Forum Ogrodnicze Oaza

Pomodoro ,uprawa z dymki też się nie udaje.Po posadzeniu dymki wydaje się ,ze wszystko jest ok.
Ale gdzieś po około dwóch miesiącach zaczyna gnić .Na wiosnę spróbuję podlać tą mieszaniną.
Dziękuję bardzo.

Pozdrawiam Teresa

Przeglądam wpisy o przechowywaniu cebuli i przypomniał mi się sposób na wyhodowanie wielkich cebul. Polegał on na tym, że trzeba wybrać duże cebule i przez zimę przechowywać w ciepłym, suchym miejscu(przy grzejniku). Wiosną wysadzić jak zwykłą dymkę.
Sprawdziłam, rzeczywiście rosną ogromne cebule, tylko jak dla mnie zbyt duże.
Jeśli ktoś chce, to jeszcze można spróbować niezła frajda z taką uprawą.

Zosiu, próbowałaś tej metody? Nie zakwitały te cebule w drugim roku ?

Tak, próbowałam. Cebule, które wisiały na gorącym grzejniku nie zakwitły, ale z tych które leżały na ocieplonej rurze (miały trochę chłodniej) kilka zakwitło.

Dla tych co mają u siebie markety Dino - na początku lutego zawsze mają dymkę w 3 kolorach i małych porcjach po 0,5 kg. Można kupić i dosuszyć na grzejniku do czasu sadzenia . We wrześniu mają w sprzedaży dymkę cebuli zimującej Senshyu Yellow Taka przypominajka dla amatorów cebulki.

Miałam to szczęście, że dostałam paczuszkę dymki w prezencie i jak już wcześniej pisałam, wysadziłam ją do specjalnie przygotowanej skrzyni. Jakiś czas temu nieopatrznie nakryłam wschodzącą cebulkę grubą warstwą liści - "nieopatrznie", bo istniało niebezpieczeństwo, że zielony szczypior będzie rósł jeszcze szybciej. Wczoraj - z duszą na ramieniu - odwiedziłam działkę ( tam zawsze temperatura jest o 5 stopni niższa niż w mieście ); mam nadzieję, że nic złego nie wydarzyło się ... żadna kolejna cebulka nie wzeszła i żaden szczypior nie wydłużył się.

Przy okazji sprawdziłam też grządkę z wysadzonymi cebulkami powietrznymi i ząbkami czosnku - wszyscy siedzą grzecznie w ziemi.

Z wszelkich opisów produkcji zimowej cebuli bez względu na odmianę wynika,że cebula powinna się dobrze ukorzenić i wypuścić szczypior przed mrozami.W tym seznonie cebulę zimową mam po raz drugi.W ub.roku wysadziłem (w tym też)początkiem października.Wszystkie cebule ładnie się się ukorzeniły i mają od 4 do 7 szt.szczypioru.W ub.sezonie w tym czasie cebule były bardziej rozwinięte.Na razie nie mamy informacji przy jakich temperaturach zimówka może zostać uszkodzona,bo u mnie to 2 rok uprawy a w opisach są informacje,że może zmarznąć przy większych mrozach jeśli nie bedzie okryta.Ja myślę że i tej zimy nie będzie jakichś kataklizmów i cebula da radę.

Józiu ... ja wiem, że pospieszyłam się z tą cebulką... nigdy wcześniej nie wzeszła tak wcześnie i wystraszyłam się, że przymrozek zniszczy delikatne szczypiorki. W każdym razie podłoże w skrzyni szybciej się wychładza, więc wówczas pomyślałam, że przyda się zabezpieczenie - jak widać - niepotrzebnie.
Teraz wyszłam z założenia, że każde własne doświadczenie jest najlepszą nauczką; zobaczymy, co przyniesie na wiosnę.

Aniu u mnie jest chyba ogólnie cieplej jak w Wielkopolsce.To też rzutuje na terminy i sposoby uprawy.Mamy dopiero jakby początek zimy.Tak u Ciebie jak i u mnie może być rożnie przy kilkudniowych niskich temperaturach.U mnie w ub.2 sezonach pięknie też przezimował szczypior z szalotki,który zrywałem przez całą prawie zimę.

Dziś przeflancowałem trochę cebuli zimowej z gruntu do namiotu.Dodatkowo znalazłem jeszcze trochę nasionek tej cebuli i posiałem cały rządek 8mb,również w namiocie.
sianka zimowa

ukorzeniona dymka zimowa

Józiu ten tunel to wydłuża u Ciebie sezon w ogrodzie - grudzień, a Ty flancujesz, wysiewasz Miło popatrzeć i poczytać.

Marzenko to jest dla mnie najlepsza i najprzyjemniejsza odskocznia od wszystkich problemów.Pogoda sprzyja,powstają nowe pomysły,może nie zawsze udane.Ale zabawa i jakis odpoczynek psychiczny jest.Teraz szukam informacji kiedy wysiać pomidorki aby uzyskać sadzonki wierzchołkowe do wysadzenia w połowie kwietnia w namiocie.

Józiu bo teraz to każdy myśli o Świętach i Sylwestrze. Jak tylko "kurz opadanie" nam, ogrodnikom wzrośnie ciśnienie, łapki zaczną swędzieć i będzie nerwowe odliczanie do wiosny
A tunel i praca w nim to bez wątpienia to rodzaj antidotum na to wszystko co się dzieje dookoła.

Krecik stary wrote:
Wygląda , jakby to był maj

Babciu Alu - czy byłabyś tak dobra i zidentyfikowała Twoje odmiany cebuli ?
Z góry serdeczne dzięki

p.s. ta złota jest rewelacyjna!

czewona - Karmen
biała - Snowball
złote - płaska Stuttgarter Riesen, klasyczny kształt Sturon

Resztki cebuli . Bardzo dobrze się przechowywała. Nasiona wysiane do wielodoniczki , a później do gruntu . Miałem też cebule z dymki , ale o wiele gorzej się przechowywała. W tym roku też wysiew cebuli z nasion, zauważyłem że rosady były dość odporne na chłód, nie mówię o mrozie .
W ubiegłym roku myślałem, że będzie już po cebuli, niszczyk zjadliwy mocno zaatakował. Podlanie wodą z jodyną było strzałem w dziesiątkę. Do teraz cieszę się zbiorem tej cebuli .

Po kilki latach polecam najbardziej żółtą "Stuttgarter Riesen", żadna cebula nie była u mnie lepsza, dorodniejsza niż ta odmiana Już nie szukam żadnej innej