Forum Ogrodnicze Oaza

Tym razem wysiałam cebulę metodą Charlesa Dowdinga - po kilka nasionek w kępkach. Te największe " kępki" to czerwona siedmiolatka, pozostałe to Ailsa Craig i Borettana. Sadzi się "kępkę" w dołek i jak widziałam na filmie, to świetnie się sprawdza taka metoda. W ten sam sposób wysiałam pory, ale dopiero zaczynają wschodzić.

Adasiowa wrote:
u mnie jeszcze gruba warstwa śniegu więc nie wiem jak przetrzymały

Wystarczyły dwa dni i cebula czosnkowa budzi się.

Aniu w sumie to nie widzę u Ciebie czegoś co by nie przetrwało.Na jutro mam w planie u siebie oczyścić uszkodzone,zmarznięte szczypiory tak przy zimowej cebuli jak i wczesnym czosnku.Te warzywka dostały trochę w ..po kościach raczej przez pokrywę śnieżną,a nie mróz.Zastanawiam się też nad podsypaniem azotem,aby je wzmocnić,Wolałbym podlać ale chyba jeszcze jest nadmiar wilgoci po roztopionym śniegu.No i czeka mnie wysadzenie rozsady,która też trochę została uszkodzona przez śnieg.

Dziękuję za słowa otuchy Józiu - właściwie nie powinnam być zaskoczona uszkodzonymi końcówkami szczypiorów, ale wiesz - taki widok zawsze wzbudza jakiś niepokój ( tym bardziej, że po raz pierwszy tak się stało ).
Ziemia jest nasiąknięta wodą jak gąbka, więc na razie o nawożeniu nie myślę - dymki rosną w skrzyni permakulturowej, więc tym bardziej poczekam. Saletrę amonową mam już w pogotowiu, bo czosnkom też się przyda.

aga wrote: W zeszłym roku też sadziłam cebulę gniazdowo. Niestety po ciągle padających deszczach, jak już była większa, spora jej część zgniła Tam gdzie była posadzona mniej gęsto przetrwała. Jednak gdyby nie te ilości wody z nieba, to byłabym z tego sposobu zadowolona
Moja zimująca, jeszcze wczoraj była pod śniegiem, ale już ją widać


W tej części ogrodu, śnieg leży najdłużej.

Aga, w tamtym roku tak siałam cebulę.
Super sprawa, do początku lata zjedliśmy po 2-3 cebulki z kępki 4 cebulkowej i ostatnia z cebul do późnego lata urosła duża, do zebrania i przechowywania...

Zaledwie 4 dni , a jaki postęp !. Dziś bezwarunkowo moja cebula czosnkowa musi być ekspediowana na balkon.






W razie niemożności wysadzenia w marcu tej cebuli do gleby , mam przygotowany wariant przesadzenia jej z kubków 0,2 l do kubków 0,5 l , i albo będzie wysadzona w późniejszym terminie, albo w tych kubkach pędzona w warunkach uprawy balkonowej.

Na tym zdjęciu widać, że po 4 dniach od wysadzenia korzenie sięgają już dna kubków.

Dziś pogoda była przepiękna do pracy w ogrodzie.Słoneczko prawdziwie letnie,bezwietrznie i nawet smrodu piecowego nie było czuć.Korzystając z pogody dokonałem"liftingu"swojej cebuli zimowej i czosnku.Na teraz tak wygląda.

Józiu ale Ci zazdroszczę tych wiosennych prac w ogródku. Ja po chorobie dopiero doszłam do siebie i w niedzielę jadę na działkę - aż boję się myśleć o swoim czosnku i zimowej cebulce

Wyłożyłam do podkiełkowania 30 nasion cebuli siedmiolatki i 52 szalotki. Mam nadzieję, że cokolwiek wykiełkuje. W planie na wieczór jeszcze po 20 nasion rawskiej i Alisa Craig. Cebula rawska ma być bardziej odporna na niekorzystne warunki glebowo-wodne. Alisa Craig ma docelowo rosnąć w kubkach 400ml na tarasie.

Moja dymka białej cebuli Snowball, mimo miejscówki przy kaloryferze, zaczyna puszczać szczypior Wychodzi na to, że będzie trzeba kupić ziemię i wyciągnąć kubki jogurtowe.

U mnie jeszcze gruba warstwa zmrożonego sniegu, nie wiem czy za 2 tygodnie stanę do roboty Na razie wysiałam dzisiaj cebulę grecką, trochę szalotki.

Marzenka wrote:
Marzenko, jesteś pewna, że po wyczerpującej chorobie dasz radę ? W razie czego zawsze możesz później dosadzić dymkę, jeszcze jest czas. Nie chcę Cię, broń Boże, powstrzymywać, ale organizm bardzo długo regeneruje się, a wszelki wysiłek opóźnia rekonwalescencję.
Nadrobisz jeszcze, mamy dopiero koniec lutego, a gleba jeszcze zmrożona. Najpierw Ty, a potem zielenina. Nabieraj sił i rumieńców

A ja jeszcze dodam, że czosnkowi i cebulce na pewno nic nie jest, więc spokojnie możesz się najpierw wykurować

A ja niedobra gospodyni do swoich jeszcze nie zajrzałam, a ogród przy chałupie , w niedzielę jeszcze tam leżał zmrożony śnieg, a dziś zapomniałam

Ja swój czosnek i jeden rządek cebuli zimowej oglądałam z daleka stojąc na trawniku. U mnie nie da się wejść na ścieżki bo można się utopić takie błoto. Może przy takiej pogodzie jak wczoraj i dzisiaj do czwartku podeschnie i będzie można coś zrobić w międzyrzędziach. Wysiew cebuli cukrowej zrobię jak każdego roku ok. 10 marca z tym, że zawsze robiłam rozsadę rwaną a w tym roku będzie rozsada gniazdowa w doniczkach po 3-4 sztuk.

Cebula przezimowała bardzo dobrze

Żona kupiła w LIDLU cebulę do sadzenia na szczypior. Co to za cebula, czy faktycznie tylko na szczypior, ...