Forum Ogrodnicze Oaza

Nadmanganian w kryształkach powinnaś bez problemu w kazdej aptece dostać. Kosztuje grosze, a wystarcza naprawdę na bardzo dlugo.

W aptece. Chyba pisałam jednocześnie z Kasią
Edit: Nie, nie jednocześnie, przepchnęłam Kasi post.

Witam serdecznie.

Pierwszy raz wysiałem to warzywko i nie bardzo wiem kiedy go pikować.W tej chwili siewki maja jakieś 3-4 cm. Wysiane było około 250 nasion dość gęsto.

Pierwsze zwiastuny tegorocznych portek.
Po dwóch dniach od wyłożenia na ręcznik nasionka postanowiły się obudzić - niesamowicie ucieszyłam się tym widokiem

Mój pierwszy por (Bartek)

Adasiowa- Aniu ja wczoraj sypnęłam na papierowy ręcznik czyli patrząc na Twoje ... jutro powinnam mieć taki obraz u siebie
Pierwszy raz to robię bo chcę mieć wybrane odmiany, a na ryneczku to nigdy nic nie wiadomo
Czy po osiągnięciu odpowiedniej wysokości trzeba przepikować te siewki, czy lepiej posiać rzadko i zostawić je do czasu wysadzania ?
Pozdrawiam

Pory po 2 wizycie u fryzjera dzisiaj zostały zasilone Żółtym Kristalonem.

Christin, ja nie bawię się w pikowanie porów.

Wysadzam najdorodniejsze, ale i tak porównując do rozsady z ryneczku wyglądają mizernie. Dają jednak radę urosnąć.
Te były zbierane w grudniu(sadzę tylko późne odmiany)

Oczywiście, jest to tylko moje podejście do uprawy porów. Poczytaj wątek. Jest dużo osób pikujących.Sama musisz zdecydować, którą metodę wybierzesz

Pory bardzo dobrze uprawia się z rozsady rwanej. Taka rozsada zajmuje też mało miejsca, co jest wiosną bardzo ważne. Ja w zeszłym roku pierwszy raz pikowałam pory i już przy tym sposobie uprawy zostanę. Jest mi po prostu łatwiej wiosną te pory wsadzać na grządkę. Pikuję siedząc w ciepłym pokoju, na wygodnym krześle. Jak przychodzi czas sadzenia, to tylko robię dołek, wsadzam zawartość komórki z porem i gotowe. Mam swoje lata i muszę tak sobie zorganizować pracę, żeby zrobić, a się nie narobić Mam też miejsce na trzymanie rozsad, a to ważne.

Jak pisze JaNina miejsca na parapecie nigdy nie za wiele ale pikowanie małych porów to nie jest zbyt fajne zajęcie. Skoro i tak kiełkujesz nasionka to najprościej będzie umieścić w określonych odstępach najlepiej w odległości 2cm jedno od drugiego w doniczce. Moim zdaniem większość pojemniczków jest za płytka. Jak masz mało miejsca a chcesz mieć dużo rozsad to możesz zagęścić wysiew rozkładając nasionka co 1 cm. Ja w doniczkach P14 (14x14 cm) potrafię posiać ok. 25 skiełkowanych nasionek ale jak mi dużo nasion skiełkuje to końcówka trafia do doniczek P9 (9x9cm) (mieści się od 16 do 20 nasionek.

Trochę dłubania jest, to fakt ale sadzenie mam przyjemne. Ja mam takie palety dla porów


Płytkie nie są, ale pilnować wilgotności trzeba

Moje, jak przystało na nowicjusza portkowego są posiane zbyt gęsto

Część już ma malutki listek właściwy



Pikować "chyba" nie będę, ale jeśli gdzieś spotkam taką paletkę jaką pokazuje Janinka, to kto wie jak potoczą się losy młodych portek

Moje porki do uprawy wczesnej, też nie wyglądają źle. Chyba Będą z rozsady rwanej.


Do uprawy właściwej, wysiewam w piątek. Nareszcie

Witam i bardzo dziękuję za odpowiedzi - każda rada doświadczonego ogrodnika jest cenna.
Jestem dobra w uprawie roślin ozdobnych ale warzywnik traktowałam po macoszemu. Od 2 lat to się zmieniło.
przemek1136 nawozy Kristalon tez stosuję i mam chyba wszystkie kolory ...
Dziękuję za wszystkie porady i widzę, że temat uprawy pora masz perfekcyjnie opanowany.
JaKasiula każdy sposób jest dobry jeśli mamy warunki by go zastosować, ważne sa efekty końcowe a Ty masz co wykopywać i to najważniejsze
JaNina Oj swoje lata i ja mam ... a do tego bardzo słaby wzrok. I też tak kombinuję "aby tak sobie zorganizować pracę, żeby zrobić, a się nie narobić "

Wczesnego uprawiam mało wiec rozłożę nasiona do pojemnika o głębokości 10cm (dł.17/szer.12)
Odmiana późna będzie pikowana i na potrzeby siewek kupiłam regał 4 piętrowy, który rozmiarem pasuje mi na parapet.
Pozdrawiam

Nie ma sensu bawić się w pikowanie pora chyba, że ktoś nie ma co robić. Raz pikowałem kilka lat temu na próbę i nic to nie dało a dłubania z tym... szkoda czasu, po co sobie komplikować życie i wynajdywać problemy.

Dla mnie problemem jest posadzenie 200 - 250 sztuk porów z rozsady rwanej. Natomiast przepikowanie tej ilości w komfortowych warunkach i na siedząco, słuchając muzyczki, potrafię ogarnąć. A jak już mają bryłę korzeniową, to tylko plum i już w ziemi. Pięć lat temu, też mi do głowy nie przyszło, żeby pikować, ale trzeba się do swoich możliwości dostosować.

U mnie sadzenie rwanej rozsady idzie błyskawicznie ale warunkiem jest silna rozsada. Nie byłem do końca przekonany co do potrzeby przycinania rozsady pora ale jednak chyba ma to sens. Na razie rośliny były przycinane 2 razy.

Moje pory zaczęły się pokładać







Czy mogę choć delikatnie przyciąć końcówki? A może to jeszcze za wcześnie?
Nie wszystkie pory wypuściły listek właściwy