Forum Ogrodnicze Oaza

E, tam, pikować możesz na siedząco. Ale potem to posadzić, podlać, opalikować, usunąć wilki itd, itd no tu kręgosłup może się buntować.

Lana, zanim pomidory podrosną kilka razy zdążysz przeczytać. Jak nie chcesz czytać to zdaj się na gotowy przepis.

Każdy sposób jest dobry- jak się okazuje

A człowiek zrywa sobie paznokcie żeby zmyć pektynę, podłoże dobiera staranniej niż krawat na własny ślub, wysiane nasiona najchętniej zacząłby wysiadywać radośnie gdakając.Tymczasem w każdym szaleństwie jest metoda...

Moje bestie
Nawozic czyms ?

Jacek,nawożenie rozsad zależy od ilości nawozu startowego w podłożu którego użyłeś.Przewertuj ten wątek, a szczególnie str.18, gdzie Pomodoro wyjaśnia sprawę w oparciu o podłoże Sterlux.

Tak wyglądają moje pomidorki wysadzone 6.03. Na razie były raz pikowane, trochę się wyciągają, ale nie jest źle.
Oprócz tych mam jeszcze jedną taką paletę. Pozostaną w wielodoniczkach do momentu aż będą odpowiednie warunki do wyniesienia na balkon, wtedy przepikuję je do kubków 0,4L.

Wszelkie uwagi mile widziane

Michał moje są dużo bardziej wyciągnięte i siedzę cicho, bo wiem co zrobić, ale na parapetach nie ma miejsca, a do tunelu jeszcze za zimno.

Michał

Te doniczki są za duże. Szybciej Ci wybiegną te pomidorki niż zdążą korzenie przerosnąć podłoże. Najbardziej odpowiednie są palety 5 x 9 lub 6 x 9 doniczek.

Jeśli zdecydujesz się przesadzać rozsadę do kubków a podłoże nie będzie przerośnięte korzeniami to użyj do wyciągania rozsady z doniczek łyżki stołowej.

Ehh... zawsze coś sknocę Pamiętam, że pisałeś mi o paletach z 45 komórkami, ale nie mogłem dostać w żadnym ogrodniczym takich małych i wziąłem takie jak widać. Na przyszły sezon zamówię z allegro takie jak zalecasz bo teraz to już nic nie zmieniać?

Emalia112 będziesz przesadzać głębiej do kubków?

Ja używam tych palet 5 x 9 najpierw do pikowania pomidorków a potem do wysiewu rozsady ogórków. Akurat zazębia się to w czasie. Tych palet 4 x 7 używam do produkcji rozsady fasolki szparagowej karłowej i rozsady sałaty.

No tak, będę do kubków pikować, ale mam nadzieję, że będzie więcej słońca. Jeden tunel jest lekko ogrzewany, ale tylko w nocy, w dzień jak nie ma słońca to jest tam za zimno . Dziś było słoneczko i od razu temperatura podskoczyła do 26 st. w nocy jest zawsze w granicach 10-12.Przy słońcu w dzień to może być.

Michał. Masz południowe okno. Nie będzie źle. Śliczne są. Niech siedzą. Ja mam taką paletę 45 jednak ciężko mi utrzymać w niej odpowiednią wilgoć. Co ciurnę to już zalane. Zastanawiałam się czy nie przesadzić do takich większych. Myślałam,że na południowym dadzą radę. W większym pojemniku jak ciurniesz to przynajmniej ten nadmiar podłoża wchłonie wodę. Nie wiem co lepsze.

Ja na pierwszym etapie trzymam pomidorki w paletach 6x10 i w sumie nie narzekam. Jolu, a czym podlewasz? U mnie bardzo dobrze sprawdza się duża strzykawka. Nabieram z pojemnika z wodą i równymi porcjami podlewam po kolei każdą "komórkę".


Pomidory wysiewałam w różnym czasie. Jako jedne z najstarszych są Mata Hari (od Pomodoro). Pójdą do donic, więc specjalnie je wysiałam wcześniej

Witaj Kasiu, dawno Cie tu nie było. Wiele osób ucieszy się, że wpadłaś. Ty tą swoją Mata Hari doświetlałaś, bo, że moja mniejsza to bajka, ale moja ma jaśniejsze liście.

Fakt, dawno nie zaglądałam . Muszę nadrobić zaległości

Emalio nie doświetlam mojej rozsady. Trzymam na południowym oknie, a w nocy lekko rozszczelniam okno by w pokoju spadła temperatura.

Trochę mnie te Twoje ciemne liście dręczą, bo myślałam, że u mojej to taka jej uroda. Ma dopiero dwa liście właściwe, może jak będzie starsza to przyciemniają. Bo po za tym rozsada wygląda zdrowo.