TEMAT: Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie - 2012-2016

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 12:20 #385988

  • JaroBot
  • JaroBot's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 47
  • Otrzymane dziękuję: 35
Jak by kogos interesowało to w maju pryskałem papryki roztworem gliceryny 99% przed zapowiadanymi przymrozkami. Nie mialem już miejsca w domu wiec kombinowalem. Znalazlem jakis środek co zwieksza odporność roślin na niskie temperatury, którego głównym składnikiem była gliceryna i zastosowalem takie stężenie jak zalecał producent. Nic się nie popaliło. Nie pamiętam teraz nazwy środka na którym się wzorowalem ale jak to ważne to poszukam jak wrócę do domu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, otojolka, agusia_1


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 13:23 #386009

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Pomodoro, u mnie dobrze było i się skończyło, szczególnie Bawole serce nie domaga. Górne grona zawiązane i rosną, na górnych zaczyna coś szwankować. Też chętnie skorzystam, glicerynę mam.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 14:21 #386022

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
U mnie w tym roku już wiązać nie ma co. Testujcie, testujcie. Za rok chętnie skorzystam. :bye:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 15:15 #386029

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Czyżby Ci pomidorki ZZ zjadła- Jolu ?


Tacca wrote:
Pomodoro, u mnie dobrze było i się skończyło, szczególnie Bawole serce nie domaga.

Danusiu Ja mam porównanie z ubiegłym rokiem na Brutusach. W tym sezonie wiąże cudownie. W ubiegłym stracił od groma kwiatów. Pierwsze grona prawie całe.
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2015 15:25 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 15:52 #386033

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
To czekam na nową recepturę.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 16:22 #386043

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Tylko nie poparz sobie kwiatków :teach:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): agusia_1

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 16:37 #386045

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pomodoro. U mnie wszystko już powiązane. Betaluxy wczesne i samokończące dawno, dwa Bohuny właśnie się zakończyły, te nieszczęsne białe befsztyki ogłowiłam za czwartym gronem, żeby cokolwiek dorosło. Faworyta i złote ożarowskie ogłowiłam za szóstym, żeby były duże owoce, maskotka dawno skończona. Mnie zależy na wczesnych pomidorach, bo później ze wsi wożę wiadrami. Ale to racja. Tam jest ponad setka krzaków, które są w trakcie wiązania. Podawaj przepis to zawiozę tacie gotową miksturę. Pokażę, że też potrafię. :wink4:

Nie martw się. Wiśnie i czereśnie jadę zbierać. To już im nic nie zaszkodzi. Nawet twoje kosmetyki. :rotfl1:
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2015 16:41 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 16:48 #386047

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Jak do tej pory nic nie poparzyłam to i teraz nie ma obawy. Jak czytam jakie kombinacje niektórzy robią, albo jak czytają tekst wybiórczo, co druga linijkę, to nie dziwię się że niespodzianki mają. :jeez:
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 16:50 #386048

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
No to za godzinkę przepis będzie na blogu. Dzięki Pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): emilka79

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 18:35 #386061

  • 13ka
  • 13ka's Avatar
Dziś od rana przywitał mnie naprawdę uroczy obrazek. Dodam, że cała reszta również ma się nieźle. Ale te urokliwe w kształcie i pyszne, słodkie maleństwa mnie dziś całkowicie ujęły.
Poznajcie się to moje Strawberry :dance:

upload_-21.jpg
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 18:47 #386064

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
A jak z Twoimi rozjaśnionymi wierzchołkami ?
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 21:34 #386124

  • 13ka
  • 13ka's Avatar
pomodoro
Niestety sąsiadki już nie zastałam, a przez siatkę nie udało mi się zrobić dobrych fot, qrcze wyglądają te jej pomidory naprawdę coraz gorzej. Na liściach nie widać żadnych zmian niedoborowych, a pomidor usycha z owocami :dazed: . Myślałam że może mrówki podjadły korzenie, sąsiadka obstawia nornice, dziur wczoraj na oględzinach nie zauważyłam. Proponowałam wykopanie pomidora, ale stwierdziła że zaczeka aż trochę owoce chwycą kolor.

Moje po jednym oprysku siarczanem magnezu wyglądają lepiej. Przynajmniej tak mi się wydaje, ale co Twoje sokole oko to sam wiesz

upload_-23.jpg


upload_-25.jpg


upload_-24.jpg
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 06 Lip 2015 22:29 #386151

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
No i fajne te pomidorki. :bravo:

Na ostatnim zdjęciu, te rozjaśnione liście u samego dołu usuń.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): 13ka

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 07 Lip 2015 05:16 #386191

  • 13ka
  • 13ka's Avatar
pomodoro :thanks:
Tylko w tej sytuacji co z nawożeniem? Mam odstawić na jakiś czas (jaki?), zmniejszyć dawkę (o ile?), czy podlewać jak wcześniej i pilnować tego magnezu?

Moje pomidory są wdzięczne rzecz jasna, ja również. Tylko jeden sąsiad jest niezadowolony, bo do tej pory on miał najlepsze uprawy najładniejszą działkę i w ogóle gość jest naj. Dziwi się, że prowadzę ogórki na sznurkach (tłumaczę że z braku miejsca), że nie pryskam pomidorów chemią, (on pryska co 2 tygodnie) mówię że nie umiem i nie rozumiem tych zawiłych przepisów co gdzie kiedy więc bym się sama zatruła. No taki folklor tu mam.

Mam nadzieję, że żadne świństwo nas nie dopadnie, nie wiem jak u innych ale u mnie w tym roku zatrzęsienie mszyc, muszę zwiększyć dawkę HT bo zarazy słabo zareagowały. Albo się nowe wylęgły bo wylinków nadal full.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 07 Lip 2015 07:10 #386195

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Te rozjaśnienie stożków spowodowane było niskimi temperaturami i nadmiarem wilgoci. Nic się w nawożeniu nie zmienia. Magnez ?. Jak obserwuje analizy gleb, to w tych uprawianych latami i nawożonych nawozami organicznymi magnezu jest dosyć a czasem więcej jak dosyć. Jeśli go brak w roslinie ,to jest to sprawa albo nadmiernego nawożenia potasem i azotem amonowym ,albo nieodpowiedniej wilgotności.

Oj, takich Flinstonów nie brakuje i u mnie w ROD i w internecie.. No, ale podobno ogrodnictwo amatorskie ma swoje prawa.

Trudna jest walka zwłaszcza z mszycami zasiedlającymi spód liści. Tymol ani kwas sorbowy nie są środkami systemicznymi. Ale, gdybyśmy obserwowali swoje rośliny i prysnęli wtedy, gdy widzimy pojedyncze emigrantki lub nadmierną aktywność mrówek, mielibyśmy mniej zmartwień. Do odstraszania nie potrzeba dużych stężeń.
Zrobiłem eksperyment i prysnąłem HT dwa ślimaki bezdomne . Sparaliżowało je w mgnieniu oka i wywróciły się do góry brzuchami. Zostawiłem je, bo słońce dokończy dzieła. Jutro sprawdzę co z nich zostało. Wcześniej to samo zrobiłem z KSM. Odwadniały się w mig wydzielając jakąś żółtą maż . Wyglądało, jak gdyby się rozpływały. Zrobiłem też inny test. Wrzucałem złapane ślimaki do wiadra z wodą z ciekawości czy się potopią. Wypełzały jak jeden mąż. No to dodałem do wody HT. Niewiele. 1 ml na litr. Żaden już z tej wody nie wychodzi po wrzuceniu. Zasilają kompost. Taki łańcuch pokarmowy.
Ostatnio zmieniany: 07 Lip 2015 07:25 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, 13ka, leszek0921, otojolka

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 07 Lip 2015 07:29 #386197

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Masakra. :sick: Ale się cieszę. U mnie ślimaków do bólu, a składniki na kosmetyki w drodze.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 07 Lip 2015 07:58 #386205

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Tuż przed upałami na moich pomidorach łodygi zrobiły się fioletowe i czubki wzrostu bardzo pojaśniały. Tak było kilka dni. Też zaczęłam się zastanawiać czy im czegoś nie brakuje. Przyszły upały i kolory się zmieniły. U mnie HT na mszyce dzieła, ale czasem muszę powtórzyć jeden oprysk po drugim już po czterech dniach i stężenie robię troszkę mocniejsze, do tego ziemię wokół rośliny zaatakowanej mszycami też pryskam( mrówki się wynoszą). Na długi czas mam spokój z mszycami i mrówkami. W tym roku raz używałam granulatu na mrówki, wczesną wiosną i jak na razie nie ma inwazji.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, otojolka

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 07 Lip 2015 09:38 #386233

  • agusia_1
  • agusia_1's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 72
  • Otrzymane dziękuję: 58
Dobijacie mnie z tym HT :pinch:
Może jednak i na moje problemy by pomógł :whistle:

Pomodoro jak myślisz? Da radę z wciornastkami i tym nowym czymś u mnie które pokazywałam w wątku o donicowych?
Mospilan nie dał im rady. 2 dni po drugim oprysku (2 rośliny kontrolne, reszta pryskana raz) wciąż zasuwały po roślinach, a na dodatek to drugie paskudztwo się przyplątało :mad2:

Ja co jakiś czas robię akcję zbierania ślimaków na działce i wywożenia ich na łąkę :D Przy zbieraniu to wydaje się wręcz niemożliwe, że tyle ich się kryje na grządkach.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.752 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum