Forum Ogrodnicze Oaza

Da się określić na podstawie wieloletnich doświadczeń w produkcji rozsady selera. Czas produkcji rozsady nie wydłuża się, bo są terminy na wysadzanie rozsad poszczególnych gat. warzyw.

Ale wtopa ... pomińmy wzrost selerowych liści milczeniem... będę wdzięczna za puszczenie w niepamięć mojej niewiedzy.

Małe selery ( pikowane ) wysadzę pod koniec kwietnia ( 28-29.04 ), więc przy założeniu 3-miesięcznego okresu produkcji powinnam wysiać nasiona początkiem lutego.

Fajnie wiedzieć, że odmiany selera różnią się i to mocno długością okresu wegetacji.Np. Maxim ok. 145 dni Talar 150-155 dni a Prager Reuzen ok.120 dni (liczymy od wysadzenia rozsady). Aniu wszyscy się uczymy i wszyscy popełniamy błędy. Nie ma się co stresować.

Napewno da się określić na parapecie w dużym pokoju bo tam promienie słoneczne padają systematycznie i nie ma mowy o jakiś niekontrolowanych zachmurzeniach oczywiście to jest tylko moje zdanie i założę się ze Przemek się ze mną zgodzi

Aniu przecież dobrze robisz te rozsady, jesteś sumienna więc plony masz zadowalające jesli brać pod uwagę, że z Adasiem odwiedzacie działkę w soboty czy niedziele.

Przemku, - oprócz wytycznych na opakowaniu - muszę uwzględnić przede wszystkim "klimat" mojego mieszkania i warunki, jakie mogę zapewnić bardziej wymagającym warzywom, a oprócz tego wziąć pod uwagę własną nieudolność i amatorszczyznę. Dlatego do zalecanego terminu powinnam dołożyć kilka, kilkanaście dodatkowych dni.
Widzę, że średnia wegetacji to +/- 135-140 dni.

Jest jeszcze kwestia samej rośliny - będę po prostu obserwować, jak rośnie i reagować na bieżąco na jej potrzeby.

Tak na poważnie seler po wykiełkowaniu potrzebuje bardzo dużo światła i stałej temp, tak wiec parapetowa uprawa to na dwoje babka wróżyła

Aniu tylko pamiętaj, że selerki to straszne pijusy - prawie "błotne " roślinki. Mulczowanie grządki pomoże

Dlatego daję moim rozsadom i sobie pewien margines pobłażania i obiecałam sobie, że nie będę się stresować, tym bardziej, że nie uprawiam warzyw ambicjonalnie, tylko dla samej przyjemności pracy

Z polskich odmian wczesną odmianą jest Zagłoba, średnia masa zgrubienia 800-1200 g, odmiana jest tolerancyjna na septoriozę.

Adasiowa wrote:
Jak patrzę na Twoje piękne plony, to uznaję te słowa za kokieterię "Zielone palce" nie polegają na tym, że się wsadzi w ziemię i samo rośnie, bo tak to się nie da, ale na pasji, a co za tym idzie na ciągłym uczeniu się jak sprawić by rośliny miały jak najlepsze warunki. A Ty to właśnie robisz.

Meldunek z testowego wysiewu selera Maxim - po tygodniu od wyłożenia nasion na wacik i umieszczeniu w kiełkowniku ( temperatura przez pierwsze dni 28*, później 25* ), na świetle, zauważyłam pierwsze kiełki.

Aniu to super. Cieszę się, bo swój seler jest najlepszy. Mówiłam, że tydzień wschodzi? A ktoś tu pisał, że wschodzi bardzo długo ...

Cicho Babo Miałam szczęście wybrać dobre nasiona od Marysi Komy i odczynić nad nimi czary.

No właśnie zastanawiam się, czy Ty nie masz konszachtów z diabłem? Na zwykłych parapetach, bez doswietlania i z rzeszą ogoniastych - TAKA ROZSADA Aniu no cieszą mnie Twoje sukcesy.

Ma konszachty nie tylko z diabłem, to muszą być siły nieczyste

Żarty żartami a na poważnie : ogromna pracowitość, skrupulatność, wiedza i zbyt duża skromność. Niby chłodne mieszkanko, wizyty raz w tygodniu na działce itd a jakość rozsad i plony - powalają na kolana. Ania a tak na marginesie - Adam Ci pomaga w produkcji czy tylko jest konsumentem?

Uchylam się od odpowiedzi na pytanie