Forum Ogrodnicze Oaza

Black cherry ponownie tym razem na krzaku

Terri
Do informacji w sprawie przyczyn pękania pomidorów które podał Ci D3fio dodałbym jeszcze inną, choć rzadką przyczyną pękania owoców pomidorów jest ogławianie i usuwanie zbyt dużej ilości liści z krzaka. Należy zostawiać minimum 3 liście nad ostatnim kwiatostanem.
Warto zapoznać się również z tym linkiem o chorobach fizjologicznych pomidorów.

A to mój samokończący Bradley, bardzo fajny pomidorek. W tym roku późno wszystko dojrzewa u mnie. W maju i czerwcu było bardzo zimno, w lipcu upały a teraz już jesiennie. Ale jak na taki zwariowany rok, to plon jest ok

O, widzę, że Ewa sobie przypomniała o nas

Ale Terenia często pisze... pewnie nie zapomina haseł jak ja
W tym roku miałam bardzo dużo staśmionych kwiatów. Czy to może z powodu zimnej pogody? Ten kwiat pochodzi z odmiany Danko. Wszystkie kwiatki na pierwszych dwóch gronach były takie



Malachitowy Szkatułka, GWxP20 i Hilltop miały podobnie. Mieliście też już coś podobnego?

Nie wiem jaka może być tego przyczyna,ale ja rówież na jednej z odmian miałem duże ilości kwiatków staśmionych.W każdym gronie
było ich conajmiej po dwa a i więcej.Nigdy taka ilość nie występowała.Również zdarzały się pojedyncze na odmianach wielkoowocowych.Sa to odmiany nn,z których rezygnuję.

Zalążki kwiatostanów tworzą się już w fazie rozsady i tu należy szukać przyczyny.

www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=opis&id=248

Ja też miałam sporo staśmionych kwiatów. Niektóre przeoczyłam i wyrosły mi bliźniacze pomidorki.

Jeśli zbierasz z nich nasiona musisz się liczyć z przypadkową krzyżówką. Lepiej więc, by uniknąć niespodzianki , zwłaszcza jeśli zależy nam na powtórzeniu cech, nie zbierać z takich owoców nasion.

Wiem, że z takich pomidorów nie zbierać nasion. Już kiedyś pisałeś i sobie zapamiętałam.

No to przypuszczam że wyziąbiłam za bardzo rozsadę. Na przyszły rok sobie zapamiętam
Ja z takich gargamelów nigdy nie zbieram nasion. W zeszłym roku miałam tylko na Black from Tula takie gargamele, i te były wodniste i niesmaczne.

PS. Mój drogi pomodoro... dla Ciebie to mogę być i Tereska

Nie siej takich odpustowych pomidorków i nie będziesz mieć zmartwień. Ja nawet na K 37 nie mam staśmionych kwiatów. Są duże ale nie staśmione. A w ogóle to z malinowych zostawię sobie te właśnie. Są długo twarde nawet po uzyskaniu koloru. Tylko nasion maja mało a do tego już mi zjedzono jednego pomidora nasiennego K37/2. Mam i K37 i K37/2 i K 37/3. To w tej chwili, jeśli się nie mylę to odmiany ustalone. K 37 jest typem wegetatywnym i do gruntu jest najlepszy. Generatywne spróbuję jeszcze wysiać na balkon w przyszłym roku jako, że wszystkie trzy wymienione typy są wczesne i owoce duże.

Witajcie !
Piękne macie pomidory . Zazdroszcze strasznie bo moich własnych wysianych wypieszczonych pomidorków to skosztuję chyba pod koniec września jak tak dalej pójdzie z dojrzewaniem ...
Ale co tam też sie pochwalę - pierwsze zdjęcia to odmiana Opal Essence - ma piekne grona - sztywne i grube łodygi- dochodzące do 160 cm lub więcej ( ale juz ogowione więc wyżej nie urosną) , odmiana odporna na ZZ i inne zarazy . 2 krzaki zaatakowała mi najprawdopodobniej alternarioza ( miałam białe wierzchołki ) ale po oprysku żelazem choroba się cofnęła.Co do smaku to nie mam jeszcze pojęcia










Oraz St Pierre wysoki - naprawdę wysoki ! Owoce ma większe niż Opal ale krzaki równie masywne , liście duże, odmiana bardzo odporna na choroby - nie złapała nawet alternariozy od Opala. Grona muszę podwiązywać bo pod ciężarem owoców się wyłamują.











Na koniec mam pytanie co do nazwy odmiany do forumowych Specjalistów- dostałam od rodziny krzaczki - wyrosło oprócz koktajlowych żółtych i koktajlowych czerwonych takie coś . Owoce długie w środku puste- mięsiste ale o niewielkiej ilości miąższu z pestkami ? Z ciekawości pytam co to może być za odmiana ?






pozdrawiam
Marta

Piekne i zielone i czerwone.Podłużne może to być odmiana chyba włoska San Marzano.Ale pewności nie mam bo ich nie miałem.Na Fiutka też mi nie wyglądają,bo nie widać znaku rozpoznawczego.

Do łazienki, gdzie kąpie się dziadek wszedł nieopatrznie wnuczek taki ze 2 latka.
Zdziwiony tym co zobaczył pyta się dziadka "
- co to jest, dziadku ?.
- to jest członek wnuczusiu- odpowiada dziadek
- no chyba, że tak, bo do fiuta to niepodobne

To podobne do San Marzano ,faktycznie. Ale czy to oryginał ?.

POMODORO jak zwykle celnie

Ganesh wrote: masz rację...

Moje pierwsze pomidory gruntowe. Pierwszy raz w życiu wychodowane od nasionka. Nie mam dużo, bo zawaliłam z nawożeniem, ale i tak się cieszę z tego co urosło i smaku tego nic nie zastąpi.