Forum Ogrodnicze Oaza

Najniższe kwiatki w większości opadły. Jednak na wszystkich kolejnych piętrach pojawiają się malutkie bobiki - co prawda w kwiatostanie są to pojedyncze strączki, ale im bliżej wierzchołka, tym strączków jest więcej.

Poniżej: parka

Witkiem Manita wyraźnie przyspiesza:

U mnie nadal etap kwiatów

Odmiany troszeczkę się wymieszały ale w końcu i u mojego bobu pojawiają się strąki.

Sporo kwiatków opadło, ale te, które pozostały, zamieniają się w coraz większe strączki - teraz tempo przyrastania jest coraz szybsze. Bób nadal też kwitnie na wyższych piętrach, jednak ilość kwiatów jest już mniejsza ( rozumiem go - w końcu ile można pracować )

Ekologia zawiodła, próbowałam wodą z octem, młodą gnojówką z pokrzyw, ale czarna mszyca nadal żyje:

Co prawda podczas sadzenia rozsady część odmian się wymieszała ale wygląda na to, że jedna odmiana na tle pozostałych wygląda rewelacyjnie. Na pędzie ma pozawiązywane 15-20 strąków. Sądzę, że jest to heterozyjna odmiana Fabiola F1. Jutro poszukam tabliczek z nazwami odmian.

Rośliny sporo podrosły i domagają się wody. Ponieważ podlewam zraszaczem, na wszelki wypadek by rośliny się nie połamały, przed podlaniem dowiążę do palików 2 sznurek.

Zaczął tyć

Bób Figaro

Pierwszy zbiór poczyniony wczoraj na dzisiejszy obiadek.

O rany, moje największe wyglądają tak


Ale jak już są to urosną

Spokojnie. U mnie większość jest podobnej wielkości. Mają czas, byle tylko wode miały w dostatku.

Ja oberwałem po 1-2strąki z krzaka , bo to ten z poletka dyniowego i dynie ruszyły, a sucho w dodatku i wody brak, to trochę odciąży krzak i pozwoli zawiązać te w wyższych partiach.

Błażej, skromny ten obiad. Ja swój jutro obrywam z 3-4 piętra i reszta pójdzie na kompost. Ten rok nie był łaskawy dla bobu wczesnego, zresztą zeszły podobnie. Wówczas był przymrozek, a teraz susza.

Mój bób po ataku mszyc wygląda jak siedem nieszczęść, ale ku mojemu zdziwieniu mszyc już nie ma (czyżby pomógł preparat "na bazie olejów roślinnych", którego nazwę zapomniałam?), a jakieś strączki rosną...

Mój aż czarny od mszycy, ale strąki są. Niedługo pierwsze zbiory

Piotrze jako, że to tylko zbiór po 1-2strąki z krzaków, to myślę że wcale nie było źle. Jako że to bób, który nie jest wcale podlewany.

Na obiad stykło.




Czekam tylko na jakiś deszcz.

przemek1136 wrote: U mnie też fabiola pięknie powiązała. Bałem się że nic z niej nie będzie bo bardzo skąpo kwitła ale zawiązała prawie wszystkie kwiaty. Obok mam kilkanaście roślin bizona i kwitnie bardzo obficie ale nie zawiązuje mocno. Jest ok tydzień różnicy pomiędzy odmianami na korzyść fabioli

Ja jeszcze nie zbieram bobu ale za kilka dni mam nadzieję na pierwszy obiadek. U mnie sporo bobu pójdzie do mrożenia. W ubiegłym roku pierwszy zbiór przeprowadziłem 18 VI więc do tego czasu strąki sporo jeszcze dorosną.