Forum Ogrodnicze Oaza

A ja dzisiaj dosadziłam kilkanaście ząbków: część ( Harnasie z moich główek i Ornaki ) powędrowały na miejsce po ogórkach, a pozostałe ( także Ornaki i malutkie NN ) dołączyły do posadzonych w ubiegły weekend, na grządkę po fasolce.
Wszystkie wymoczyłam w PW ( 20 ml/l ) przez 30 min.

Fioletowe ząbki to Harnasie.

Wyciągnęłam z ziemi pęczek zapomnianych czosnkowych szczypiorków, o których pisałam w jednym z wcześniejszych postów. Wszystkie ząbki składające się na "główkę" okazały się zdrowe, więc prawdopodobnie zostaną wykorzystane do sosu a'la pesto

Rzutem na taśmę posadziłam dziś czosnek, i nawet zdążyłam go podlać, zanim zrobiło się całkiem ciemno. Mam własnego Harnasia i jakiś nn. Tytułem eksperymentu wysiałam również mikroząbki z czosnkowej główki.

JaNina
Karbid jak napisał pomodoro reaguje z wodą, z ogniem trzeba uważać, acetylen gaz wybuchowy.
Puszki latały wysoko wtajemniczeni wiedzą jak wysoko.

Z duszą na ramieniu poszłam dzisiaj na ogród. Na szczęście czosnki ocalały. Kupiłam cały kilogram karbidu, a co im będę żałować Spokojnie, nie użyłam wszystkiego naraz , będę dawkowała w razie pojawienia się czegoś nowego.

podjadek wrote:
Z tego co wiem, to nornice i krety są niepalący

Na szczęście ja też jestem niepaląca. Jakby na zamówienie zaczął padać deszcz, więc wilgoć zapewniona

Ja też nie a ślad na czole został po małym wybuchu

Mój czosnek zimowy NN wzeszedł w 100%.108 ząbków jest na wierzchu.Na dzisiaj wygląda tak:

Wiosenny widok
Józiu, w takich przypadkach jakie są zalecenia odnośnie zabezpieczenia wschodzących czosnków ?

Aniu nie wiem.Takie zdarzenie mam po raz pierwszy.Zastanawiam się nad gałązkami sosny,ale czosnek jest już duży i pewnie połamie się.Osłona typu agrowłóknina też odpada.Pozostawię go chyba tak jak jest.Niech pokaże swoją odporność,w końcu jest zimowy.

Masz rację. Nie pamiętam takiej anomalii pogodowej, aby w listopadzie były nadal warunki do wschodów czosnku.
Jednak szkoda byłoby 108 roślinek - jeśli szczypiorki są jeszcze wiotkie i elastyczne, można by pokusić się o nakrycie stroiszem lub grubą warstwą liści - przynajmniej gleby, ale też nie wiem, czy jest konieczność takiego zabiegu. Zawsze można też zabezpieczyć część poletka, aby mieć porównanie odporności tego czosnku.

Wbrew kalendarzowi zobaczyłam zapowiedź wiosny w Twoim ogrodzie

Najlepiej nakryć liśćmi, ale dopiero po spadku temperatur poniżej 0 * C .

Ja posadziłem czosnek ozimy odm. Harnaś - 107 ząbków 25 października. Na szczęście nie powschodził jeszcze.
Krecik stary a kiedy sadziłeś ten czosnek?

Andrzej!!

Z różnych względów musiałem posadzić czosnek wcześnie i było to 10.10.Po ok.10 dniach pokazały się pierwsze wschody.

A moją grządkę z czosnkiem stratował pies. Szczęście, że nie kopie w ogrodzie, więc co najwyżej mocniej ubił ziemię w niektórych miejscach, więc czosnek powinien przetrwać. Wyłożyłam grządkę gałęziami i omija ją z daleka. Chyba w przyszłym sezonie będę musiała ogrodzić warzywnik, co mi się nie podoba ze względów estetycznych, albo wszystkie grządki wyłozyć gałęziami. Na szczęście mam dużo drzew i krzewów, na którychy wykonuję cięcie pielęgnacyjnę, więc gałęzi mi nie zabraknie.

Józiu moja sąsiadka z działki zawsze sadzi czosnek bardzo szybko,tak,ze w listopadzie ma już taki czosnek jak Ty teraz.Ale jeszcze nigdy jej nie przymarzł .Na wiosnę czosnek ma jaśniejsze szczypior,a potem to już rośnie normalnie.Glowki ma różne i większe i mniejsze.Nie wiem czym ona nawozi ,ale mówi,ze wszystko uprawia ekologicznie.Nie wiem jaki jest teraz,bo dawno nie byłam na działce .

Zimowy czosnek posadzony
Ornak i Harnaś.

Zawsze sadzę czosnek około 15 października , w tym roku posadziłem później o dwa tygodnie ( pobyt w szpitalu )
i na razie siedzi w ziemi cicho . Ale mam takie spostrzeżenie o żywotności czosnku . Po namoczeniu w nadmanganianie
i posadzeniu zostało parę ząbków , nie posadziłem bo deszcz Mnie pogonił z działki . Po dwóch dniach te parę
ząbków które zostawiłem puściły już korzonki . Czosnek to Ornak .