Forum Ogrodnicze Oaza

Nadmiar wapnia może wywołać wszystkie te objawy. Pewnie odrobina azotu by odblokowała pobieranie pozostałych składników. Szczególnie temu zwiniętemu dobrze by to zrobiło. Może się mylę, ale on wygląda tak, jakby pobierał tylko samą wodę z wapniem (sztywne, zwinięte liście).
Analiza to dobry pomysł

Z braku miejsca pod folią dziś też wysadziłem swoje pomidorki do gruntu.

Potężna rozsada !.

Józiu, znów wpędzisz niejednego w kompleksy

Ja to nawet nie próbuje dotrzymać kroków Józiowi. Jego rozsada jest naj.. naj.. i kropka.

rozsada piękna to fakt tylko czy da rade mrozom co nas czekają jak coś zawsze trzeba mieć parę wilków na nową rozsade
mam nadzieje że to zośka odpuści w tym roku

Nie będzie żadnej Zośki.

Racja. Nie każda Zośka jest zimna

Tak tylko jak prognoza 0 to u mnie -3 bo ja koło wawki na wschodzie ale w zeszłym roku -3 spoko pomidorki w foliakach przeżyły.

To już jest rosyjska ruletka

no mam zamiar w razie co farelki zapodać 2 noce jakoś damy rade

To straszne 15-16 2-3 stopnie. Po dwudziestym znowu 4-5. Muszę je jeszcze dwa tygodnie trzymać w kubkach.
Mój rodzic - samozwańczy amator wysadził na wsi wszystkie pomidory i papryki do gruntu tydzień temu. Tam od łąk będzie przymrozek na mur beton. I znowu dla wszystkich ostaną się tylko moje trzydzieści krzaczków i trochę papryki i ogórki przetrzymane w domu z rozsady. Reszta wysiana kiełkuje w gruncie. Dobrze, że chociaż trochę w ogrzewanej szklarni się ostanie. Udało mi się wymusić wymianę ziemi. Aczkolwiek analiza nadal jest zbędna.

Zimna czy nie, kołderkę warto przygotować
Wy tutaj śmichy-chichy, a ktoś może być w rozterce; załóżmy hipotetycznie, że rozsada pomidorka mająca powędrować do gruntu po przysłowiowej Zosi, w glebę przygotowaną na podstawie analizy, posiada np. jasnozielone liście wskazujące na niedobory azotu. Takiej rozsady wg zaleceń Mietka, już nie należy dokarmiać - przed przeprowadzką. Nowicjuszowi na pewno opadną skrzydełka i nie będzie mu do śmiechu ....

No właśnie. Miała być analiza. Powiadasz , że zbędna?.

będzie zimna zośka niestety
a obawy co do dokarmiając sadzonek
parę florowitem potraktowałam i lpsze się zrobiły

Adasiowa wrote:
Coś chyba nie do końca to prawda. Pisałem, by nie fertygować rozsady posadzonej do podłoża z B. w której producent deklaruje 1,2 kg/m3 nawozu startowego.

Zbędna jest w/g starszego ogrodnika, nie Jolki.

jest wiele sposobów na ograniczenie mrozu podstwowy lanie wody

Ja Pomodoro nic nie powiadam. Tylko cytuję. Chciałam zrobić ale to nie moje. Usłyszałam,że zbędna a za tydzień ziemią już była wymieniona. Ktoś się przestraszył,że zrobię cichaczem i wyjdzie na moje. Tylko już w tę nową ziemię popiół z kozy jest sypany. Szkoda mi nerwów. Niech ma jak chce.

Biedronka deklaruje 1,5kg nawozu. To w kubkach po śmietanie dwutygodniowe zostawić bez nawożenia jeszcze dwa tygodnie?