Forum Ogrodnicze Oaza

Wszyscy już widzę zapomnieli. Trzeba wykasować pliki z gołymi pupciami a wstawić te dotyczące ogrodnictwa

Joliś naraziłam Cię na dodatkową robotę, przepraszam .... ale i dziękuję, bo trochę się uspokoiłam - moje mają około 20 cm, a największe z serii ostrych faktycznie mają ponad 50 cm.

Mieciu, zobowiązałam się nie działać bez konsultacji z Tobą - żadnej samowolki. Gdybym zaczęłam snuć przypuszczenia, co dolega moim papryczkom, naraziłabym się albo na śmieszność ( pół biedy ), albo na ostry ochrzan ( to już gorzej ).
Te żółknące dolne listki występują na kilku okazach, ale nie aż w takim nasileniu. Zauważyłam to po tygodniowej nieobecności na działce. Analizę gleby mam, nawożenie poczynione wg Twoich wskazówek. Na tym etapie mojej wiedzy skłaniałabym się do stwierdzenia braku magnezu ( jak Marcin ) i oprysku siarczanem magnezu, ale .... Ty tu rządzisz Szefie i wiem, że nie pozwolisz zginąć moim paprykom.
pozdrawiam cieplutko...

p.s. odezwę się późnym wieczorem, kolejny piesek wędruje do weta , jest bardzo źle

No właśnie. Zasadnicze pytanie. Czy ta zółknąca papryka rośnie na tej analizowanej glebie ?. Spróbuję skorygować te Twoje zdjęcia, bo te kolory retro zamazują sprawę.

Papryka pod folią:







Uwagi mile widziane

Przepraszam bardzo za opóźnienie w informacji na temat papryczek; te ostre o żółknących starszych liściach posadziłam na analizowanej glebie. Spośród ( mniej więcej ) 8 krzaczków - w/w objawy zauważyłam bodajże u trzech, na pewno u Thai Hot i Habanero.
Wiem, że dużą winę ponoszę ja, bo całe 5 dni rośliny są bez opieki, pogodziłam się więc z pewnymi stratami.
Jeśli jednak widzisz, Mieciu światełko w tunelu, to będę wdzięczna.

Miałem Ci to napisać wcześniej ale mam ostatnio sporo zajęć ogrodniczo-urzędowych i wyleciało mi z głowy. Otóż chodzi o to, że zbliża się termin zasilenia saletrą amonową warzyw na analizowanej glebie. Ponieważ masz tam różne warzywa o różnych wymaganiach proszę mi wypisać jakie masz tam warzywa i to zasilanie saletrą rozegramy inaczej. Sporządzisz sobie 1 l roztworu tej saletry o stężeniu 20 % i będziesz podlewać indywidualnie każde z rodzajów warzyw roztworem saletry o stężeniu dopasowanym do potrzeb. Do podanych przez Ciebie warzyw ja Ci podam ile ml tego koncentratu masz dać do 10 l wody do podlewania. Będziesz podlewać tym roztworem saletry warzywa co tydzień przy kolejnych wizytach na działce.

Ten koncentrat zrobisz odważając 20 dkg saletry wsypiesz do butli 1 l i dopełnisz ciepłą wodą do objętości 1 l. Ciepła woda, ponieważ przy rozpuszczaniu saletry roztwór się oziębia

Mieciu .... zamiast podziękowań -

Otóż na tym moim poletku rosną: pomidorki, papryki słodkie i ostre, fasolka szparagowa karłowa i tyczna oraz dynie. Wegetują też znikome ilości sałat, w ubiegłą niedzielę wysiałam marchewkę i koperek ( na obrzeżach ).

A niech tam, jeszcze raz -

Kochani, ja też zwracam się do Was z problemem. Otóż ostatnio na prawie trzy tygodnie trafiłam do szpitala i na działce oprócz podlewania nikt nic nie robił, nie mówiąc o tym, że połowa papryk nadal w doniczkach, bo nie miał ich kto wsadzić.
Właściwie nic im nie dolega i myślę, że jeśli szybko je wysadzę do gruntu to problemu nie będzie.
W najgorszym stanie jest moja kilkuletnia doniczkowa Congo Trynidad, i wyraźnie widzę, że coś ją żre:










Oprócz niej niedobory wykazuje Carolina Repper w donicy, która ma nadal rosnąć w donicy, bo przeznaczam ją na zimowanie w domu:


Obie papryki rosną w mojej łasnej ziemi kompostowei i na razie nie były zasilane ( bo nie zdążyłam).
Wczoraj udało mi się zrobić oprysk saletrą wapniową 1 dkg/1 litr, ale myślę że to nie wystarczy. Głębokie niedobory widać też na rosnącym obok CR melonie.
Pozostałe moje rośliny czyli pomidorki, dynie i ogórki nawet nie odczuły mojej nieobecności.

Aniu

Fasoli ani świeżo posianej marchewki i kopru jeśli nie wzeszły nie będziesz podlewać. Natomiast pomidory, paprykę i dynie- tak . Pomidor , papryka i dynia 20 ml koncentratu na 10 l wody. Jeśli marchew i koper wzejdą to dla nich 15 ml/10 l

Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć. Nie tylko ja zresztą. Bardzo Ci dziękuję

whitedame wrote:
Wygląda mi to na atak przędziorka . Kilkakrotny oprysk HT na tymolu w krótkim odstępie 1-2 dni

Przędziorki. To Papryki w donicach pewnie były przesuszone. To trudny szkodnik. W tamto upalne lato zmasakrował mi balkonowe.

Ja w ub. roku zlikwidowałem przędziorka na fasoli szparagowej tycznej jednym opryskiem HT

U mnie był na kwiatach pod koniec lata. Nie było mi żal. Wyrzuciłam. Co innego papryka i to trzymana przez zimę. Szkoda okropna.

Dzięki, wróciłam z pracy i przygotowałam oprysk, teraz czekam żeby przestało tak wiać i słońce palić, wtedy do dzieła, HT w dłoń i na pohybel szkodnikom!
Podejrzewam, że melony w folii też to draństwo opanowało, a tak się pięknie zapowiadały Wstawię zdjęcia do działu melonów aby nie robić tu bałaganu, może rzucicie okiem.

Zapomniałam wcześniej dodać a teraz nie mogłam edytować, przygotowałam stężenie jak na mączlika 5 ml/1 litr, mam nadzieję że dobre?

Mieciu, raz jeszcze dzięki za opracowanie planu podlewania. Lipiec tuż tuż, więc kiedy mogę zaczynać ?

Nie mogę cholera skorygować Twoich zdjęć by ocenić wygląd pomidorów. Nie masz w aparacie ustawienia równowagi bieli ?.