę ryżową i paprykę gochugaru. Jakbym mało miała własnej ostrej papryki ale podobno właściwy smak wychodzi tylko z gochugaru. U mnie w domu kimchi nawet dzieci lubią, jeśli jest nie w przesadnie ostrej wersji.

No ja dziś wydarłam brukiew , ale dopiero jutro będe obcinać liscie. I tak sie zastanawiam co zrobić z ta długą łodyga. jakąś taką dziwną mam odmianę. Sam korzeń jest bardzo smaczny, pikantny, masłowy.

Rzepa - popełniłam warzywny gulasz z jej udziałem, dusząc na mieszance oleju i masła pokrojoną czerwoną cebulę, pieczarki, białą słodką paprykę i pomidory suszone w oleju plus zioła; pod koniec duszenia wrzuciłam pokrojoną w grubą kostkę rzepę. W smaku jest bardzo delikatna, przypomina nieco słodkawą rzodkiewkę. Dodatek czosnku i ostrej papryczki z pewnością pomoże w nadaniu potrawie konkretniejszego smaku.

Brukiew - cóż .... powiem jedno: REWELACJA. Upiekłam na blaszce dość grube plastry obranej brukwi i ziemniaków delikatnie posmarowane oliwą i posypane ziołami, a podałam z masłem i domowym kiszonym ogórkiem.
Smakiem i aromatem najbardziej zbliżona jest do rzodkiewki i kalarepy, jest jednak zdecydowanie intensywniejsza, lekko słodka, z minimalną goryczką, miąższ bardziej mączysty. Ponieważ pozostało mi trochę plastrów, postanowiłam zrobić z nich oraz ogórka kiszonego, papryki marynowanej i cebulki jesienną sałatkę.
Bardzo ciekawe, wszechstronne warzywo, więc jeśli ktoś waha się, czy je uprawiać, podpowiem: obowiązkowo

Wow ale macie te plony jesienne brawo!

A może mi ktoś jeszcze powiedzieć kiedy zbierać brukselkę? Czy ona dopiero dojrzewa czy już czas czy czekać? Czy ma być duża tak jak sklepowa? Dodam że nie była nawożona. Jak przestanie padać to wstawię zdjęcie. Bardzo powoli rośnie.

Brukselke najlepiej zebrać po pierwszym prawdziwym przymrozku, wtedy zyskuje na smaku. Co do wielkości, to zbieraj jak Tobie będzie odpowiadać wraz z jej ilością.

Ja zbieram brukselkę etapami. Zaczynam od tych największych na dole. Zebrana za jednym razem stanowi za dużą porcję na jednorazowe użycie. A przechowuje się słabo.
W przyszłym sezonie muszę znów posiać brukselkę, bo od kilku lat nie uprawiałam.

Ja miałam zamiar zamrozic.
Dodaje zdjęcia. Nie sądziłam że tak się przyjmie ta co ją przesadziłam.

Zapowiadają spore ocieplenie, więc może brukselka szybciej ruszy, bo coś kiepsko jej narazie idzie. Jednak nie będe się certolił i ją skasuje, jak będe musiał przekopać ich miejscówke.


W przyszłym roku rezygnuje z niej. To wylęgarnia mączlików i mszycy.

2018 jarmuż Scarlet

Aga kiedy siałaś ten jarmuż? Mam nasionka z zeszłego roku - więc w tym sezonie wysieję. Jak przyrządzałaś te śliczne liście?

siałam w kwietniu, a listki jadłam dopóki mączlik się na nie nie zasadził. Ja zazwyczaj robię z jarmużu pesto do makaronu, odcinam twarde części, sparzam i do blendera z czosnkiem oliwą solą i trochę cytryny i to na makaron. Można zrobić z nim zupkę ale u mnie nie bardzo szła więc robię z niego tylko pesto i czasami koktajle warzywne

Pesto super pomysł, ja kupny jarmuż do koktajli też używam ale lubię przyrządzić tak jak szpinak.

2018 kapustne, Kapusta głowiasta biała Ditmarska, Kapusta biała - Kamienna Głowa, Kapusta głowiasta czerwona Rufus, brukselka, kalafior i brukiew

Całe życie nie znosiłam brukselki - moja mama podawała ją tylko w zupie Będąc w Niemczech na świątecznym obiedzie brukselka podana była jako dodatek - zakochałam się do tego stopnia,że na ten roku mam nasionka odmiany zielonej i fioletowej

W minionym sezonie posiałam jarmuż, trochę z ciekawości jak to rośnie. Nigdy jarmużu nie jadłam, ale pamiętam (dawne czasy) wielkie, zielone kępy wyłaniające się spod śniegu w pobliskim ogródku.
Teraz powrócił do łask i pojawiło się duzo przepisów na to zdrowe warzywo.
Ostatecznie po przygodzie z sianiem i rozsadą ...
zostały 2 rośliny i to jarmużu wysokiego.
Bardzo szybko wyrósł wysoki, potem objedzony całkowicie przez gasienice,
ale dał radę i znowu chwali się piękną czupryną liści. Cudnie wyglada
Pierwszy snieg zupełnie go powalił, ale kiedy zostal podparty daje radę czapie śniegu.


W taj chwili obrywam liscie i codziennie robię z nimi smaczne koktajle
a czasem chipsy w piekarniku.Na pewno warto mieć takie "cudo na patyku" w ogródku.

Nie wiem czy powinnam to pisać tutaj czy w wątku o brokułach czy w nowym wątku, więc ewentualnie proszę o przeniesienie:)
Chciałam się podzielić wstępnymi doświadczeniami z uprawy brokuła gałązkowego.
Brokuła gałązkowego kupowałam na naszym ulubionym targu od dawna, ta roślina rodzi oddzielne małe różyczki zamiast jednej dużej główki, ale jest mało znana Polsce. Podobno w UK jest obecna w wielu ogródkach i dostępna powszechnie w sklepach.
Nigdy nie miałam czasu pojechać do rolnika z targu po sadzonki, więc w zeszłym sezonie w ramach eksperymentu kupiłam nasiona opisane przez polskiego sprzedawcę przez sprzedawcę jako purple sprouting broccoli (woreczek strunowy, więc żadnego opisu nie było).
Zrobiłam rozsadę jak zwykłego brokuła, posadziłam, a one rosły i rosły i rosły. Systematycznie gubiły dolne liście, żeby pod koniec sezonu przybrać formę metrowego "drzewka". Trochę zawiedziona brakiem plonów pogadałam z rolnikiem, który powiedział, że jego brokuły gałązkowe są niskie i plonują w tym samym roku po posadzeniu. Zaczęłam czytać brytyjskie źródła i okazało się, że odmian rośliny zwanej sprouting broccoli jest wiele, o różnych okresach wegetacji, z uwagi na łagodny klimat na wyspach niektóre plonują nawet zimą. Brokuły zostawiłam na pastwę mrozu bez cienia nadziei, nie okrywałam nie zabezpieczałam, ale wyrwać nie miałam serca.
Dziś wyszłam na ogród i:

Brokuły przeżyły ponad piętnastostopniowe mrozy, mimo że rosną w skrzyni (niepołączonej z gruntem), więc bardziej podatnej na przemarzanie. Teraz mają nowe pędy i uśmiechają się do słońca:)
Nie wiem czy będą plonować (będę pisać), ale wszystko wskazuje na to, że przeżyją.
Może ktoś ma jeszcze brokuły gałązkowe i może podzielić się doświadczeniami?