Forum Ogrodnicze Oaza

Moje groszki odmiana "Bajka" i o fioletowych strączkach:

Mój tunelowy prosi się o stelaż ale te przymrozki nie ustępują i boje się że go zmrozi.

Moje groszki zabezpieczone gałązkami spokojnie rosną
Telefon


I cukrowy Bajka


Nocne lekkie przymrozki im nie straszne

Posiałam swoje nasiona i kilka ze sklepu, moje nie wykiełkowały:

Dorko u mnie też zdarzały się takie przerwy w rządkach z wysianym grochem czy bobem. Strasznie mnie drażniło Za radą naszego Mietka groszki i bób uprawiam tylko z rozsady - po wysadzeniu na grządkę ma pełne, równiutkie rzędy. Oprócz malutkiego działkowego warzywnika, sadzę warzywa też na polu - w zeszłym roku rozsada groszku i bobu była sensacją

Dzięki podlewaniu groszek siany przed Wielkanocą wychylił nos z ziemi:



A ten z rozsady przetrwał przymrozek -11°C. Nie wygląda idealnie, ale też nie najgorzej. Podpór już się domaga.

Po ostatnich deszczach groszek wyraźnie ruszył
Telefon


i cukrowy Bajka

Trzeci rok uprawiam groszek cukrowy, jak na razie z mizernym skutkiem. W pierwszym roku rok coś go zjadło, a ja zajęta innymi uprawami i rozsadami przeoczyłam moment kiedy można było go uratować. W drugim roku wysiałam za mało, albo może był mało plenny, bo zbierałam po 1 strąku co kilka dni i trudno było cokolwiek z niego przyrządzić.

W tym roku zrobiłam rozsadę z 2 odmian, wczesnej (Iłówiecki)i średnio-późnej (Carouby) po 8 gniazd z 2-3 nasionami. Rozsada była piękna, a teraz mam 2 rządki groszku: jeden który rośnie, ale nie kwitnie i jeden który kwitnie, ale nie rośnie

Ale podpory do groszku to masz pełna profeska Ten kwitnący to już dużo nie urośnie, ale będzie bardzo wczesny. Za to ten drugi daje szanse na dobry plon.

No jak widać wielkie podpory nie zainspirowały go za bardzo do wzrostu

Może kiedy ten pierwszy się skończy zdążę jeszcze wykorzystać to miejsce na jakieś inne wspinające się warzywka.

Np. na jesienny rzut ogórków.

Mój donicowy groszek sześciotygodniowy. Tak to bywa, jak człowiek już na końcu lutego nie może doczekać się wiosny

Sześciotygodniowy z rozsady, posadzony w skrzyni.

Mój groszek jak nigdy ma pod górę.
Siany wcześnie jak co roku ,nie wzeszedł bo nasionka były jakieś trefne.
Potem to co urosło wyjęłam z gruntu bo robiliśmy skrzynie. Wczoraj posadziłam ponownie już do skrzyń i obficie podlałam.Koczuje teraz pod włókniną żeby słońce go nie zmarnowało.Marnie w tym roku,ale kupiłam 2 dodatkowe torebki Cudu Kalvedonu i dam dziewczynom niech sieją.

Wczoraj była bitwa o skrzynię.Starsza chciała jedną tylko dla siebie,młodsza zabrała mi łopatkę i taki sam rów wyryła jak ja pod pory.Ale miałam ubaw.

Lucysiu u mnie też nie powschodził groch siany wcześnie. Z 4 odmian wzeszedł tylko cukrowy i to jeszcz rzadko. Dopiero siany w drugiej turze w połowie kwietnia sześciotygodniowy i iłowiecki ładnie powschodził.
Nawet rozsada w pierwszej turze mi nie powschodziła.

Mój balkonowy cukrowy i pachnący



Ma dobrze bo pilnuje podlewania.
Działkowy przez suszę jest dużo mniejszy.

A mój groszek z rozsady rośnie pięknie, muszę szybko zorganizować coś na podpórki, bo się kładzie

Groszek Desiree o fioletowych strąkach.













Marzenko, Ty też masz tę odmianę?