Forum Ogrodnicze Oaza

Mam kilka odmian sałaty, ale tylko jedna po tych deszczach gnije od korzenia, tuż przy ziemi-Kozulka.
Szkoda mi jej bo to świetna sałata. Długo nie kwitnie, smaczna, nie jest gorzka. Po prostu ideał.

Ja też jestem zachwycona Skubanką. Zresztą nie tylko. Mam pierwszy w życiu udany sałatowy rok- dziękuję jeszcze raz Wszystkim Darczyńcom Straganikowym . Bogactwo smaków i kolorów. Bardzo mi się także podoba sałata Grand od Gałka. Bardzo delikatne i kruche zielone liście. Nie wiem, co do tego roku robiłam źle. W tym roku z kolei (z kilku powodów, nie tylko pogodowych) wszystkie moje rozsady to obraz nędzy i rozpaczy. A sałata- cudo .

Haneczko, do zalet sałatki Grand dołożę jeszcze tę, że liście są wyraźnie słodkie, co dodatkowo podkręca smak; nie jest mdła ani nijaka. U mnie są dwa okazy przeznaczone na nasiona, więc jeśli Natura pozwoli, to zasilą Straganik, o co też Ciebie proszę, bo u mnie to różnie bywa
Co do kondycji roślin ... faktycznie, sałaty w tym sezonie wyglądają dorodnie, choć nie wszystkie - no, ale taka jest nasza ogrodnicza codzienność, uzależniona od pogody

Mieszanka z Legutki "przerosła" moje oczekiwania. Zupka z niej smakowita.

Skubalam sobie sałatki i skubałam listki zostawiając łodyżkę. I byłam przekonana że Skubankę skubię. A ja skubałam Sałatę na łodydze. Doszłam do tego że Skubanka jest w tym samym kolorze ale ma pofalowane brzegi
I wiecie co, Sałata na łodydze jest de Best! Zostaje u mnie w menu, tylko czekam na nasionka aż zawiąże
Sałata na łodydze


Skubanka

Skubanka - przynajmniej u mnie - ma piękny, soczysty kolor jasnej zieleni; pokazywałam ją we wcześniejszych postach. Chyba, że to ja coś namieszałam

To ja może jeszcze sprawdzę jak mam opisane w zeszycie. Bo pewnie coś namotałam. Szła w łodygę to ją nazwałam Skubanka. A taka karbowana soczysto zielona to rośnie obok więc może pomyliłam.

Ha, u mnie o tej porze większość sałat "idzie w łodygę" - dzień jest długi, temperatura bardzo wysoka, więc sałatom spieszy się do kwitnienia. Myślę, że teraz dobrze radziłaby sobie Królowa Lata, choć widzę, że zarówno np. Kozulka czy Great Lakes doskonale odnajdują się w tych warunkach, podobnie jak moja Skubanka właśnie.
Bardzo ładnie rosną teraz sałaty rzymskie.

Pierwsza krucha, zajęła cały zlew:

Sałata liściowa Apache ma 1,20 wysokości.Do wczoraj zrywałem liście.Dziś pokazał się kwiatek,a właściwie pąk kwiatowy.

Józiu, będąc w piątek na działce specjalnie przyjrzałam się mojej Apache. Wcześniej wspominałeś, że Twoja odmiana w miarę "starzenia się" nabiera zielonego koloru, tymczasem moja nadal ma barwę głębokiej czerwieni, a i liście wyglądają na delikatniejsze ( u Twojej są bardziej skórzaste, chyba że to kwestia zdjęcia ).
Jeśli uznasz, że zielona Apache jest smaczna i warta rozpropagowania ( a myślę, że jak najbardziej ! ) wśród Ludków, to już teraz uśmiecham się o nasionka na Straganik
Wszak zawdzięczamy Ci forumową sagę Kozulki...

Jakiś czas temu ogłowiłam Kozulkę, teraz ma kilka nowych główeczek

Mam pytanie. Jak spożywacie musztardowca, bo mi tego trochę narosło a na surowo trochę za ostry.

Jeśli odmiana o dużych liściach można użyć do gołąbków. Można dodać do kimchi (dając mniej chili). Albo zrobić pesto i dodać do makaronu.

Moim skromnym zdaniem dużo sałat liściowych,a miałem ich kilka "pozują" do skubanek.Obrywając po listku od dołu sałaty tworzą trzon i rosną w górę.U mnie mam trzy takie już duże.Pomimo jak ostatnio pokazywana ma kwiat,listki nie zmieniły wartości spożywczych.Najlepiej w górę rośnie Apache.

Moja skubanka identyczna, soczyście zielona. Więc chyba nasza się zgadza
Adasiowa wrote:

Apache była ode mnie na straganiku i u mnie też jest do końca ciemnobordowa.
Ale sałaty w tunelu się mniej wybarwiają jeśli chodzi o kolorowe, przynajmniej u mnie tak jest, więc może dlatego jest bardziej zielona
Adasiowa wrote:

Nowe odmiany sałat że straganiku zostawiłam na nasiona.
A te dwie są wyjątkowo urokliwe i zdobią grządkę niczym ozdobne drzewka