Forum Ogrodnicze Oaza

Edyta D wrote:
Po co Ci książka w dobie internetu ?

translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e...ymptoms/&prev=search

Weź poprawkę, że to jest tłumaczone automatycznie

Albo tutaj, po polsku:

ipopom.inhort.pl/index.php?d=katalog&t=niedobory

Edyta teraz w księgarni to porządnej książki nie dostaniesz raczej poradniki jak schudnąć w dwa tygodnie 10 kG, albo jak uchronić pomidor od chorób za pomocą drucika itp.
pomodorow ubiegłym roku podał link do obrazkowego poradnika rozpoznawania niedoborów. Jak będzie chciał to poda jeszcze raz ,jak nie, to wieczorem przekopie jego stare posty i znajdę.
Edit
Ale mnie zrobiłeś Mietek na szaro.

Ja też korzystam z tej stronki. Diagnostyka jest naprawdę dobrze zrobiona.
Ale nie mogę się już doczekać własnego pomidora. Malachitowa, Rumba i Blush zapowiadają się pierwsze.

Emalia112 pomidory kupuję od znajomego hodowcy. Nie mam warunków w domu do produkcji sadzonek pomidorów.
Moje pomidory w tunelu. Sadząc pomidory stawiam wewnątrz tunelu nad pomidorami konstrukcję z listewek, którą w razie nocnych przymrozków nakrywam agrowłókniną - a przymrozki z tego co zapowiadają mogą być. Majowe przymrozki.
Czy w tym roku będą Zimni Ogrodnicy? „Prognozy wskazują na ochłodzenie”

Jeżeli pomidory prowadzimy na 1 pęd to uszczykujemy wszystkie pędy wyrastające z kącików liści.
Na dwa pędy - zostawiamy pęd pod gronem kwiatowy - resztę uszczykujemy.
Na trzy pędy - zostawiamy pęd jak wyżej oraz jeden z wyrastających poniżej. Prowadzenie pomidorów na trzy pędy opóźnia zbiór owoców, ale jest on bardzo duży.
Ja prowadzę w tunelu pomidory na 2 pędy, ale co drugi krzak pomidora. Jak wszystkie będą na dwa pędy to będzie za duże zagęszczenie i przez to zły przepływ powietrza co wiąże się z zagrożeniem chorób grzybowych.

Jan4, bardzo proszę pokaż na fotkach, jak zaczynasz zaczepiać małe sadzonki do sznurka. Nie damy rady zdobyć 40 kijków do podpierania, sznurki są jednak sporo tańsze

Alinko czy sznurek będzie umocowany na trwałe w podłożu,czy zwisający luzem?W ub. roku miałem sznurek na sztyftach metalowych wbitych w podłoże,na sztywno i do niego przywiązywałem kawałkami sznurka tak jak przy paliku.Jeśli sznurek jest przywiązany tylko u góry,to na wysokości 10 cm.przywiązuję pomidora pętlą nie zaciskającą się.W tym przypadku jednak trzeba pozostawić w górze odpowiedni zapas sznurka.Pionowy sznurek owijam wokół podrastającego krzaka.W miarę potrzeby ściągam zapas,tak aby sznurek nie wyrwał pomidora.
Zapas to sznurek przerzucony przez górną poprzeczkę i mocno przywiązany do pionowego,ale tak aby można go było podciągać.Ja zawsze zostawiałem ok.40-50 cm.

Dziś będę wiązał sznurki więc wieczorem dam zdjęcia chyba, że to zdjęcie wystarczy.

Pomodoro, dzięki za stronki. Będę się pomału uczyć

Jan4, Slavo 67: dobrze, że moje pomidory nie widzą Waszych, bo by się kompleksów nabawiły i by jeszcze mi tu uschły

To jeszcze dam Ci małą instrukcję.

Wpisujesz w wyszukiwarkę Google hasło " translator polsko-angielski ", wchodzisz na stronę Google www.google.pl/search?client=opera&q=tran...ra&ie=UTF-8&oe=UTF-8 następnie wybierasz stronę translatora translatica.pl. Wpisujesz w okienko interesujące Cię hasło np ." niedobór fosforu na pomidorach ", tłumaczysz na angielski, następnie kopiujesz tekst przetłumaczony na angielski i wklejasz go ponownie w wyszukiwarkę Google po czym otwierasz stronę Google z interesującym Cię tematem. Wyświetla Ci się mnóstwo publikacji z możliwością tłumaczenia www.google.pl/search?client=opera&q=defi...ra&ie=UTF-8&oe=UTF-8 . Masz multum wiedzy a do tego klikając w hasło " Grafika " masz mnóstwo zdjęć . Tu masz też możliwość wyszukiwania interesujących Cię publikacji klikając w dowolne zdjęcie.

No i sama widzisz, że masz takie bogactwo wiedzy, którego Ci nie da żadna książka

Hiacynta wrote: Dziś zamocowałem sznurki do pomidorów. Jest to sznurek od snopowiązałki. Sznurek musi być cały czas luźny by nie wbijał się w pęd główny pomidora. Co jakiś czas go luzuję. U góry w miejscu wiązania zostawiam zapas sznurka bu go luzować i mieć czym owijać rosnące w górę pędy (patrz zdjęcie). Jak widać na zdjęciach niektóre pomidory już kwitną.

Do podlewania pomidorów w tunelu wykorzystuję zbudowany przez siebie system nawadniania kropelkowego.

Ja miałem tak jak u Jana na fotkach ale miałem w pogotowiu trytytki i jak pomidory podrosły,a nie miałem ochoty i siły po pracy odwiązywać kokardki i oplątywać krzaków to co jakiś czas szła trytytka. Nie można tak cały czas bo po prostu krzak się zsunie.

Proszę zerknijcie na moje krzaczki

A co cię niepokoi?

Mam marne doświadczenia w uprawie warzyw i raczej chodzi mi o potwierdzenie lub wykluczenie przypuszczeń.

Pierwsza fotka- niedobory żelaza, lub nadmiar wapnia i trudności z pobieraniem żelaza?

Druga fotka - niedobory miedzi, przesuszone podłoże lub zbyt wilgotne, nadmiar fosforu? a może jeszcze coś?

Trzecia fotka- nie mam pojęcia co mu dolega, jako jedyny z pięciu tej odmiany ma tak jasny kolor.

Fotka czwarta- niedobory magnezu?

Chyba dobrze zdiagnozowałeś swoje pomidory. U mnie występują problemy z pobieraniem żelaza przez dużą zawartość wapnia w wodzie i glebie (trzeba podlewać deszczówką). Jasny kolor może być spowodowany niedoborem azotu, a na ostatnim to niedobór magnezu.

Tylko pytanie,czy to Twoje rozsady,czy kupione. Czy problemy wystąpiły po wysadzeniu na miejsce docelowe i od kiedy tu rosną? Czy problemy były spowodowane w fazie rozsady, czy problem jest w ziemi?

To moja rozsada, a problemem jest ewidentnie ziemia. Chyba mszę uśrednić próbkę i dać do analizy, nie wykluczam też silnego zasolenia.